Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2265 Wątki)

Wymioty - jak długo Was męczyły?

Data utworzenia : 2017-11-06 16:32 | Ostatni komentarz 2018-01-12 16:48

Konto usunięte

3346 Odsłony
82 Komentarze

Witam. Pytanie kieruje do Pań, które doświadczyły w trakcie ciąży "aktywnych mdłości". Jak długo męczyły Was wymioty? Czy zauważyłyście ich nasilenie w jakichś szczególnych sytuacjach, albo przy spożyciu jakichś konkretnych potraw? Ja jestem w 14 tygodniu ciąży, a wymioty nadal się mnie trzymają. Zazwyczaj nie przekraczają 3 incydentów dziennie. Wydaje mi się jednak, że nasilaja sie one po porannym spożyciu np. mleka lub banana. Czy miałyscie podobnie?

Konto usunięte

2018-01-08 23:00

Aneta, ja tez przy tych wymiotach schudłam, ale jak przestały mnie meczyc to zaczęłam fajnie przybierać :-)

2018-01-08 22:38

Dobrze ze ja tak nie mialam.i obym nie miala przy drugiej ciazy, bo z druga ciaza to juz jest gorzej tym bardziej ze mamy juz dziecko a ty gadasz mrcza nas wymioty itp...a tu trzeba zajac sie dzieckiem...no ale to juz nie od nas zalezy..pp Aisa jak Cie tak odrzucalo od wędlin to czyzbys miala córkę;-) takie zabobony;-)

2018-01-08 22:32

Mnie wymioty męczył całe trzy miesiące. Jak nie dłużej. Strasznie schudłam. Nic na wadze nie przybierałam i tak prawie do końca ciąży. W większości wszystko szło na dziecko. Ale dobrze, że córka przybierała na wadze prawidłowo i prawidłowo się rozwijała.

2018-01-07 21:35

U Mnie wymioty trwały do około 5 miesiąca .Na szczęście mogła je złagodzić trochę czpokami , które naprawdę były dobre i pomocne .

2018-01-07 20:39

Przy stnku nudnosci mialam do 3 miesiąca w wymiotowam tylko raz a teraz przy córce czułam sie coraz gorzej mdłości do 5 miesiąca i jeszcze pod koniec ciąży i czesto wymioty nic nie moglam zjeść bo zaraz wszystko wróciłam.A na dodatek przy pierwszej i drugiej ciąży męczyła mnie okropna zagaga aż do porodu.

2018-01-07 20:17

Nudności męczyły mnie do 5 miesiąca , zwłaszcza rano . Starałam się od razu wypić gorącą herbatkę to przynosiło mi ulgę .Ze śniadaniem musiałam chwilkę odczekać do około godziny po przebudzeniu . Nie lubiłam nigdzie rano wyjeżdżać samochodem bo wtedy było strasznie , mdliło mnie cały czas,całą drogę,na dodatek mój ginekolog umawiał wizyty wcześnie rano była to godzina 8 , czasem 9 więc przezywałam koszmar . W 3 trymestrze już nic mi nie dolegało oprócz potwornej zgagi. Mam nadzieje ,że u Ciebie będzie lepiej i tego życzę.

2018-01-07 20:04

Da się żyć jedynie omijać trzeba mięsne sklepy hipermarkety autobusy itd. Ja miałam tak wyczulony smak i węch że umiałam powiedzieć co ktoś ostatnio jadł czy palił i czym pachnie i to z dużej odległości.

2018-01-07 19:26

Agnieszka fajnie, że się sytuacja ustabilizowała. U mnie też ten trymestr pierwszy był ciezki. Drugi bardzo ok, a teraz w trzecim często chce mi się jeść, ale małymi porcjami. Mam nadzieję, że mdłości nie powrócą. Zgagi też nie odczuwam, co mnie bardzo cieszy. Współczuję kobietom, którym mdłości towarzyszą cała ciążę. Psychicznie i fizycznie chyba bym wysiadła.