Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2322 Wątki)

Problemy z szyjką macicy w czasie ciąży

Data utworzenia : 2015-10-01 16:05 | Ostatni komentarz 2018-04-19 09:10

Redakcja LOVI

46603 Odsłony
330 Komentarze

Skracanie szyjki macicy powinno nastąpić pod koniec ciąży, gdy nadchodzi czas, by mama urodziła dziecko. Niestety nie zawsze tak jest… Jakie są objawy niewydolności szyjki macicy, czynniki ryzyka oraz sposoby leczenia – dowiesz się z naszego artykułu.

2016-11-03 12:24

Jola nie przejmuj się, w drugiej ciąży nie jestem ale ktoś gdzieś pisał że podobno tak już jest przy kolejnej ale nie ma na to reguły:) ważne że zdrowo się rozwija:)

2016-11-03 11:00

Ja jestem w 5 miesiącu a wyglądam na 7:-) myślę jak będę wyglądac za 4 miesiące;-) w pierwszej ciąży nie miałam aż tak dużego brzucha.

2016-11-03 10:57

Przykre jest to właśnie z tymi znajomościami, też próbuję się nie przejmować tym, ale wiadomo smutek jest. Kasia masz rację niedługo i u mnie będzie taka rodzina, więc ważne żeby tutaj relacje były do samego końca jak najlepsze. Pani mamusia w pracy chyba u niektórych tak jest każdy niby jest ok, wszyscy się interesują a jak kogoś na dłuższy czas nie ma to nikt nawet się nie odezwie:(

2016-11-03 10:29

Mój brzuszek tez dotykał ud kiedy wchodziłam po schodach i był dla mnie bardzo duży - jestem dość niska, brzuszek miałam strasznie wysunięty do przodu :)

2016-11-02 11:57

Mnie też mówili, że mam duży brzuch, a wcale mi się tak nie wydawało. Jednak u mnie to nie znajomi tak mówili, ale i lekarze. Córeńka 4150, więc duża się urodziła - wszyscy mieli rację, że duże dzieciątko będzie :D Michalina-1992 wiem o czym piszesz. U mnie było podobnie, ale głównie z dobrymi znajomymi z pracy (tak mi się wydawało). Jak poszłam na zwolnienie to nikt nawet do mnie bezpośrednio nie napisał co się ze mną dzieje, tylko wypytywali jedyną dziewczynę, która jest ze mną najbliżej. A przecież każdy inny ma numer telefonu, czy właśnie chociażby może napisać na fb. Koleżanka udawała, że nie wie (na moją prośbę, ponieważ sama chciałam osobiście poinformować o swojej ciąży), ale oczywiście krążyły plotki i wszystkich zżerała ciekawość, jednak nikt nie napisał, jakbym gryzła.. Spotkaliśmy się w końcu któregoś dnia i powiedziałam, że jestem w ciąży to usłyszałam, żebym dawała znać co i jak (no i oczywiście wszyscy, że się domyślali). Ale przez całą ciążę nikt z nich nawet nie napisał jak się czuję, więc ja też nie miałam ochoty się spowiadać. I tak zdałam sobie sprawę, że fajnie było jak siedzieliśmy obok siebie w pracy i się śmialiśmy, czy na wyjazdach służbowych, a jak się z pracy wychodzi to każdy w swoją stronę i że to jednak nie były głębokie znajomości.

2016-11-02 11:49

Ja też bardzo się cieszę, że życie wszystko zweryfikowało. Prawdziwych przyjaciół (chociaż ja chyba a nawet nigdy nie miałam prawdziwej przyjaciółki raz o takiej myślałam a okazało się, że jest zupełnie inaczej) poznaje się w biedzie tak na prawdę i ja należę do osób, które twierdzą, że nie zawsze trzeba się przejmować takimi rzeczami. Najważniejsza jest dla mnie rodzina ale moja własna rodzinka do której należę ja, mąż i nasz Maluch. A przyjaciele czy znajomi hmmm raz są a raz ich nie ma. Ja się tym zupełnie nie przejmuje.

2016-11-02 11:12

Seamstress ja Ci powiem ze mi tez kazdy mowil ze mam duzy brzuszek i w sumie kobiety w 9 mies mialy mniejszy ode mnie ale to tak naprawde zalezy od tego czy ma sie ten brzuszek rozlany po bokach czy tak jak u mnie rosl do przodu;) a jak poszlam na porodowke to sie smiali czy ja w 6 mies jestem bo mam malutki brzuszek. Wszystko zalezy od tego jak kto mysli o ciazowym brzuszku. :)) U mnie to samo ze znajomymi jedynie jedna taka dobra kolezanka zostala bo przyjaciolki nie mialam a zawsze w pracy wolalam miec bardziej kolegow niz kolezanki ktore i tak za plecami Cię obgadaly.. Ale mam rodzine i dla mnie to jest priorytet zeby pielegnowac to co w zyciu zostanie z Toba do konca:) Kolezanki czy znajomi raz sa a raz sie ich nie ma a rodzina jezeli sa dobre relacje bedzie z toba do konca:).

2016-11-02 10:38

Silver, wiem co czujesz. Niby miałam tylu znajomych, przyjaciół, interakcje na facebooku że ho ho... a jak przyszło co do czego to moja jedna przyjaciółka się do mnie w miarę regularnie odzywa, ze dwie inne koleżanki czasem coś napiszą.... i tyle. Ale to dobrze, przynajmniej wiadomo jaką wartość miały te wszystkie znajomości. Trzeba się zająć swoim życiem i dzieckiem i tyle.