Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2197 Wątki)

wody płodowe

Data utworzenia : 2015-06-05 15:03 | Ostatni komentarz 2016-01-19 09:11

Joanna D.

44329 Odsłony
362 Komentarze

Witam wszystkie przyszłe i obecne mamy oraz redakcję LOVI. Przy ostatniej wizycie u ginekologa rozmawiałam z nim na temat, kiedy udać się do szpitala. Zaznaczę, że termin porodu mam na 26.06, ale to nigdy się do końca nie przewidzi, kiedy wybije godzina "zero" ;p. Jedna z sytuacji, o której mówił lekarz to odejście wód płodowych. Zdaję sobie sprawę, że gwałtownie to odchodzą one zazwyczaj na filmach, a tak to się sączą. Jak poznam, że to wody płodowe przy dość mocnych upławach? Jak je rozróżnię? Macie lub znacie jakieś sprawdzone sposoby na rozpoznanie sączących się wód płodowych? Pozdrawiam i proszę o pomoc, bo czasami spędza mi to sen z powiek ;p Joanna D.

2015-12-03 09:48

Dominiko, Czarnów. Czyli to wiele tłumaczy. :)

2015-12-03 09:41

Małgorzato a w którym szpitalu? bo bratowa na kosciuszki a ja na prostej ;)

2015-12-02 20:22

Jajeczko89 po to się robi, że gdyby coś się stało pacjentce to żeby nie mogła zaskarżyć szpitala, bo w sądzie bazuje się na dokumentacji ze szpitala właśnie

2015-12-02 18:23

Również rodziłam w Kielcach, ale na szczęście takich cyrków nie było. :)

2015-12-02 17:24

w kielcach. pewnie chcą mieć ładnie w papierach jak to wszystkie kobiety karmią piersią i już ;)

2015-12-02 14:21

Mi również wody odeszły podczas badania , natomiast nie wiem co mi wpisali. Fałszowanie dokumentacji medycznej to dość częsta praktyka, mam 2 pielęgniarki w rodzinie to nie raz się nasłucham co w tej branży się robi. Tylko nie rozumiem po co to się robi.

2015-12-02 13:21

ja bym kazała im to poprawić ... bo bez przesady... Rozumiem, że można nie do końca napisać prawdę co do długości trwania porodu, ale co do karmienia odejścia wód i w ogóle innych tak ważnych spraw musi być wpisana prawda... Mogę spytać co to za szpital?

2015-12-02 10:15

magiczny ona np ma wpisane w karcie że karmiła naturalnie, a przez te 3 dni pobytu brała od nich mleko sztuczne, ale nie dla swojej tylko dla kolezanki bo nie chciały jej dać wiecej a dziecko 4,5 kg sie nie najadało. więc mówiła że to dla niej i dawała koleżance. więc powinna mieć wpisane że albo karmienie sztuczne albo mieszane. a ja myślę że mój pecherz może był naruszony bo najpierw w piatek badanie i to dość mocno sprawdzała a nastepnie w sobote pękł mi w domu, i tak myślę że może jak sprawdzała to coś tam naruszyła i dlatego mi pękł.. Oliwcia oni lubią w tych szpitalach zatajac informacje, a potem sie w domu na wypisie dowiadujesz. mój syn miał wrodzone zapalenie płuc a o tym sie dowiedziałam jakoś w 7 dobie w szpitalu... nikt mnie nie poinformował i jeszcze pretensje że jak to wczesniej nie wiedziełam