Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2196 Wątki)

Tokofobia, baby blues i depresja poporodowa – wszystko, co musisz wiedzieć

Data utworzenia : 2024-02-28 12:30 | Ostatni komentarz 2024-04-13 12:57

Redakcja LOVI

488 Odsłony
68 Komentarze

Czasami przed zajściem w ciążę blokuje nas ogromny strach przed porodem, czyli tokofobia. Zdarza się również, że naszą radość z nowego członka rodziny zakłóca baby blues lub depresja poporodowa.

2024-04-07 11:09

Ewcia kurka przykro słyszeć takie słowa ze strony starszaka. Podjęliście taką decyzję i musicie spróbować mysleć pozytywnie :) ja wiem, że nie jest Wam łatwo i ten stres będzie u Was zawsze , ale musi byc dobrze. Najgorsze za Wami, jesteście pod kontrolą i to najważniejsze :)

2024-04-07 05:34

Ewcia ❤️❤️❤️

Najszczerszej,najcieplej i najbardziej od serduszka życzę Ci spokoju. Jesteś dla wielu okazem kobiecej siły. Bardzo Cię podziwiam, bardzo.. 

2024-04-07 02:22

Danuta bardzo Dziękuję za miłe słowa i za pomocną dłoń. Jestem mamą 10letniego synka i 5,5 letniego. Mąż za granicą przyjeżdża czesto bo co 10dni ale na 3dni i wraca lubi gotować i mi pomaga w kuchni ale przy dzieciach mało co, on woli ugotować czy posprzątać ale odkurzyć lub czasem pomyc podłogi i tyle ;) ale zawsze to coś ale jeśli chodzi o dzieci to czasem coś pomoże ale nie spedzi z nimi czasu czy też pobawi się czy cokolwiek, wogole mąż lubi czasem wypić;( i często przez to się kłócimy a ja czasem nie mam siły na nic nauka z 10latkiem zadania , sprawdziany, z młodszym dodatkowe zajęcia neurologopeda, tyflopedagoga ledwo przyjdę obiad potem nauka z starszym synkiem nie mówiąc o różnych wizytach po długim leczeniu synka na nowotwór i często męża nie ma to muszę z synkiem jeździć autobusem 100km do różnych poradni bo musi być w szpitalu którym synek się leczył i czasem nawet brak czasu na cokolwiek.  Teraz ta ciąża nie wiem czy się nią cieszyć , zawsze starszy synek mówił czemu ma tylko brata i to który może umrzeć takie rzeczy do nas mówi ;( i że on będzie w przyszłości sam stwierdziliśmy z mężem że moze faktycznie damy mu jeszcze rodzeństwo, młodszy synek też zawsze mówi że chciałby dzidziusia i po 3latach coś we mnie pękło zgodziłam się raz z mężem na spróbowanie ale po razie mówiłam że to chyba zły pomysł jak ja dam radę , zawsze marzyłam o 3dziecku że może trafi się córeczka ale po chorobie synka przestałam o tym myśleć ale jak jest 3lata czysto zaczęłam myśleć że może warto spróbować i za pierwszy razem powiedziałam sobie że to chyba nie była dobra decyzja bo jak synek będzie miał wznowę itd. Ciężko było podjąć jakąś decyzję ale po pierwszym razie test pokazał ciążę i będzie córeczka ale nadal czuję obawy czy to dobrze i strach jest jak nigdy ale może tak miało być nie wiem. 

2024-04-06 23:53

Trzeba przyznać, że mimo wszystko całe szczęście, że wyszłas z tego o własnych siłach. Wiele kobiet doświadczających baby blues nie radzi sobie z natłokiem myśli i zwykle kończy się tym, że stan się przedłuża . U mojej przyjaciółki stan trwał prawie rok. Tak więc bardzo gratuluję, że szybciutko dałaś radę

2024-04-06 22:44

Przeżyłam baby blues na własnej skórze. Było to straszne doświadczenie. Urodziłam córeczkę w 2021 roku w epicentrum pandemii. Oddziały były zamknięte, zero osób odwiedzających. Moja ciąża zakończona cesarskim cięciem i pobytem  5-dniowym w szpitalu, okresem świąt wielkanocnych, brakiem wsparcia ze strony personelu medycznego była straszna. Choć bardzo się cieszyłam z narodzin wyczekiwanej córeczki , patrzyłam na nią i nie wiedziałam co się ze mną dzieje , co chwila płakałam , byłam roztargniona , nie potrafiłam zebrać myśli , myślałam , że to chyba depresja poporodowa. Na całe szczęście jakiś czas później wszystko ustąpiło :)

2024-04-06 14:07

Ewcia ten strach u Ciebie jest uzasadniony. Wszystko jest na Twojej głowie bo jesteś tu sama tak naprawdę , a tu trzecie dziecko w drodze ponownie Wasze życie wywróci się do góry nogami . Poza tym wciąż masz lęk , który poznałaś gdy syn miał te 3 lata z tego co pamiętam. To było mega straszne i niesprawiedliwe, Tak naprawdę dalej żyjesz w lęku z tego co piszesz , więc rozumiem Twoje obawy bo jest tych niewiadomych coraz więcej 

Trzymam mocno kciuki by było dobrze, że Twoim synem i dzidzią no i przede wszystkim Tobą bo to Ty jesteś podporą tej rodziny :)

2024-04-06 10:58

Ewcia, jakbym była blisko to pomogłabym Ci. Może coś Trzeba Tobie wysłać? Może jakoś inaczej pomóc? 

2024-04-06 05:15

Ja na szczęście nie miałam nigdy żadnych problemów z depresją itd, ale teraz będąc w 3ciazy bardziej się boje niż w pierwszej jako niedoświadczona mama a teraz boje się wszystkiego, może dlatego że minęło od drugiej ciąży już 6lat i chyba trochę zapomniałam jak to jest być mamą;) mam też synka drugiego , który ma 5,5latek i choruje na nowotwór;( puki co jest 3 lata w remisji ale jak to wróci a ja jeszcze będę miała dziecko to bardzo się tego boje i wogole że nie dam radę. Ale może ten strach minie i zapomnę. Bycie mamą wogole nie jest łatwe i naprawdę trzeba się dużo poświęcać dla macierzyństwa. Jak ktoś ma pomox od meza czy rodziców to zawsze to inaczej , u mnie mąż za granicą ale teraz ma zmienić pracę w Polsce ale jak jest to non stop się kłócimy;( a pomoc od dziadków żadna więc zawsze muszę sobie dawać radę sama i czasem brak mi siły.