Ciąża i poród (2197 Wątki)
tarczyca - niedoczynność
Data utworzenia : 2013-01-15 17:37 | Ostatni komentarz 2024-03-27 19:13
jestem w 29 tygodniu ciazy:-) przy ostatnich badaniach krwi wyszło, ze mam niedoczynnosc tarczycy, moja ginekolog wysłała mnie do endokrynologa, dostałam tabletki euthyrox n 50 troche boje sie czy to jest bezpieczne dla mojego dziecka, moja ginekolog zapewnia mnie ze tak ale czy mozna wierzyc w to.........
2024-03-10 14:25
Spokojnie możesz brać. To tylko hormon a więcej szkód zrobisz nie biorąc. Ja od 10 lat biorę te tabletki bo mam zdiagnozowana niedoczynnośc. W ciąży mam zwiekszona dawkę
2024-03-10 07:58
Aniss wydaje mi się że lekow tarczycowych się nie odkłada tylko już przyjmuje cały czas żeby utrzymać dobry poziom wyników. Ale moge się mylic
2024-03-09 20:08
Tu trzeba zaufać lekarzowi z dawką leków w ciąży bo tak jak Inka pisze niebezpieczne dla dziecka są,, zle,, poziomy hormonów tarczycy
2024-03-09 17:00
Ja zrobiłam w styczniu wynik tsh i był ponad 4 mU/l i ostatnio kiedy skonsultowałam wynik z lekarz to powiedziała, że wynik jest w porządku.
Aniss może dobrze byłoby gdyby odstawili leki bo jednak trzeba codziennie tego pilnować.. jednak nie nastawialabym się na to z tego co piszesz.. lepiej brać niż miałoby pogorszyć się..
2024-03-09 16:44
No z tym odstawieniem to raczej mało prawdopodobne. Ewentualnie będzie potzrebna niższa dawka i rzadsze kontrole niż w czasie ciąży.
2024-03-08 20:23
Ja po pierwszej ciąży miałam wyniki na skraju pani dr zaleciła lektrox i początkowo nie były to duże dawki jednak z czasem zwiększone do 50/75 w ciąży kontrole TSH i zostały zwiększone do 100 a po porodzie zostałam na 75 teraz po 2 latach będę miała ponownie kontrole i ciekawa jestem jakie będą obecne wyniki ale na odstawienie leków raczej nie liczę;(
2024-03-08 20:14
Ja dostałam skierowanie od ginekologa po ciąży żebym na kolejną wizytę zrobiła badania bo u mnie wszystkie kobiety w rodzinie chorują na tarczycę. Także zobaczymy co mi wyjdzie, trochę się martwię tym...
2024-03-08 15:43
Ja przy pierwszej ciąży miałam stwierdzone Hashimoto i niestety zostało już ze mną pewnie na zawsze. W ciąży brałam Letrox 150, poza ciążą 100. Także to już dość duże dawki.
Jak najbardziej bezpieczne w ciąży, jeśli lekarz zalecił to trzeba brać. Dużo bardziej niebezpieczne dla maluszka jest zaniedbanie i złe poziomy hormonów tarczycy.