Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2322 Wątki)

wody płodowe

Data utworzenia : 2015-06-05 15:03 | Ostatni komentarz 2024-09-17 11:15

Joanna D.

45525 Odsłony
370 Komentarze

Witam wszystkie przyszłe i obecne mamy oraz redakcję LOVI. Przy ostatniej wizycie u ginekologa rozmawiałam z nim na temat, kiedy udać się do szpitala. Zaznaczę, że termin porodu mam na 26.06, ale to nigdy się do końca nie przewidzi, kiedy wybije godzina "zero" ;p. Jedna z sytuacji, o której mówił lekarz to odejście wód płodowych. Zdaję sobie sprawę, że gwałtownie to odchodzą one zazwyczaj na filmach, a tak to się sączą. Jak poznam, że to wody płodowe przy dość mocnych upławach? Jak je rozróżnię? Macie lub znacie jakieś sprawdzone sposoby na rozpoznanie sączących się wód płodowych? Pozdrawiam i proszę o pomoc, bo czasami spędza mi to sen z powiek ;p Joanna D.

2015-11-12 14:24

Twoje prawo Dominika raczej w szpitalach się z tym liczą że wody odejdą i że nie każda przejedzie bez. A tak swoją droga to ja już nie pamiętam monetu kto sprzatal kiedy po mnie a była to pokaźna ilość na sali porodowej od razu poszłam rodzić dalej... :) Chyba tak jak mówisz Ola po gwałtownym odejściu w domu to czym prędzej do szpitala bez zwłoki czy to są 2h czasu czy nie. Mi też tak mówili.

2015-11-12 14:14

w moim przypadku to było pewne ze to wody odeszły, na prawde tego sporo było i brzuch od razu mniejszy.. wąchać nie wąchałam i sie nad tym nie zastanawiałam, tylko jak zawołać meza który u sąsiadów a ja bez telefonu :) a pod tylek w aucie nic nie podłożyłam bo sie nie zastanawiałam nad tym, w szpitalu dali mi do podłożenia te takie papierowe zielone ręczniczki... i podłogę im całą zalałam :)

2015-11-12 13:14

jamartynam przy chlustających wodach uczucie jest takie dziwne, nie wiem dokładnie jak to określić, ale ja do porównałam do miesiączki trochę - jak krew miesiączkowa wypływa to wody wypływają tak samo tylko w ilości/objętości 1000 razy większej niż miesiączka no i kolor mają inny. W moim przypadku z powodu przenoszenia ciąży były zielone niestety

2015-11-12 12:46

Z rozpoznawaniem zapachu, wcale nie jest tak prosto i ja bym się tym nie kierowała przy ocenie. Dla kogoś kto czuje dany zapach pierwszy raz to wcale nie jest oczywiste czy to zapach wód czy upławów. Mocz też wcale nie musi mieć intensywnego charakterystycznego zapachu. Ponadto czułość zmysłu powonienia u każdego się różni. Według mnie papierek lakmusowy to najlepsze rozwiązanie, bo nie kosztuje dużo, a daje pewność. U mnie śluz który pomyliłam z wodami był przezroczysty, o konsystencji wody i zapachu według mnie nie miał. Nie przypominał wcale upławów, które dotąd obserwowałam i było go bardzo dużo, bo wręcz ciekł mi po nogach. A co do czasu który pozostaje po odejściu wód to wcale nie są to zawsze 2 godziny. Niektórzy lekarze sugerują by po gwałtownym odejściu wód wezwać pogotowie, a to ze względu na to, że kobieta nie jest w stanie określić ile ich odpłynęło i ile ma czasu. Jak ktoś ma 100km do szpitala i jeszcze gdzieś po drodze przydarzy się korek to można nie zdążyć na czas. Jak ktoś ma 15 minut drogi na izbę przyjęć to super, ale ja tam wolę być za wcześnie niż za późno. Czasem do porodu może zostać 2 albo i 4 godziny a czasem 30 minut. Nie ma na to reguły. Po odejściu wód należy niezwłocznie jechać do szpitala, mówiła mi to każda położna, z którą na ten temat rozmawiałam.

2015-11-12 12:04

Myślę że każda przyszła mama jest przeczulona na tym punkcie zeby zaobserwować swoje wody jeśli zdarzy się ich odejście zwane chlusnieciem. Jedyne co mi się udało wyłapać podczas tego przebicia pęcherza przez położną to ciepło po pupie i slodkawy zapach. Pewnie jazda to opisze inaczej...

2015-11-12 11:23

oliwia1126 myślę że gdyby lekarz zrobił usg rozwiałby wszelkie wątpliwości czy to były wody czy, w dzisiejszych czasach na usg można ocenić czy wód płodowych jest wystarczająco czy za mało itp. Jeśli natomiast chodzi o rozróżnienie wód płodowych od np upławów, moczu itp to wody płodowe są najczęściej bezzapachowe a zarówno mocz jak i upławy mają jednak charakterystyczny zapach :) Jeśli zaś chodzi o chlustanie to nie tylko na filmach się ono zdarza, jest jednak określane za bardziej niebezpieczne niż powolne sączenie ze względów medycznych. Zawsze byłam ciekawa jakie to uczucie jak wody chlustają, albo byłam pewna obaw czy rozpoznam jak się będą sączyć itp, przygotowałam się na to- na materac położyłam podkład foliowy by choć trochę go ochronić, w głowie miałam już plan którą "szmatkę" położyć sobie pod pupę w samochodzie. Mimo tych wszystkich przygotować nie było mi dane tego poczuć ponieważ to położna musiała sprawić by wody mi odeszły. Jeśli jednak wody odejdą w domu nasza reakcja winna zależeć od ich koloru bo jeśli są przejrzyste możemy na spokojnie się pozbierać gdyż mamy na to ok 2 godziny spokojnie, jeśli jednak są mętne, zielone lub z domieszką krwi czym prędzej należy udać się do szpitala :)

2015-11-12 10:20

To z jednej strony się cieszę że mnie to dopiero spotkało na poroduwce przed samym porodem i to położna się do tego przyczyniła. Nie było potrzeby żadnych ręczników czy podkładów. A w takich sytuacjach to słyszałam ręcznik najlepszy bardziej chłonny. Nawet myślałam żeby go wziąść na drogę do szpitala pod pupę :/

2015-11-12 10:13

mi na szczęscie odeszły w domu, w lazience więc zaden dywan itp nie ucierpiał :) a jak juz odeszły to ciagle leciało i to strasznie duzo, założyłam tą wieelką podpaskę po porodzie na połog i dała radę. a jak już byłam w szpitalu to przez okno widziałam jak szła dziewczyna do wejscia i ciągle sobie nogi wycierała ręcznikiem, pewnie nie pomyślała żeby coś założyć :)