Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2197 Wątki)

Tragiczna Opieka okołoporodowa w Polsce

Data utworzenia : 2019-10-02 20:45 | Ostatni komentarz 2019-12-28 11:41

JustaMama

4083 Odsłony
232 Komentarze

Niedawno toczyła się dyskusja w którymś wątku apropo kiepskiej opieki okołoporodowej w naszym kraju i ogromnym lekiem przed porodem kobiet w związku z tym a nawet robienia wszystkiegi żeby mieć cc. 

Dziś trafiłam na dwa artykuły odnośnie tematu - dość drastyczne 

Ale pomyślałam że dodam zwłaszcza dla tych które miały super porody i nie rozumieją traumy niektórych kobiet, uważają że wyolbrzymisjaja... 

No i jeszcze taka refleksja że wzięli by się najpierw porządnie za to a dopiero potem za zmniejszeniem liczby cc

https://kobieta.onet.pl/zdrowie/uciszcie-ja-bo-strasznie-drze-morde-najwieksze-grzechy-polskich-porodowek/ckhnxrq?utm_source=detal&utm_medium=synergy&utm_campaign=allonet_detal_popularne

 

http://www.medonet.pl/zdrowie,i-tak-ze-mna-gowniaro-w-sadzie-nie-wygrasz---porod-w-polsce-,artykul,1726796.html

2019-10-03 20:52

Ja mam owszem wyrobioną opinię po mieszkaniu w dużym mieście, ale jestem z prowincji i wiem jak jest. Owszem mentalność małomiasteczkowa nas ogranicza. Bo nikt nie chce palić za sobą mostów, bo może kiedyś będzie musiał jeszcze raz skorzystać z opieki w danej placówce. Ale nie powinniśmy się na to godzić. Lekarze, czy położne nawet w małych szpitalach nie powinny być bezkarne. Dziwi mnie to, że tyle osób sobie pozwala na takie traktowanie. Ale poród rzadko jest sytuacją, gdzie na prawdę trzeba w kilka sekund przyjechać do szpitala. Dlatego nie uważam, aby mała miejscowość determinowała wszystko. Można wybrać przyjazny szpital, po prostu dalej. Jak ktoś ma traumę po wcześniejszych przeżyciach, albo obawia się po prostu, to można nawet wynająć mieszkanie i tam oczekiwać na poród (u znajomej położnej zdarzyło się kilka przypadków, że kobiety z drugiej połowy Polski przyjechały i tak sobie radziły).

Ja poród wspominam super, ale przed bardzo dużo czytałam o tym szpitalu, pytałam się znajomych, położnych, odbyłam kilka wycieczek z mężem po szpitalach i opłaciło się, bo gdy przypomnę sobie wspaniałe położne to mam uśmiech na twarzy. Kilka dni po wiedziałam, że za rok znowu zaczynamy starania o kolejnego potomka. 

2019-10-03 20:07

A ja niestety myślę że dużo kobiet żyje złudzeniami i pięknymi porodami z poradników a na porodówce spotykają się zupełnie z czyms innym i cały czar pryska. Uważam że ti nie są pojedyncze przypadki że takich kobiet jest wiele tylko nie wszystkie o tym mówią. Różny też jest prog każdej z nas na to co jest godnym traktowaniem.

Piszecie czytać opinie i szpitalu... Jasne w większych miastach ma ti może sens jest wybór. W małych miejscowościach go nie ma i co wtedy. 

2019-10-03 19:32

Polecam obejrzeć 

 

https://www.tvn24.pl/czarno-na-bialym,42,m/rodzic-po-polsku-material-czarno-na-bialym,972388.html?fbclid=IwAR14wFqqaSOZa82aJ3KEW91mzJvDDzRnJxBEhYhf76SyTc-4e9jRs8lqZss

 

Moim zdaniem niektóre szpitale i personel pozwalają sobie na zbyt wiele!  po obejrzeniu tego filmu mogę tylko powiedzieć że w pełni utożsamiana się z tym o czym tam mówią.  

Trauma ,złe traktowanie, głupie teksty, zero wsparcia i szacunku. 

Nie jest to żaden wymysł bo bolało to przykry fakt! 

 

Jestem jak najbardziej za lepszą opieką okołoporodowa! Nie dla tego, że niebawem rodzę, ale dlatego że przeżyłam taki traumatyczny poród. Tak,  taki w którym podano mi okytocyne bez wyjaśnień, po co w jakim celu. Taki, gdzie pielęgniarka całym ciężarem ciała naciska mi na brzuch! Taki, gdzie zakładano mi szwy bez znieczulenia! Taki, gdzie nie byłam podłączona do KTG przez dziesięć godzin i nagle się okazało, że dziecko urodziło się sine, na bezdechu! Taki gdzie nie zapytano mnie, czy wyrażam zgodę na podanie mleka modyfikowanego. Udzielano strzépków informacji o stanie zdrowia dziecka, albo w ogóle . 
Dopiero teraz po szczęściu latach jestem w stanie zrozumieć co się stało, że to nie była moja wina. Dopiero teraz potrafię o tym rozmawiać mimo, że lecą mi łzy! Nie obwiniam już siebie.

Marzyłam o dzieciach ,dużej rodzinie. Wiedziałam że będzie boleć, ale nigdy nie przypuszczałam, że po porodzie na który tak czekałam będę wrakiem!  
Jak jest teraz? Boję się, tak, ale wiem dużo więcej i będę walczyć o swoje prawa! Nie pozwolę aby sytuacja się powtórzyła....

Rodzę za 100dni

2019-10-03 19:27

Ja podobnie jak Pcheła, czytać podanych artykułów nie zamierzam. Wiem, że nie każdy ma szczęście i wspomina pozytywnie swój poród. U niektórych wspomnienia te wywołują dodatkowo traumę. Tylko każdy przypadek jest inny. Nie można się źle nastawiać. Uważam, że takie artykuły mogą czasami dać więcej szkody niż pożytku. Szczególnie jeżeli będą oddziaływać na pierworódki. One i tak czują ogromny stres. Powinno się ten stres minimalizować. Ważne jest aby do porodu podejść świadomie. Na stronach internetowych, m.in rodzićpoludzku, czy innych blogach możemy znaleźć wiele przydatnych informacji o danej placówce. Popytajmy znajomych, rodziny, jak mieli do czynienia z danym szpitalem. Uważam, że opieka okołoporodowa w Polsce jest coraz lepsza i takie na prawdę traumatyczne przypadki to jednak wyjątki, tylko ze względu na charakter bardzo nagłośnione. Ja w moim otoczeniu nie znam żadnego traumatycznego. Owszem niektóre kobiety są bardzo zadowolone, inne mniej, inne raczej neutralnie podchodzą, ale zdecydowanie na ogromnym minusie to nie znam.

2019-10-03 18:54

Ja miałam dobrą opiekę po pierwszym porodzie nie była ona celująca ale to też zależało kto był na dyżurze, fakt był taki, że zawsze otrzymałam pomoc i wszyscy byli cierpliwi, w szpitalu spędziłam tydzień z małym.To było już dość dawno bo ponad 5 lat temu teraz będę rodzić w zupełnie innym mieście, a opinię o moim szpitalu są jak to w życiu różne, mam nadzieje, że będzie dobrze.

2019-10-03 18:04

Ja ankiety nie uzupełniam o porodzie i opiece poprodowej

2019-10-03 17:13

Istnieje coś takiego jak rodzicpoludzku.pl.

Pchela-nie zgodzę się że to pojedyncze przypadki. Jeśli zapozna się z wynikami które dotychczas kontroli wynikły to dopiero widzi się skalę problemu. 

Ankieta jest anonimowa a fundacja prowadzi prowadzi monitoring oddziałów gdzie może coś się dziać nie dobrego.

Owszem można złożyć skargę, która jest z imienia składającego zażalenie jak i konkretnego doktora czy personelu, ale umówmy się, która kobieta z mniejszej miejscowości będzie miała na tyle odwagi? Która "Kowalska" będzie miała więcej racji niż LEKARZ?

Pierwsza lepsza konieczność udania się do szpitala i TEGO lekarza który może być na dyżurze, no nie będzie fajnie.... W większych miastach gdzie jest wybór placówki subtelnie może być łatwiej.

Konto usunięte

2019-10-03 15:06

Ja miałam cudowny poród i cudowną opiekę. Większość osób, które znam również były zadowolone z opieki okołoporodowej (nawet jak rodziły w innym szpitalu). Znam może 1, może 2 przypadki gdzie dziewczyny narzekają.

 

Justa - fajnie, że znalazłaś artykuły, ale powiem szczerze, że ja ich czytać nie będę. Nie chcę się nastawiać. Dodatkowo takie artykuły zazwyczaj rozdmuchują bardzo specyficzne sytuacje, które nie zdarzają się notorycznie. Szkoda, że nie ma takich artykułów, na temat super opieki okołoporodowej... 

 

 

btw. możecie sprawdzić ranking szpitali, w których chcecie rodzić według fundacji: rodzić po ludzku. Oni robią ranking według ankiet kobiet, które tam rodziły. https://gdzierodzic.info/szpitale