Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2222 Wątki)

Wymioty - jak długo Was męczyły?

Data utworzenia : 2017-11-06 16:32 | Ostatni komentarz 2018-01-12 16:48

Konto usunięte

3181 Odsłony
82 Komentarze

Witam. Pytanie kieruje do Pań, które doświadczyły w trakcie ciąży "aktywnych mdłości". Jak długo męczyły Was wymioty? Czy zauważyłyście ich nasilenie w jakichś szczególnych sytuacjach, albo przy spożyciu jakichś konkretnych potraw? Ja jestem w 14 tygodniu ciąży, a wymioty nadal się mnie trzymają. Zazwyczaj nie przekraczają 3 incydentów dziennie. Wydaje mi się jednak, że nasilaja sie one po porannym spożyciu np. mleka lub banana. Czy miałyscie podobnie?

2018-01-10 14:28

Agnieszka ja przy córce mialam to samo całkowicie odrzucało mnie od miesa a słodkie mogłaby caly czas jesc.Mialam anemie w ciąży ale niw duża i lekarz przepisał mi zebym brała "żelazek".Przy synku gdy bylam w ciąży to gdy zjadłam banana to zaraz go wróciłam. Agata S ja tez zawsze bylam chuda i nieraz mi mówili ze moze mam anemie zrobiłam badania ale jednak nie wyszla anemia u jestem zdrowa:)

Konto usunięte

2018-01-10 14:18

Aisa, miałam podobne doswiadczenia w banenem. Ledwo go zjadlam a juz zwracałam. Teraz przy dobrym samopoczuciu omijam banany z daleka. Taka trauma...

2018-01-10 13:18

Aneta blada możesz być z wielu innych powodów niż anemia. Dawnej tak często mówiono, że jak ktoś chudy i blady, to na pewno anemik. Ja zawsze byłam chudzina, zwłaszcza jak byłam nastolatką i nigdy nie miałam anemii, a każdy mi cały czas ją wmawiał. Wręcz powiedziałabym, że osoby przy kości, z tego co widzę częściej borykają się z anemią, bo po prostu źle się odżywiają.

2018-01-10 00:09

U mnie też każdy podejrzewa anemie bo strasznie blada jestem. Ale wyniki mam w normie. Ale teraz już jem z chęcią buraki bo lubie. Ale w ciąży nie mogłam. Przez gardło przejść nie mogło.

2018-01-09 23:20

Wątróbki w ciąży nie powinno się jeść więc nie polecam zresztą jak ma się wstręt do mięsa to i to nie przejdzie. Sok z buraka to dobra rzecz ale mi nie podszedł ja na siłę jadłam buraki choć nie powiem cześć poleciała w toaletę bo wymioty miałam przez całą ciążę i właściwie nabiał tylko to było to czym nie wymiotowalam słodkie bee mięsa bee wszystko bee oprócz nabiału. Smak zwróconego banana to najgorsze chyba co może być nie polecam serio nie sądziłam że paw po bananie jest tak okrutny przez to przez jakiś czas miałam wstręt do banana. Ja też brałam żelazo. Choć nie powiem zanim się dobralo dobre to też wymiotowalam po tabletce. Podszedł mi jako tako tardyferon choć musiałam pierw napić się wody włożyć tabletkę i szybko polknac. Zależy gdzie robiłaś badania jeśli tylko ciezarne tam przyjmują w sensie do laboratorium to normy powinny być dla nich jeśli wszystkich to normy są dla kobiety a kobiety w ciąży mają inne normy. Ja miałam wszystko za niskie poziom żelaza hemoglobine i wgl ginekolog stwierdził że to tragedia jakąś ze mną ogólnie ja już przed ciaza na anemie cierpiałam często miałam już 9.8 poziom hgb ale w ciąży zeszło niżej aż do 4.8 i trzeba było robić wszystko co się da jak udało się przed porodem podwyższyć poziom do 10 a po porodzie znów spadło od razu jak miałam wstać kręcilo mi się w głowie. Okazało się ze znów poszło w dół. I znów walcze z anemia. No więc czekolada buraki i sok z buraczków :)

2018-01-09 22:02

A ja buraczki chętnie jem. Właśnie utarte z cebulką lub zasmażne, choć one pewnie już nie mają tylu witaminek. Agnieszka u mnie kilka razy przy wynikach była strzałka w dół lub w górę, a lekarz i tak mówił, że na ciążę norma. Oby i u Ciebie tak było. A buraki i czekoladę i tak na zdrówko wcinaj :-)

2018-01-09 21:24

Ja w ciąży nie mogłam się na buraki patrzeć przez całą ciążę. Tak mi buraki nie podchodziły pod żadną postacią. Sam widok buraka mnie od nich odrzucał.

Konto usunięte

2018-01-09 18:01

AgataS, tak po eynikach badan, bo przy krwinkach czerwonych, hemoglobinie i hematokrycie mam obnizone wartosci i zaznaczone jako za niskie, ale czekam wlasnie co mi powiemoj lekarz, bo w czwsrtek mam wizytę. Buraczki są super na anemie, wiem, bo przed ciaża tez mialam anemiczne okresy w swoim życiu i buraczki były dla mnie wtedy wybawieniem. Z ta czekolada to cos w tym moze byc, ze dlategomnie tak do niej ciagnie. Mama ostatnio mi podarowala gorzką, 90% kakao, wcisłam pol pomimo tego, ze byla okropnie gorzka w smaku. Teraz sobie o niej przypomnialam i ide dokonczyc drugą połówkę :D