tarczyca - niedoczynność

Jak najbardziej są bezpieczne w ciazy. Niebezpieczne jest właśnie nie stosowanie się do zaleceń i ich nie zażywanie. 

Można wierzyć!!! Eutyrox to nic innego jak hormony, których nie produkuje Twój organizm. Ja cierpię na niedoczynność tarczycy jestem w w trzeciej ciąży i przez wszystkie przyjmowałam eutyrox. Jest bezpieczny dla ciąży brak dostarczenia hormonów powoduje komplikacje w ciąży i przy porodzie. 

Więc jeśli nie unormujesz wyników nie odpowiedzialne jest nie przyjmowanie tego leku. Chyba, że masz taką wiedzę i potrafisz unormować poziom hormonów tarczycy w inny sposób ✴️�

Ja miałam w 18tyg wyższa tarczycę i lekarz mówił ze będzie trzeba powtórzyć a miałam jakoś lekko powyżej normy nie mlpamuetal dokładnie już , i potem powtórzyłam sobie sama bo lekarz już nawet nie wspomniał o tym potem przepisałam się do innej doktorki i ona mówiła że skoro w drugim badaniu tarczyca która sobie zrobiłam już prywatnie sama to było niższe niż wcześniej to że jest ok i że i tak się powtarza później ok. 29tyg a teraz jestem w27 i mam za 2tyg termin więc myślę że mi da już skierowanie na tarczycę bo się martwię czy mi się poprawiła czy znów się podwyższyła. 

Oj racja. Jak nie tarczyca to insulinooporość

Wygląda na to, że teraz większość kobiet ma problemy z tarczycą. USG na pewno warto robić regularnie, nawet jak nie dzieje się nic niepokojącego. I nie tylko tarczycy, ale również piersi i dróg rodnych.

Nie wiedziałam że guzki mogą wapniec. Ja też mam jednego, ma 10mm chyba z tego co pamiętam i z biopsji też na szczęście nic nie wyszło

Inka to rób jednak warto się kontrolować 

Właśnie dawno nie miałam usg, dobrze, że mi przypomniałyście!