Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2322 Wątki)

Wywołać czy nie wywołać???

Data utworzenia : 2015-03-22 18:55 | Ostatni komentarz 2015-06-15 21:28

nienormatywna

5565 Odsłony
60 Komentarze

Dziewczyny czy słyszałyście o przypadkach kiedy kobieta poprosiła sama o wywołanie ciąży np. dzień albo dwa po terminie, bo nie chciała dłużej czekać na to aż skurcze same się zaczną?? Czy lekarze stosują taką praktyke? Czy jest to możliwe by poprosić samej o kroplówkę wywołującą skórcze nawet jeśli dziecko nie jest zagrożone - po prostu jest już po terminie i nie chcemy już dłużej się męczyć czy czekać??

2015-06-07 17:30

Są też tacy lekarze, którzy kierują do szpitala na wywołanie bez konkretnych przyczyn. Chodzi mi o to, przykładowo na 11 ma Pani termin jak nic się nie wydarzy to 12 niech się Pani zgłosi do szpitala, podamy kroplówkę. Znam takich lekarzy. Moim zdaniem te dwa tyg po terminie to owszem, ale wcześniej bez konkretnych wskazań to nie ma potrzeby.

2015-03-24 17:50

własnie to prawda kiedy zechce wtedy wyjdzie nie ma nic na siłę po prostu musi przyjsc ten czas

2015-03-24 15:25

Dziecko przychodzi na świat kiedy jest gotowe. Po co przyspieszać narodziny jak dzidzia jeszcze chce posiedzieć w brzuchu. Nie jestem przekonana do narodzin wymuszonych. Wszystko powinno się dziać w swoim czasie tak jak organizm czuje. Ale to kwestia indywidualna. Ja bym tego nie zrobiła.

2015-03-24 13:46

Kumpela i wlasnie jestem najprostrzym przykladem bo gdyby dziecko bylo gotowe urodzilo by sie pod ko iec 37 tygodnia ale najwidoczniej gotowe nie bylo. Imoim xdaniem wywolanie porodu brz zadnych pryczyn jest kompletna glupota!

2015-03-24 13:01

niunia Ty juz praktycznie w kazdej chwili mozesz rodzic tylko cos Twoja Marysia nie bardzo sie spieszy

2015-03-24 10:02

heh to ja chcialam urodzic jak najszybciej zeby do swiat wielkanocnych jakos do siebie dojsc ale nigdy w zyciu nie zdecydowalabym sie na chrzest, rozne wypadki chodza po ludziach

2015-03-24 08:43

własnie ciężko jest tak od razu wstać po porodzie i myslec o chrzcie wiec mysle ze to troszke tak na wyrost umawiać restauracje jak nie wiadomo ile dzidzia przesiedziec zechce w brzuszku :)

2015-03-23 21:06

Dla mnie najtrudniejsze przy porodzie było to że po całym dniu byłam strasznie zmęczona. Ja na porodówkę trafiłam o 20 i położna powiedziała mi że zazwyczaj porody w nocy są trudniejsze bo kobiety są bardziej zmęczone a ja byłam w dodatku bardzo głodna. Teraz wiem że poród to dla każdej kobiet duży wysiłek i jeżeli można to trzeba przed nim odpocząć, wyspać się i zjeść coś lekkiego:)