Ciąża i poród (2199 Wątki)
Za czynniki wpływające na skrócenie okresu karmienia piersią, zarówno w Polsce jak i w innych krajach europejskich, uznaje się przede wszystkim brak właściwej edukacji i wsparcia w okresie okołoporodowym. Karmienie naturalne jest procesem fizjologicznym, ale może być zaburzone przez różne czynniki i stać się dla mamy wyzwaniem. Wsparcie personelu medycznego, edukatorek ds. laktacji, CDL jest bardzo ważnym elementem wpływającym na udaną laktację. Jednym z podstawowych elementów, który jest niezbędny, aby mama mogła karmić naturalnie swoje dziecko jest – obok wsparcia partnera i osób najbliższych – rzetelna wiedza i pomoc personelu medycznego. Edukacja w tym zakresie przyszłych matek już na etapie ciąży z pewnością wpływa na ich chęć karmienia piersią po porodzie. Odpowiednie przygotowanie polegające na zapoznaniu się z fizjologią laktacji, a także z najczęściej występującymi problemami mogącymi wiązać się z laktacją sprawi, że kobiety będą czuły się pewniej, a dostawianie maluszka do piersi nie będzie dla przyszłej mamy aż tak dużym wyzwaniem. Kiedy kobiety poznają podstawowe zasady karmienia naturalnego, będzie im zdecydowanie łatwiej rozpoznać nieprawidłowe sytuacje i zwrócić się o pomoc do specjalistów.
________________________________
Każda przyszła mama może wybrać odpowiedni dla siebie sposób edukacji przedporodowej, dostosowany do swoich potrzeb. Ważne, aby o tych sposobach była w odpowiednim momencie poinformowana. Do sposobów edukacji należą m.in. :
- zajęcia w szkole rodzenia
- książki edukacyjne
- spotkania z położną, edukatorem ds. laktacji, CDL.
Każdy z tych torów przekazu informacji jest dobry, ważne żeby treści w nim płynące były podane w sposób zrozumiały i by przedstawiały zarówno trudy laktacji, jak i jej pozytywny wpływ na zdrowie fizyczne i psychiczne obu stron biorących udział w tym procesie.
______________________________
Korzystałaś z metod edukacji przedporodowej ?Zgodzisz się ze mną, że odgrywa ona bardzo ważną rolę w karmieniu piersią ? :)
2020-05-17 12:35
Karolinach po prostu może twoja córka od razu załapała jak dobrze ssać pierś i miałaś łatwiej. Bo wiele kobiet jest nastawionych na kp a tu nie wychodzi do tego ból, stres itp. JJa też myślę jak to będzie np z prysznicem jak będę chciała wziąć. Gdyby był mąż to nie muszę się spieszyć a tu jak dziewczyna z sali albo położna zostaną z dzieckiem to już gorzej.
2020-05-17 12:28
Ja też martwiłam się okap bo miałam CC na zimno ale na drugi dzień już był na wał
2020-05-17 12:25
Paulinek dasz radę pozytywne nastawienie to połowa sukcesu :) ja byłam tak nastawiona na karmienie piersią, że nie brałam nawet innej opcji pod uwagę. Nie miałam nawet jednej butelki ze sobą, w domu też :) nie miałam też mm. W głowie zakodowałam sobie, że będę karmiła i karmiłam, nigdy nie miałam z tym większych problemów :) i tak już to trwa 9,5 miesiąca ale powoli będziemy kończyć o ile córeczka będzie gotowa :)
2020-05-17 07:51
Ja tam nie zważałam na komentarze położnych, co chwilę wykorzystywałam guzik na wezwania, żeby mi przystawiły dziecko do piersi, bo myślałam, że robię coś źle albo nie mam mleka. Oczywiście wiadomo, że na 1 położną przypada dużo pacjentek i nie zawsze starcza cierpliwości, kiedy wszyscy wołają, a Ty masz do zrobienia jeszcze swoją robotę. Jednak trzeba być zaciętym, bo wiem że wiele dziewczyn zniechęca się, właśnie przez komentarze niektórych położonych.
Pierwszą córkę karmiłam rok, nie wiem czy teraz będę tyle karmiła. Zobaczymy.
2020-05-16 22:21
Ja pamiętam moje dni w szpitalu i przystawianie do piersi. Boże od 21 do 3 rano siedziałam. Jeszcze byłam sama w sali.. ciężkie dni tam moje były...
2020-05-16 22:13
Paulinek w szpitalu jest sztab ludzi po to aby się wami odpowiednio zająć,pomóc ,zawsze można maluszka odstawić na noworodki jak jest się bardzo zmęczonym czy chce się wziąć kąpiel ,poprosić o pomoc to nie grzech ani żadna ujma .A wiadomo,że po każdym porodzie może być inaczej i trzeba korzystać z porad póki się jest otoczonym opieką.
2020-05-16 19:26
W domu to już inna sprawa, ale jeszcze w szpitalu, kiedy będę cały czas sama z dzieckiem to będzie dla mnie już sporym wyzwaniem, nie zawsze jest ktoś chętny do pomocy, a pamiętam, że te pierwsze przystawienia były niełatwe, ból, dyskomfort i zmęczenie po porodzie...
2020-05-16 17:27
Paulinek życzę Ci tego aby się udało karmić bez problemu.Przy dwójce dzieci nie jest łatwo bo starszemu też trzeba poświecić czas i nie można zrzucić wszystkiego na męża,a przy zmęczeniu i domowych obowiązkach nawet doświadczonej mamie bywa ciężko.
