Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2197 Wątki)

wody płodowe

Data utworzenia : 2015-06-05 15:03 | Ostatni komentarz 2016-01-19 09:11

Joanna D.

44335 Odsłony
362 Komentarze

Witam wszystkie przyszłe i obecne mamy oraz redakcję LOVI. Przy ostatniej wizycie u ginekologa rozmawiałam z nim na temat, kiedy udać się do szpitala. Zaznaczę, że termin porodu mam na 26.06, ale to nigdy się do końca nie przewidzi, kiedy wybije godzina "zero" ;p. Jedna z sytuacji, o której mówił lekarz to odejście wód płodowych. Zdaję sobie sprawę, że gwałtownie to odchodzą one zazwyczaj na filmach, a tak to się sączą. Jak poznam, że to wody płodowe przy dość mocnych upławach? Jak je rozróżnię? Macie lub znacie jakieś sprawdzone sposoby na rozpoznanie sączących się wód płodowych? Pozdrawiam i proszę o pomoc, bo czasami spędza mi to sen z powiek ;p Joanna D.

2016-01-11 16:57

W drugiej ciazy bawialam sie koloru wod a do twgo mialam juz zwapnienia na lozysku a bylo juz po terminie ale naszczescie wszystko bylo w porzadku :)

2016-01-11 15:39

A o tej wannie to nawet nie pomyślałam, ale ja prysznicowa jestem :D A w miejscu publicznym się bałam i chyba tymi obawami sobie właśnie takie odejście wód wywołałam. Ale zdecydowanie największą obawa było, że po terminie i czy nie będą zielone.

2016-01-10 12:13

Nie przyszło mi do głowy , że wody mogą mi odejść pod prysznicem czy w wannie. W sumie to też nie brałam pod uwagę, że może to się zdarzyć w miejscu publicznym. Tak to jest jak ktoś nie ma wyobrażenia na ten temat. W końcu wody odeszły mi w szpitalu.

2016-01-09 18:25

Małgosia też sie uśmiechałam jak to przeczytałam :-) ale to świadczy dobrze o Tobie ;-) Ja na pewno bym sie przejmowała jakbym była po terminie, przed jakoś się tym nie przejmowałam. Bałam się tylko kąpieli że np wody mi odejdą w kąpieli i w ogóle tego nie wyczuje, więc już tak po 7 miesiącu kąpieli nie brałam tylko szybkie prysznice ;-)

2016-01-09 17:06

Mnie pęcherz płodowy przebito, gdy miałam 8 cm. rozwarcia. Nie dość, że błyskawicznie się ze mnie wylało to zamoczyłam podkład na łóżku, całą podłogę i kszulę. Przepraszałam sprzątaczki i lekarzy, ale się tylko przyjaźnie zaśmiali i powiedzieli, że przecież to nic takiego, poza tym to nie moja wina tylko taka kolej rzeczy.

2016-01-09 14:45

Patrycja.Oska to ja miałam takie spojrzenie jak szłam też na izbę przyjęć, ale nie z cieknącymi wodami :p to ludzie się patrzyli, jakby kobiety dzieci nie rodziły. A jak odeszły mi wody w łóżku, to miałam fajną babeczkę, która ze mną leżała i od razu poszła po położną :) Nie zdziwiło ją to ani nic :p

2016-01-09 12:35

Przy pierwszej ciazy najpierw odszedl mi "czop sluzowy" a za pol godziny zaczely sie saczyc wody plodowe-saczyly sie przez 9 godzin do samego porodu. Natomiast przy drugim pororodzie zaczelo sie od rozwarcia potem skurcze a wody odeszly godzine przed porodem. Wody plodowe sa przezroczyste i bezwonne na pewno rozpoznasz,ze juz jest czas na porod.

2016-01-09 11:06

W pierwszej ciazy wody odeszly mi jak lezalam na patologii i mialam nieregularne skurcze natomias. przy drugiej ciazy wody odeszly 15 minut przed urodzeniem dziecka juz na sali porodowej :)