Ciąża i poród (2189 Wątki)
Niedawno toczyła się dyskusja w którymś wątku apropo kiepskiej opieki okołoporodowej w naszym kraju i ogromnym lekiem przed porodem kobiet w związku z tym a nawet robienia wszystkiegi żeby mieć cc.
Dziś trafiłam na dwa artykuły odnośnie tematu - dość drastyczne
Ale pomyślałam że dodam zwłaszcza dla tych które miały super porody i nie rozumieją traumy niektórych kobiet, uważają że wyolbrzymisjaja...
No i jeszcze taka refleksja że wzięli by się najpierw porządnie za to a dopiero potem za zmniejszeniem liczby cc
https://kobieta.onet.pl/zdrowie/uciszcie-ja-bo-strasznie-drze-morde-najwieksze-grzechy-polskich-porodowek/ckhnxrq?utm_source=detal&utm_medium=synergy&utm_campaign=allonet_detal_popularne
http://www.medonet.pl/zdrowie,i-tak-ze-mna-gowniaro-w-sadzie-nie-wygrasz---porod-w-polsce-,artykul,1726796.html
2019-11-21 16:10
Karolina zdecydowanie się z Tobą zgadzam, nie każdy człowiek wykonuje swoją pracę z pasją i czasem to się odbija na niewinnych pacjentkach. Na szczęście w tym zawodzie jednak większość chyba lubi swój zawód bo rzadko zdarzają się takie zolzy :)
2019-11-21 15:14
Lekarz, położna to tylko ludzie i niestety jak w kazdej dziedzinie sa ludzie złoci którzy będą ogromnym wsparciem a są ludzie ktorzy nie powinni pracować w tym zawodzie. Ja naszczescie trafiłam dobrze przy porodzie za to mam ogromnego pecha do lekarzy prowadzacych ciążę. Obecnie jestem w 3 mc i chyba zmienie lekarza po raz drugi.
Myślę również ze położne lekarze sa też rozni w zależności od porodu. Jak poród jest prosty szybki bez komplikacji latwiej opanowac emocje. Natomiast jeśli dzieje się coś nie tak oni też panikuja i czesto stają się nieprzyjemmi.
2019-11-21 14:44
A ja na położne wogole nie mogę narzekać. Kobiety mile opiekuńcze i serdeczne. Służyły pomocą i w dzien i w nocy. Nawet taka jedna zołza która mnie wkurzyła przy pierwszym porodzie 4 lata temu teraz okazała się być na prawdę spoko. Może też dlatego że tak na prawdę teraz nie potrzebowałam ich aż tak bardzo jak za pierwszym razem ale widziałam że w stosunku do każdej pacjentki były na prawdę ok. Chwale sobie i to bardzo opiekę położnych jak i lekarzy i jestem bardzo mile zaskoczona.
2019-11-21 12:36
Ja również rodziłam w państwowym szpitalu spędziłam dwa tygodnie , później ponad miesiąc na patologii i miałam najlepsza opiekę jaka moglam sobie wymarzyć , wszystkie pytania , prośby zawsze były rozwiane itd . Po porodzie miałam również super opiekę mile sympatyczne studentki pomocne przy pionizacji , zmianie podkładów itd . Nawet jak w nocy na obchodzie położna chodziła to stała i rozmawiała doradzała . Jak w każdym szpitalu jedne pacjentki zadowolone a inne nie . Jeżeli będzie w kolejnej ciąży to na pewno też wybiorę ten szpital
2019-11-21 10:49
Ja po porodzie czułam się bardzo dobrze, nie sprawiałam poloznym problemów to były mile :) nic tak naprawdę od nich nie chciałam, same zaglądały zapytać czy czegos potrzebuje.
2019-11-21 09:34
Myślę, że dużo zależy od tego jak młoda mama się czuje po porodzie oraz jakie ma oczekiwania. Wiadomo, że położne są różne. Zauważyłam, że często 1 położna na zmianie jest mega oficjalna, a reszta jest w porządku. Na patologii ciąży też tak było - 80% położnych było super, ale zdarzało się, że były takie, które były mega oficjalne i "ą, ę".
2019-11-21 09:33
Wczoraj w TV mówili o super oddziale położniczym, w którym można rodzić na NFZ w wodzie i w warunkach jak domowe. Pięknie tam.No, ale rzecz dzieje się w Warszawie i tylko 6 miejsc. Oby wprowadzili taki standard wszędzie.
2019-11-21 08:10
Pchela to super że trafiłaś na takie położne. Ze uzyskałaś potrzebna pomoc i wsparcie
