Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2197 Wątki)

Z brzuszkiem w komunikacji miejskiej

Data utworzenia : 2016-02-10 22:17 | Ostatni komentarz 2018-10-23 17:53

manndarynka

6905 Odsłony
169 Komentarze

Nie znalazłam podobnego wątku więc tworzę :-) Kiedy byłam w pierwszej ciąży jeździłam do pracy prawie do 8 miesiąca. Mam w tym trochę doświadczenia, więc chętnie się z Wami podzielę. Do pracy miałam dosyć daleko, jeździłam około 1h i 15 minut w jedną stronę. Miałam 3 przesiadki: autobus, metro, tramwaj, lub dwa autobusy i tramwaj - różnie w zależności od jaką jechałam drogą. Moja ciąża zarówno jedna i jak i druga była na prawdę spokojna, bezobjawowa. Oczywiście bywały momenty, kiedy czułam się troszkę gorzej, ale nie narzekałam. Z własnego doświadczenia mogę Wam powiedzieć, ze komunikacja miejska dla kobiet w ciąży nie jest przyjazna, czasami bywały dni, że ktoś ustąpił mi miejsca, ale było tez i tak, że zupełnie nikt mnie nie zauważył wtedy musiałam radzić sobie sama. Co robiłam? Nauczyłam się podchodzić i prosić o miejsce - nie było wyjścia, ja wiem, ze to jest trudne, ale za pierwszym razem zacisnęłam zęby odważyłam się, przeprosiłam powiedziałam, że jestem w ciąży i czy mogłaby mi Pan/i ustąpić miejsca, nie spotkałam się z odmową, ale trzeba to w sobie wypracować, nauczyć się i uwierzcie mi - da się :-) A jak to było u Was?

2016-02-28 18:05

Mi się wydaje, ze czasami te kasy dla kobiet ciężarnych i z małymi dziećmi sa bo są, bo może tak mają w przepisach, albo tak ładnie wygląda, ale faktycznie nie są zawsze pootwierane a przynajmniej nie wtedy kiedy powinny być, np w godzinach po pracy, kiedy zawsze jest tłum. Dany sklep ma taką kasę, ale co z tego jak prawie nikt o to nie dba kto stoi w tych kolejkach a jak ciężarna podchodzi do innej kolejki to już jest traktowana jak każda inna i można albo wystać swoje, albi za każdym razem się kłócić, bo liczyć na to,że ktoś przepuści to nie ma co..... Karolina.K też się wiele razy spotkałam z taką gadką, ze ktoś tam w moim wieku to miał tak źle...... więc jak ona miała źle to ja też mogę pocierpieć, nic mi się nie stanie. Starsze społeczeństwo niby tyle przeżyło, tak narzekają na młodych,ze tacy nie wychowani a sami co robią, jaki dają przykład....pchają się na ciężarne, odpychają, żeby tylko d...ę na siedzeniu posadzić a ciężarna niech stoi

2016-02-28 15:56

Mnie się wydaje ze że one nie pamiętają a widzą tylko że młoda to ma siłę żeby stać. Nieraz się spotkałam ze stwierdzeniem, że ja w Twoim wieku to się piętami po tyłku kopałam

2016-02-28 15:45

dokładnie magiczny, kiedyś nie było chyba takich kolejek :) Teraz niby wszystkiego dużo, sklepów itd a wszedzie stanie w kolejkach :/

2016-02-28 14:34

Starsi ludzie, szczególnie kobiety mają sklerozę i zapomniały, że one też kiedyś były w ciąży. No tak, tylko kiedyś było inaczej... Nie było tak wielu specjalistów, sklepów, więc nie było gdzie stać w kolejkach, więc może przez to nie wiedzą jak się zachować? Nie wiem... Jak dla mnie powinno być więcej kampanii na temat ustępowania miejsc ciężarnym...

2016-02-28 12:43

A ja uważam, że u starszych ludzi istnieje przekonanie, że teraz to tylko im się należy i nie zważają na nic. Rozumiem starość nie radość, też kiedyś będziemy stare. A co do kas pierwszeństwa, wczoraj była w Carrefour, fakt kasa z pierwszeństwem dla ciężarnych jest, cóż z tego, że zamknięta i nikt nie pofatygował się jej otworzyć i musiałam stać w długiej kolejce.

2016-02-28 12:07

Mnie jakby ktoś w ciąży źle traktował to tym bardziej staralabym się być jak najbardziej uprzejma dla innych ciężarnych żeby nie doswiadczaly tego co ja.

2016-02-28 12:01

Moze zachowuja sie tak jak same byly traktowane w ciazy bez przywilejów. Szkoda. Ja zawsze staralam sie byc uprzejma dla kobiet w ciazy. Chodz sama sie z tym tetaz nie spotykam.Zawsze musialam wystac swoje w kolejce. Ostatnio jak na wizycie kontrolnej bylam tez musialam odstac swoje w kolejce do rejestracji. A ze byla dluga to usiadlam sobie. Az dziwne ze jak nadeszla moja kolej to nikt nie protestowal ze przeciaz wyszlam z kolejki.Przynajmniej staram sie wczesniej umawiac do lekarza na ko trole zeby byc pierwsza w kolejce bo wtedy bez dluzszego czekania sie udaje wejsc.A tak jak ostatnio to ponad godzine czekalam. Pozatym jak dla mnie umawianie pani w ciazy co 15 minut na wizyte mija sie z celem. Tak samo jak dzieci.Z gory wiadomo ze taka wizyta sie przeciagnie. Ja zazwyczaj jestem okolo pol godziny w gabinecie.

2016-02-27 23:24

Też uważam, że jak ktoś ma mały brzuch t=i nie widać to faktycznie nie ma co ustępować miejsca żeby się komuś przykro nie zrobiło. Poza tym za czasów nastolatki tak napisałaś, wtedy wiadomo rozum trochę mniejszy, niedoświadczone byłyśmy. Takie młode dziewczyny czy chłopców mamy mogą prosić o ustąpienie miejsca bo są w ciąży i na prawdę źle się czują. Mi jednak bardziej chodzi o ludzi starszych, doświadczonych, kobiety, które już mają ciąże za sobą. Ich zachowania z odwracaniem wzroku zupełnie nie rozumiem. Przecież większość tych kobiet też była w ciąży i co już nie pamiętają jak się wtedy czuły??