Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2197 Wątki)

Tragiczna Opieka okołoporodowa w Polsce

Data utworzenia : 2019-10-02 20:45 | Ostatni komentarz 2019-12-28 11:41

JustaMama

4087 Odsłony
232 Komentarze

Niedawno toczyła się dyskusja w którymś wątku apropo kiepskiej opieki okołoporodowej w naszym kraju i ogromnym lekiem przed porodem kobiet w związku z tym a nawet robienia wszystkiegi żeby mieć cc. 

Dziś trafiłam na dwa artykuły odnośnie tematu - dość drastyczne 

Ale pomyślałam że dodam zwłaszcza dla tych które miały super porody i nie rozumieją traumy niektórych kobiet, uważają że wyolbrzymisjaja... 

No i jeszcze taka refleksja że wzięli by się najpierw porządnie za to a dopiero potem za zmniejszeniem liczby cc

https://kobieta.onet.pl/zdrowie/uciszcie-ja-bo-strasznie-drze-morde-najwieksze-grzechy-polskich-porodowek/ckhnxrq?utm_source=detal&utm_medium=synergy&utm_campaign=allonet_detal_popularne

 

http://www.medonet.pl/zdrowie,i-tak-ze-mna-gowniaro-w-sadzie-nie-wygrasz---porod-w-polsce-,artykul,1726796.html

2019-10-04 10:59

Tak sobie myślę...czy aby na pewno jest sens tak bardzo zwracać uwagę na opinię w internecie na temat wybranego szpitala.Uwazam,że często są takie sytuacje,że zadowolone pacjentki nie piszą opinii o szpitalu w którym rodziły.Za to częściej jest tak,że te które przeżyły ciężki poród napiszą opinię.Więc czy ta ogólna opinia o szpitalu będzie faktycznie prawdziwa? 

Ja po porodzie nie napisałam opinii bo byłam bardzo zadowolona z opieki. 

Wyborem szpitala bardziej kierowałam się poprzez polecenia znajomych, rodziny itd.Przeważyło o decyzji przede wszystkim to,że moja pani doktor pracowała w tamtym szpitalu.

2019-10-04 07:15

Ja też czytam opinie o porodówce na której chce urodzić ale staram się nimi nie kierować bynajmniej tymi złymi, bo dobrych też dużo słyszałam, niestety z uwagi na to że jestem aktualnie sama z 5 latkiem wybrałam porodówkę która jest najbliżej mnie, aczkolwiek może się tak zdazyć że nie będzie na niej miejsc jak zacznę rodzic i np wyproszą mnie do innego miasta i wtedy będę miała problem ze starszym synkiem, no ale nie chce się zamartwiac na zapas, aczkolwiek to co się czyta o tych przeżyciach kobiet które w tak ciężkich chwilach zostały tak chamsko potraktowane to straszne że takie rzeczy się dzieją.  Dobrze ze nie rodzę w Łodzi. I zgadzam się, że wszystko zależy na jaki personel się trafi danego dnia, ja jednego dnia po pierwszym porodzie czułam się bardzo dobrze, zaś przy innej zmianie trochę już jak natręt i maruda. 

2019-10-04 07:10

Wszystko zależy od personelu. Bo może być tak że ktoś zachwala szpital itp a my zachodzimy i psikus bo inne osoby na dyżurze. Osoby które miały szybki poród rzadko negatywnie się wypowiedzą. Bardziej kobiety które mają kompilacje lub długie porody. A niestety tylko od lekarzy zależy ile będzie trwał poród. Jeden lekarz będzie 10h męczył aż w końcu zrobi CC a drugi od razu. Więc każdy ma inne doświadczenia każdy ma inne oczekiwania wg szpitala.

Więc jak ktoś poprosi przysłowiową szklankę wody i jej nie dostanie to od razu leci negatywna opinia.

Teraz jest taka mentalność ludzi ze szybciej skrytykują niż pochwalą. Jak poród sprawnie przebiegł do niczego nie było się przyczepić to nikt nie myśli gdzie to napisać itp ale jak już coś nie tak to od razu już zacznie wszędzie pisać co go nie spotkało. 

2019-10-04 02:42

Opinie pacjentek 

 

Opinie czytane przed wyborem szpitala do porodu często niestety są bardzo złudne. Podejrzewam, że dokonują ich kobiety, które przyszły do szpitala już z rozpoczynającą się akcją porodową, po porodzie poleżały bez komplikacji 48 h z maluchem na oddziale i  wróciło szczęśliwie do domu. Dla mnie najgorszym z możliwych koszmarów było leżenie w szpitalu i czekanie na poród no i koszmar przerodził się w rzeczywistość. Mimo całkowitego nastawienia na poród naturalny ciąża po nie udanych próbach indukcji porodu zakończyła się cesarskim cięciem. 

Myślę, że największy "grzech" lekarzy to to, że za mało komunikują się z pacjentem. Ja trafiłam do szpitala w momencie kiedy oddział pękał w szwach, ale przez cały pobyt czułam się bardzo zdezorientowany, gdyż nie wiedziałam właściwie co będzie się że mną działo. Trzeba pamiętać o tym, że to co dla nas jest całkowitą nowością dla lekarzy jest nudne jak flaki z olejem bo widzieli to setki razy, dlatego nie ma co oczekiwać większego zainteresowania. 

Gdy patrzę już z dystansem na to co przeszłam wiem, że moim dużym błędem było to, że za mało wiedziałam o połogu po cesarce (a każda kobieta powinna brać ta ewentualność pod uwagę). Trzeba być też bardzo silną zarówno fizycznie jak i psychicznie, w moim szpitalu po cc to drugiego dnia z samego rana kiedy jeszcze nie umiałam wstac samodzielnie z łóżka dostałam już dziecko pod opiekę... Cale szczęście, że pomogła mi rodzina bo bylam jeszcze zbyt słaba by samodzielnie się nim zająć. 

Morał z tego taki, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, ja mojego szpitala do porodu nie polecę że względu na to co przeżyłam, ale każdy przypadek jest inny. 

2019-10-04 00:17

Aiisa ja właśnie ostatnio czytałam artykuł o 10 najlepszych porodówkach w moim województwie. Mój szpital znalazł się na 2 miejscu. Całkiem nie źle

2019-10-03 23:56

Dlatego warto często zaglądać do ankiet czytelniczek strony rodzic po ludzku niekiedy są zestwwiane ankiety i robione top ileś porowodek w danym województwie do których warto się udać na poród  :) 

 

Tutaj przykład. https://www.se.pl/wroclaw/matki-ocenily-porodowki-najlepsze-szpitale-poloznicze-w-wojewodztwie-dolnoslaskim-aa-9Mx2-gpr1-yJnp.html

2019-10-03 23:32

Ja też siebie nie wyobrażam żeby jechać rodzić na drugi koniec Polski.. przecież tu pracuje nasz mąż tu nasze dzieci chodza do przedszkola/żłobka. Nie wyobrażam sobie wyjechać na drugi koniec i być zdana na siebie tylko. Tu mam wsparcie męża i rodziny a tam bym była sama.

2019-10-03 21:02

Misiowa sory ale czytam i zastanawiam się w jakich realiach żyjesz. Jak wynająć mieszkanie sama kobieta? Bo zazwyczaj mąż ma pracę dzieci starsze szkole albo przedszkole już pomijam że nie wszystkich a raczej niewiele osób stać na takie rozwiązanie. Niektórzy mają problem ze nie będzie stać męża na dojazdy albo czasowo nie da rady dzieci odebrać starszych. Nie każdy ma pomóc rodziny.