Rozstępy w ciązy

Mega Naczelny Papuśny Bobas wiem że łatwo jest powiedzieć. Ale często jest tam że przez niska samoocenę nie jesteśmy w stanie byc w pełni szczęśliwi

aneczkaa006 - każdy mówi "akceptujmy siebie", ale to wcale takie łatwe nie jest... Łatwiej napisać niż robić niestety

Wsparcie jest ważne również tak samo jak akceptacja siebie. Powinniśmy akceptować siebie taką jakie jesteśmy coś nam nie pasuje starajmy się to zmienić ale to nie powinno wpływać na samoocenę.

Pokrzywa30,  ja to bym chciała, żeby mój mąż był czasami taki szczery do bólu...

Mi jest jeszcze gorzej jak mówi, że mu się podobam, a ja uważam, że coś jest okropne i nie ma prawa mu się podobać. 

Hej. Ja miałam rozstępy jak dojrzewalam, za szybko roslam i miałam rozstępy na plecach. Później zniknęły. 

W ciąży smarowalam się różnymi preparatami a i tak pod koniec ciąży i oo porodzie pojawili się rozstępy. Teraz powoli znikają. Więc też uważam że ona sa uwarunkowane genetycznie i nic przed nimi nie uchroni :(

Misiowa ale żeby akceptować swoje ciało i czuć się pewnie to musimy się sobie podobać a to nie koniecznie idzie ze sobą w parze a jak zostają takie defekty po ciąży to wcale nie tak prosto. Pewnie żadna z nas do końca nie akceptuje dodatkowych kg, rozstępów czy wiszacego brzucha. Zgodzę się natomiast, że trzeba znajsc w sobie a nie w mężu czy partnerze ta siłę i z tym walczyć a już przy pierwszych efektach będziemy dużo bardziej pewne siebie :) 

Dokładnie misiowa :)

Wsparcie drugiej osoby jest bardzo ważne. Jednak najważniejsze jest to jak my same się ze sobą czujemy. Gdy się akceptujemy, dobrze czujemy we własnym ciele to od razu wydajemy się pewniejsze siebie i to widać. Z automatu stajemy się piękniejsze. 

Gdyby mąż, partner nas dołował to nie miałybyśmy siły walczyć, ale to jest tylko dodatek. Siła ma być nasz i pochodzić od nas. Gdy same stoimy przed lustrem i z uśmiechem na twarzy podziwiamy swoje kształty, to możemy być pewne, że i otoczenie będzie nasze plusy dostrzegać.