Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2337 Wątki)

Test obciążenia glukozą 75 g

Data utworzenia : 2015-04-27 14:00 | Ostatni komentarz 2016-11-16 13:14

oliss87

67196 Odsłony
565 Komentarze

Witajcie przyszłe mamusie! Która z Was przeżyła już test ? Ja dziś miałam zaplanowane wykonanie takiego badania. Pojechalam na czczo zadowolona, pobrano mi krew. Następnie wypiłam glukozę jednym zamachem - może tu był błąd i kazano mi czekac 1 h. następnie czułam się nawet nawet, troszkę mnie tylko mdliło, po godzinie pobrano mi znów krew i znowu miałam czekac na ostatnie pobranie, kiedy to po jakiś 10 - 20 min. od pobrania zrobiło mi się słabo, położyłam się no i wtedy cała glukoza została zwrócona :( Proszę o pomoc czy będę musiała to powtarzac ? Póki co czekam na wynik więc nie wiem jak mi po 1h wyszło i czy to ma w ogóle znaczenie ??

2015-05-22 12:33

niestety nie zmienimy myślenia niektórych osób, ja jedynie wiem że po moich doświadczeniach w ciąży,jak już urodze i zobacze w kolejce kobiete z brzuszkiem to zawsze przepuszcze :)

2015-05-22 10:06

Ciekawa sprawa ze starszymi osobami, bo jak byłam w ciąży to nikt ani w przychodni, komunikacji miejskiej czy w sklepie nie widział, że jestem w ciąży. Raz młoda dziewczyna w tramwaju ustąpiła mi miejsca. Jak było miejsce dla kobiety w ciąży zajęte, to starsza Pani mnie zbluzgała, że gdzie to ja chcę usiąść i że jestem bezczelna. W sklepie jak stałam dla uprzywilejowanych to nawet nie prosiłam o obsługę poza kolejnością, ale ekspedientka mnie poprosiła szybciej do kasy, to każda babcia nie omieszkała tego skomentować. A teraz to każda chce aby ją puścić pierwszą, bo przecież jest starsza kulturalna i ona zawsze przepuszcza. Bujda, są nauczone, że tylko im się należy.

2015-05-19 13:50

Hirudo-bonum i jak rozwiązała się sprawa z Twoim testem obciążenia glukozy?

2015-05-19 12:17

Nieraz rzeczywiście szkoda zachodu, ale tak można wytrzymać 1-2x, aż w końcu człowiekowi nerwy puszczają i się upomni o swoje.

2015-05-18 22:14

Tak jak mówisz, jestem dobrze wychowana i ciężko mi przychodzi łamać te zasady które zostały mi wpojone. Głupio się czuję jak mam komuś zwrócić uwagę jeśli chodzi o osoby starsze, własnie ze względu na szacunek z powodu ich wieku - mimo, że one nie wykazują szacunku wobec mnie. A młodszym też nie zwracam uwagę, bo się czasem zwyczajnie boję, kto wie czy za rogiem mnie nie okradną i nie pobiją,,teraz to niczego nie można być pewną. Dlatego czasami wolę siedzieć jak mysz pod miotła i się nie wychylać.

2015-05-18 22:06

Cały czas siedzą w nas zachowania, które wpajali nam rodzice - że starszym trzeba ustępować na każdym polu, że szanować to co mówią i nie pyskować itp.... A patrząc po zachowaniu tych wszystkich starych wrednych bab, które przychodzą do przychodni dla rozrywki - nie wolno mieć sentymentów. Skoro taka miała siły, żeby wstać o 6 rano i podreptać do przychodni, żeby kolejkę zająć to dodatkowe 5 min w kolejce - przeznaczone na ustąpienie ciężarnej jej nie zbawi ;)

2015-05-18 14:27

Ja strasznie nie lubię dyskutować z tymi wrednymi babami i też chciałam kiedyś wejść przed kimś bo kolejka była duża a ja już głodna jak wilk ale niestety nikt się nie zgodził i mnie nie wpuścił. Tylko potem nieprzyjemności i spojrzenia a ja z natury nie jestem taką osobą która lubi wojenne ścieżki i kłótnie więc siedzę i czekam na swoją kolej. Chyba, że już na prawdę ktoś mnie wytrąci z równowagi to potrafię wybuchnąć jak mało kto. Ale tak to raczej unikam takich sytuacji bo ludzie potrafią publicznie człowieka zlinczować. Zero wyrozumiałości.

2015-05-18 14:10

masz rację, najlepiej wchodzic i nie pytac bo wywoluje się wtedy burze dyskusji. ja jakos nigdy z tego nie korzystałam bo akurat na pobranie krwi jesli to nie byla glukoza to jechałam troszke pozniej zeby bylo malo ludzi ;)