Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2337 Wątki)

Ruchy Maluszka

Data utworzenia : 2015-03-20 12:39 | Ostatni komentarz 2015-09-07 12:10

nienormatywna

39918 Odsłony
738 Komentarze

Hej dziewczyny, Mam pytanie - jak to było albo jest z ruchami waszych pociech w brzuszku, Jestem w 31 tygodniu i moja mała na KTG miała jeden mocny ruch na minutę a oprócz tego cały czas się porusza dalikatnie. Czasami nawet czuje jakby w środku drżała. Mam mały brzuch bo od początku przytyłam tylko 8 kg i zastanawiam się czy to dlatego tak dobrze ją czuję. Niepokoi mnie trochę jej ruchliwość dlatego chciałam zapytać jak to u Was wygląda? Pozdrawiam Angie :)

2015-05-16 10:56

Detektory tętna płodu : http://allegro.pl/listing/listing.php?order=m&string=detektor+t%C4%99tna+p%C5%82odu&bmatch=seng-v6-p-sm-isqm-1-dz-0113 Różne ceny....:)

2015-05-16 10:46

nienormatywna - każdy szpital taki sam :( u mnie było to samo, z-ca ordynatora pyta mnie czy już chce wyjsc do domu, a uśmiecha sie pani to juz pewnie lepiej, inna dziewczyna pyta czy dzis wyjdzie a wieczorem dostala kroplowke a oni do niej ze przeciez na wlasne zyczeniu pani tu jest, po co pani brala ta kroplowke ? jak przestanie pani narzekac to wypuscimy. SZOK - na szczęście to nie był moj szpital gdzie rodze, mój lekarz w zyciu by do mnie tak nie mowil ze poki bede narzekac to mnie nei puszcza. a o jedzeniu to juz lepiej nie mowic ... 3 kromki chleba 1 jajko :) na obiad wątrobka wieprzowa smazona okropna w cebuli ! zupa grochowa - super mieszanka wzdymajaca dla ciezarnych ;)

2015-05-16 09:59

No to położna moje do mnie przychodzi z takim urządzeniem. Ciekawe czy można je sobie zakupić gdzieś :)

2015-05-16 09:44

To fajnie że wszystko ok. a posiłki chyba wszędzie są takie ubogie... a widziałyście to takie urządzenie na baterie coś jak małe usg i tym kobiety słuchają tetna dziecka ,nie wiem czy u nas coś takiego jest używane ale w stanach to prawie każda kobieta ma

2015-05-15 22:06

dokładnie .... ludzie myślą, że opieka będzie jak w Na dobre i na złe, a tu taki zonk :D Najcudowniejsze były posiłki: śniadanie: godz. 10 - sucha bułka, sucha kromka chleba, kawałek masła, mleko z ryżem i herbata (bez niczego oczywiście) obiad: godz. 13 - 3 cm mięsa lub ryby, jeden ziemniak, jedna stołowa łyżka surówki (ale rzadko) no i zupa, ktora wyglądała jak wywar z jednego warzywa kolacja: godz. 16 - IDENTYCZNA JAK ŚNIADANIE :D i weź tu teraz wykarm dziecko albo co gorsza bliźniaki ... Mąż mi obiad przyniósł, ale były dziewczyny z poza miasta, które trafiły tutaj, bo szpital jest powiatowy i nikt ich nie odwiedzal kilka dni ... a do sklepu zejść nie mozesz, bo jak zasłabniesz po drodze to ich wina, więc zamykają oddział ... cieszę, się że jestem już w domu, przynajmniej dziecka nie zagłodzę. A teściowa mi załatwiła stetoskop i sobie co jakiś czas szukam tetna i przestałam się denerwować :)

2015-05-15 21:29

Tak to z nimi jest!!!!!! ;[ Jestem normalnie oburzona, jak ja ich wszystkich nie lubię!! Co to ma być za służba zdrowia ?! Tym lekarzom to się w dupach poprzewracało. Sami się powinni iśc leczyć, bo jak widać na Twoim przypadku facet ma jakieś rozdwojenie jaźni. I jak tu ufać lekarzowi? Jak mu wierzyć w to co mówi? Jak nie oszaleć i spać spokojnie czy z nami i z maluchem wszystko jest ok, jak takie jaja sobie robią? Az się zdenerwowałam. Niech by cham problemy robił jakbyś znowu przyszła. Wyszłaś - źle, zostałabyś - jeszcze gorzej. Bądź tu mądra i pisz wiersze. Niby w szpitalu powinna być opieka i pacjentka powinna czuć się bezpiecznie i komfortowo - ale to chyba tylko w filmach i w prywatnych klinikach.

2015-05-15 21:22

Lekarz też człowiek i widać ma swoje humory ;) I dlaczego by miał robić Tobie problemy - musi Tobie zapewnić opiekę jak każdej innej kobiecie ;)

2015-05-15 20:42

witam Kochane :) Kruszynki nie ma ale powiem Wam, że jaja jak berety w tych szpitalach. Dziś rano ordynator mnie bada i mowi - nie będziemy już robić żadnych badań, wszystko jest super, ale nie możemy Panią wypisać po jednym dniu, jednak NIE MAM NIC PRZECIWKO, ŻEBY WYPISAŁA SIĘ PANI NA RZĄDANIE. No więc tak pomyślałam, że On nawet chce bym wyszła bo mało łóżek, a wiadomo, że sami nie wypiszą bo NFZ nie zwróci. Więc poszłam i mówię, że jak skurczy brak, rozwarcie minimalne, szyjna jeszcze dluga a ruchy już czuć, to jeśli można to chce wyjść. Na co On do mnie oburzony - przecież tylko jeden dzień obserwowaliśmy, za krótko by powiedzieć, że wszystko jest ok! Ale skoro Pani chce to dobrze - i trzasnął drzwiami. No i kurde zrozum tu lekarza .... i nie wiem czy dobrze zrobiłam czy nie, ale nie miałam już odwrotu jak powiedziałam, że chce wyjść na rządanie. I nie wiem czy jak by sie np. skurcze zaczęły jutro to czy nie będzie mi robić problemów ... eh....