Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2188 Wątki)

Spanie w ciąży.

Data utworzenia : 2017-06-05 07:09 | Ostatni komentarz 2023-03-17 21:24

EwaK90

5249 Odsłony
108 Komentarze

Cześć dziewczyny :) szukałam podobnego wątku ale nie znalazłam. Jeśli przeoczyłam to proszę o korektę :) Chciałam z Wami pogadać o spaniu w ciąży. O ile w pierwszym trymestrze spałam po 10-12 godzin na dobę, o tyle teraz (26tc) śpię bardzo malutko. Zasypiam koło północy a budzę się ostatnio coraz wcześniej. Najpierw o 8, potem o 7, 6, a dziś przeszłam samą siebie i obudziłam się po 5. Wyspana. Oczy jak pięciozłotówki i nie ma spania. Ktoś miał/ma podobnie? I chciałam też zapytać czy macie jakieś ulubione gadżety do spania? Poduszki dla ciężarnych, może specjalne profilowane pod kark itp?

2017-06-09 10:49

Dora chyba masz rację, bo też możliwe u mnie że emocje tak działają bo przeżywam wszystko jak oszalała i może dlatego się budzę wcześnie i mam uczucie wyspania. Drugą sprawą może być to że leżę całymi dniami i może po prostu nie mam po czym spać bo się nie męczę?

2017-06-09 08:23

W poprzednich ciążach miałam problem ze snem,budziłam się w środku nocy wyspana,leżałam i myślałam o zbliżającym się porodzie.Dużo osób mi mówiło że za dużo myślę i nie mogę spać,może coś w tym jest. Teraz nie mam takiego problemu.Śpię całą noc,budzę się tylko do toalety, wracam i odrazu zasypiam.

2017-06-09 08:05

To normalne w ciąży :-) W pierwszym trymestrze nasz organizm się męczy najbardziej. Później wszystko się normuje i jest juž lepiej :-) Na początku mogłam tylko spać i nic więcej nie robić :-) Bałam się, że coś jest nie tak ale poczytałam o tym i okazało się, że to normalne bo tworzy się łożysko i organizm bardzo się męczy :-)

2017-06-07 21:29

Ja miałam w ciąży poduszkę rogal do spania. Znalazłam idealną pozycję do spania. Miałam ją pomiędzy nogami, pod brzuchem i głową i spałam jak dziecko. Długo. bardzo długo i ile się dało. W ciągu dnia drzemka a w nocy spałam normalnie. Ale jeśli Ty jesteś wypoczęta, nei chce Ci się spać a tyle godzin Ci wystarcza spokojnie bym się nie martwiła a później będziesz już zahartowana w boju i krótki sen będzie dla Ciebie niczym strasznym.

2017-06-06 19:14

Może masz rację. Jak nie będę pamiętała jak to jest spać do 10 jak kiedyś to może mi nie będzie żal :)

2017-06-06 19:09

Ewa niech lepiej sie przygotowuje... bo ja jestem mega spiochem i w ciazy spalam jwszcze lepiej niz zawsze wiec czasem zdarzalo mi sie otworzyc oczy o 11. A pozniej buch... i straszna rzeczywistosc. Wstawanie milion razy w nocy, noce nieprzespane, w dzien jak zombie. Dla mnke to byl najgorszy okres w zyciu pomimo ze mialam juz maluszka ze soba. Bo ja jak jestem niewyspana to tragedia, nie potrafie funkcjonować, jestem zla, na wszystko sie zloszcze. I teraz ciesze sie ze moj maluch przesypia juz prawie cale noce. Wstaje o 5 albo 6 je i spimy jeszcze do 8-9 :)

2017-06-06 18:22

Ja się nie martwię. Po prostu jestem ciekawa czy inne kobiety w ciąży też tak mają. Jeśli mój organizm przygotowuje się do mniejszej ilości snu i wstawania do malucha to chyba zwariował :) Zamiast się szalony na zapas wyspać póki może to on szaleje. Potem wstawanie do bobasa, a po roku powrót do wstawania o 5 bo na 7 do pracy. Chyba muszę poważnie porozmawiać z moim ośrodkiem kontroli snu w mózgu :)

2017-06-06 14:11

u Nas nie ma jakieś rutyny. Są dni różne, czasem jest tak, że padam o 22 i śpię do 8, czasem kładę się o 24 i wstaje o 6. A wgl ewenementem jest położeniem się o 22 i wstanie o 10 rano. Nie wiem od czego to zależne, ale nie mam jakiś stałych pór . Posiadam rogala do spania zasypiam z nim, budzę się bez niego. Czasem tylko wchodzi lewy bok do spania a czasem tylko prawy, wiedząc że jest nie zdrowy to się męczę aż zasnę. Nie mam jakiegoś złotego środka by cudownie zasnąć i obudzić się o normalnej porze. Czasami zależne jest to od tego co robię w ciągu dnia, ale raczej staram się nie przemęczać. Każdy jest inny, organizm inaczej reaguje. 25 tc a dni są jak chorągiewka, raz lepiej raz gorze, A gdzie tu do końca i jeszcze przeżyć letnie upały.