Żel do higieny intymnej

A dlaczego musiałaś być na diecie ??

Ja karmiłam piersią , trochę dokarmiałam mm bo był słaby przyrost na wadze a odciąganie to był jakiś dramat . Przez cały dzień. Udało mi się odciągnąć może 120 mm jakos nie chciało lecieć :D widzę i tu plusy  i minusy i tu. Z pierwszą jest o tyle łatwo że w każdej chwili możemy nakarmić dziecko nie musimy nic szykować podgrzewać nasypywać kupować A to też jest oszczędność trochę pieniążków bo mleko modyfikowane jednak trochę kosztuje a minusem jest to że mamy są troszkę tak bardziej uwiązane że chcąc gdzieś wyjść muszą odciągać a nie zawsze też dziecko zaakceptuje butelkę mnie męczyło to że że muszę ja zawsze usypiać by dziecko zasypiało przy piersi trochę tak byłam osamotniona i nie mogłam liczyć na partnera bo zawsze było gdzieś tam to karmienie które mnie trzymało bliżej dziecka . Jak się karmi mlekiem modyfikowanym to jest gorzej bo jak trzeba zawsze myśleć żeby to mleko było kupione żeby przygotować wodę żeby wstać w nocy zrobić mleko No ale jest łatwiej bo można się łatwiej dzielić obowiązkami w karmieniu chociażby w nocy można wstawać na zmianę a nie tak jak w przypadku karmienia że tylko kobieta raczej wstaje do dziecka No bo po co facet ma się budzić skoro i tak nie nakarmi. Tak więc wszystko ma swoje plusy i minusy najlepiej wybrać tą drogę którą najbardziej będzie nam odpowiadała i nie oceniać tych wyborów

Anabanana jakby nie patrzeć kp jest lepsze dla dziecka i tez łatwe pod pewnymi wzgledami Np mm nie zawsze podpasuje dziecku i trzeba probowac z różnymi firmami aż w koncu podlapie i bd piło 

a z kp tego problemu nie ma nasze mleko jest niezastapione jak to mówią 

oczywiscie nie uważam tez ze osoby które od razu wybierają karmienie mm są złe 

ja nie jestem od oceniania ludzi 

małe trochę tez rozumiem dlaczego ludzie tyle mówię o kp i tłumacza dlaczego to jest lepsze oczywiscie to jaka decyzje podejmiemy należy tylko do nas 

ja karmiłam na początku cycem później przeszlam na mm tylko dlatego ze miałam problemu 

na szczęście nie mieliśmy problemu syn pił ładnie z butelki a mm pierwsze nie podeszło dopiero drugie z nan zaczął pic 

Ja dokarmialam.syna.przez.miesiac i było to dość męczące bo musiałam być na diecie, syn mało pił i musiał dojadać mm.. które chętnie pił,  a ja mogłam wszystko jeść bez czystania składu.. 

wiecie ja pamietam jak odstawiałam starsza córkę od piersi bardzo żle znosiłam diete restrykcyją bałam sie cokolwiek zjeść aby mała nie płakała;( w zasadzie kończyło sie na tym ze zbyt wiele nie jadłam;( całe dnie byłam sama a idą po porade do pediatry słyszałam  ciągle tylko kp;/ chyba łatwiej było by mi spotkać wówczas kogoś na drodze kto by mi powiedział coś takiego jak teraz anabana;) pamietam ten dzien kiedy przestałam karmić;( żle sie z tym czułam;( gdyby nie to ze zrobiło mi sie słabo kiedy byłam sama w domu z małym dzieckiem na rękach pewnie karmiłabym dalej;( 

przy drugiej córci podejscie pediatrów już było nie co inne mm nie jest gorsze, jest przeznaczone dla dzieci których z różnych powodów nie moga być karmione mlekiem mamy, moze łatwiej mi było również z tego powodu ze moje mleko powoli zanikało;( wiec mimo iż próbowałam ta laktacje pociągnac dłuzej to po prostu sie nie udało na dłuższą mete musiałam podac jej tą butelkę aby sie najadła;) początkowo jadła z piersi dokańczała butelkę a potem już nawet piersi nie chciała tylko butelke;) 

w ogole, nei rozumiem tej calej nagonki na KP, jak ktos tego nie czuje to nie karmi i tyle :)

mm to rewelacyjny wynalazek

Karmienie piersią to wyzwanie I nic prostego.. trzeba cieszyć się jeżeli można karmić nawet krotki czas..  na niektóre rzeczy nie mamy wpływu.

Ja szczerze nie wiem jak u mnie bedzie z kp. Bardzo i to bardzo nie lubie dotykać sobie piersi. Mam nadzieję, że hormony po porodzie uderzą i zmienię nastawienie. 

To prawda kazda próba jest dobra :)