Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2322 Wątki)

Szwy po cesarskim cięciu

Data utworzenia : 2024-08-27 20:14 | Ostatni komentarz 2024-09-11 10:24

Mamina

275 Odsłony
31 Komentarze

Pytanie do kobiet które miały cc lub ich bliskie osoby w ostatnim czasie.

Gdy 4 lata temu rodziłam to już były używane te szwy samorozpuszczalne, ale ja  miałam zwykle. I wszystko byłoby ok gdyby nie to że lekarz który mi je zdejmował później był bardzo chamski i pytał kto mi pozwolił się tak upaść i że teraz mam jeść tylko suchy chleb z wodą....

Przysięgam Wam że mnie tak zatkało że nie odpowiedziałam nic. Nic. Wyszłam i zalałam się łzami i do tej pory źle to wspominam. 

Słyszałam że teraz coraz częściej są te samorozpuszczalne szwy i dwie moje koleżanki rodzące cc w tym roku miały już tw rozpuszczalne.

Chce wiedzieć jaka jest szansa że będę miała je, oczywiście postaram się dowiedzieć od swojego lekarza ale jestem ciekawa też w jakich miastach już uzywa się samorozpuszczalnych a w których jeszcze nie 

2024-08-28 10:03

Próbuje się dowiedzieć w moim szpitalu, a jak nie to zapytam mojej lekarki ale ona aktualnie ma przerwę w szpitalu w dyżurach.....

2024-08-28 09:47

Zero taktu . Lekarz gbur , straszne to że mają taką samowolną władczość i pozwalają sobie na takie komentarze.. 

Rodziłam cesarką 3 m temu i szwy miałam rozpuszczalne. Na szkole rodzenia mówiono nam, że z reguły i w większości przypadków już szyją szwami samorozpuszczalnymi. 

2024-08-28 08:00

Naprawdę, szczerze współczuję! Koleżanka miała CC bo tak chciała, szczerze to wiem że sobie to załatwiła. I była zadowolona z podejścia lekarzy jak i samego gojenia się rany. Rodziła w Olsztynie warmińsko-mazurskie. Ja rodziłam naturalnie i również miałam szwy, ale rozpuszczalne. Zależy też na kogo sie trafi. Bo ja zanim rodziłam słyszałam dziewczynę na porodówce której położna powiedziała : nie drzyj tak tej mordy. 

2024-08-27 23:47

Też się zastanawiam, dlaczego używają tych starych szwów. Czy to koszty rozpuszczalnych są o wiele wyższe i szpital zaopatruje się w zwykłe ?

2024-08-27 23:17 | Post edytowany:2024-08-27 23:20

Maminko, tak mi przykro ,że Cię tak potraktował:( myślę że karma wróciła do niego za te słowa. 

Sama poczytam tych szwach , bo to ciekawy wątek :) 

Ja pękłam przy parciu  i miałam wchłanialne szwy , dziw bierze ,że już nie jest to standardem. 

Ale też Wam powiem,że moja ciocia miała operacje na woreczek żółciowy i miała ranę zszytą zszywkami , od czego to zależy? Sama nie wiem.

2024-08-27 22:40

Nie miałam cc, ale nacinane krocze. Mi założyli rozpuszczalne, koleżanka rodzącą też sn przy nacięciu dostała zwykłe. Rodziłyśmy w różnych szpitalach, zadzwoniłagym do tego który Cię interesuje i się dowiedziała jakie stosują. Gdybyś nawet trafiła przy ściąganiu na tego samego lekarza, to zwyczajnie możesz wyjść i iść do innego. Szkoda, że nie zadzwoniłaś do NFZ że skargą na lekarza.

2024-08-27 22:06

Co za lekarz... brak słów. 

 

Rozmawiałam o tych szwach ostatnio z moją ginekolog. Powiedziala ze to zalezy od konkretnego szpitala oraz od preferencji lekarza prowadzącego. Lekarz może po prostu też nie mieć takiej wprawy w zakładaniu rozpuszczalnych. Czy Twoj lekarz będzie wykonywał cesarkę? 

Np. w Katowicach ja rodziłam w bonifratow i miałam rozpuszczalne i takie tam zakładają po cesarkach. A w innym szpitalu w Katowicach Łubinowa 3 już dają szwy zwykłe. 

Moje dwie znajome miały te zwykle szwy ostatnio i ładnie im się zagoiło. Jednak i tak dziwi mnie to że ktoś nie korzysta z nowocześniejszych metod.