Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2324 Wątki)

Problemy z szyjką macicy w czasie ciąży

Data utworzenia : 2015-10-01 16:05 | Ostatni komentarz 2018-04-19 09:10

Redakcja LOVI

46620 Odsłony
330 Komentarze

Skracanie szyjki macicy powinno nastąpić pod koniec ciąży, gdy nadchodzi czas, by mama urodziła dziecko. Niestety nie zawsze tak jest… Jakie są objawy niewydolności szyjki macicy, czynniki ryzyka oraz sposoby leczenia – dowiesz się z naszego artykułu.

Konto usunięte

2018-01-25 11:56

Madziu, przykro mi. Też mam problemy z szyjką, mam założony szew od kilku tygodni. Co prawda nie miałam tylu obowiązków co Ty, ale też nie wszyscy potrafią zrozumieć sytuację i zdanie, że trzeba leżeć. To dla Waszego dobra, wytłumacz to na spokojnie mężowi, podaj mu jasne przykłady, wytłumacz jakie niebezpieczeństwa są związane z wcześniactwem. Przypuszczam, że mąż też jest zmęczony i to jest pewnie jego reakcja obronna. Najważniejsza jest spokojna rozmowa i myślę, że pomoc najbliższych bo jeśli mąż remontuje, pracuje i tez pewnie zajmuje się dziećmi to jego też to obciąża. Masz kogo poprosić o pomoc? Mama, teściowa, kuzynka albo chociaż bliska koleżanka, który ugotowałaby obiad?

2018-01-25 08:08

Aneta, to kiedyś panował taki przesąd, że lepiej żeby dziecko się urodziło w siódmym miesiącu niż w ósmym. Ale to nieprawda, im dłużej dziecko posiedzi w brzuszku tym lepiej. Możesz się lekarza zapytać. Madzia,a mówiłaś mężowi dosadnie, że jak teraz byś odpukać urodziła, t o niestety już na pewno nic by nie zrobił, bo miałby i dzieci i cały dom na głowie, a Ty mogłabyś z maluchem i kilka tygodni w szpitalu leżeć. Albo że lekarz ci powiedział, z e jest duża szansa, że jeszcze przed porodem wylądujesz w szpitalu jak nie bedziesz sie oszczedzac. I co on by wtedy zrobił? Może on nie zdaje sobie z tego sprawy, ile mogłaby potrwac Twoja nieobecność. Choć logika facetów czasami faktycznie jest dziwna ;). Wiem że to niepedagogiczne, ale jeśli Twoje dzieci lubią bajki, to sadzaj je przed tv, zawsze będziesz mogła odpocząć w tym czasie, zdrowie maluszka najważniejsze. A z dwojka takich maluchów napewno Ci ciezko. rozumiem, że do żłobka czy przedszkola nie chodzą?

2018-01-24 21:39

Powiem tak. Miałam dokładnie to samochodem. Tylko ja miałam wsparcie męża. Bardzo o mnie dbał i nie pozwalał nic robić. Spróbuj jeszcze raz z partnerem porozmawiać i wytłumaczyć, że twój stan i dziecka jest poważny. Musisz się oszczędzać ze względu na dobro dziecka. Jeszcze 4 tygodnie musisz wytrzymać. Teraz jesteś w ósmym miesiącu, a dziecku w tym czasie kształtują się płuca. Dziecko ma większe szanse na przeżycie jak się urodzi w siódmym miesiącu niż w ósmym miesiącu.

2018-01-24 20:26

Alicjas132. Pierwszy syn 14 marca kończy trzy latka a drugi ma 15 misiecy noe powiem bo dają popalić. Lekarz przepisał mi tardyferon 1x1, nospe 3x1 i duphaston 3x1 powiedział że jak dotrfam do 5 lutego to bedzie cud, mam tak bardzo skruconą szyjke nie mpge nic kompletnie robić. Ale mąż przechodzi samego siebie nie wiem co sie z nim dzieje wiem że to jest trudna sytuacja bo jrszcze remątujemy mieszkanie no ale nic nie jest ważniejsze od tego żebym jeszvze długo nie urodziła. Boje sie cholernie bo przez tą sytacje wgl ze sobą nie rozmawiamy oprucz kłucenia sie wiem że on chce skonczyć remąt przed porodem ale jak dalej tak pujdzie to nic nie zrobi bo mnie w karzdej chwili może chwycić i po zawodach a wtedy może zapomnieć o czym kolwiek. Jak narazie nikt nie może do mnoe przyjechać. Dopiero 15 lutego moja mama przyjedzie bo jej sie wolne w pracy zaczyna ale jak narazie musze jakoś meża ogarnąć ale nie wiem jak?!

2018-01-24 19:46

Och to szkoda, że mąż olewa Twój stan. Przy dwójce dzieci pewnie ciężko odpocząć, stąd skrócona szyjka. Całe szczęście, że to już 34 tc, ale tak jak pisała poprzedniczka, dobrze by było jeszcze troszkę ciążę podtrzymać. Musisz coś zrobić z mężem, bo jak urodzisz, to obowiązków przybędzie. To też jego dzieci, niech Ci pomoże. Powodzenia.

2018-01-24 19:27

Madzia, przede wszystkim się nie stresuje, bo to napewno nie przyniesie Ci nic dobrego. Dużo Ci już nie zostało, jakby dzidzia posiedziała jeszcze w brzuchu choć 2 tygodnie to byłoby super :). Nie do końca rozumiem nastawienie Twojego męża. Rozmawiałaś z nim? Tłumaczyłaś, że grozi Ci poród przedwczesny? Na tym etapie to nawet i przy nieskroconej szyjce, powinien Ci jak najwięcej pomagać. .. Zastanów się, c zy jest ktoś inny, kto mógłby Ci pomóc? M oze jakaś babcia, koleżanka, kuzynka? Nie wiem, w jakim wieku są Twoje dzieci, ale jeśli chodzą do przedszkola czy szkoły to wykorzystaj ten czas na odpoczynek, a sprzatanie niezając - nie ucieknie, gotuj coś na szybko lub z półproduktów, w tym momencie Twój odpoczynek najważniejszy. Dostałaś jakieś leki od lekarza? Jakie masz dokładnie zalecenia? Trzymam kciuki, żebyś jak najdłużej wytrwała w dwupaku :)

2018-01-24 17:16

Witam was mamusie mam taki problem jestem w 34 tygodniu ciazy to jest moja trzecia ciaża przy dwóch pierwszych nie mialam tego prablem u mianiowicie chodzi o to ze byłam w poniedzialek ubswojego lekarza prowadzącego i przy badaniu okazało sie że szyjka jest bardzo skrucona cytuje PORÓD JEST CORAZ BLIZEJ SZYJKA WISI NA WŁOSKU oczywiscie kazał leżec i odpoczywac ale jak mam to zrobić przy dwujce łobuzów i przy meżu ktury mój stan totalnie olewa. Dodam jeszcze że w 28 tygodniu ciazy wylądowałam w szpitalu bo zaczął mi brzuch sie stawiać i miałam skurcze wyszłam po pięciu niach bo sie poleprzyło. Cholernie sie boje bo jestem z tym wszystkim sama moze wy mnie jakos wesprzecie

Konto usunięte

2017-06-30 10:29

Agn bardzo dziekuje za cieple slowa. W sumie jakos bardzo zestresowana nie jestem, ale wiadomo, ze fajnie byloby juz doczekac do tego 37 tyg. Jesli nawet urodze teraz no to i tak wielkiej tragedii nie ma, wiecpo prostu leze i czekam:)