Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2322 Wątki)

Prawdy i mity o urodzie i pielęgnacji przyszłej mamy

Data utworzenia : 2014-07-04 12:47 | Ostatni komentarz 2023-06-29 18:38

Redakcja LOVI

24929 Odsłony
397 Komentarze

Ciąża to wyjątkowy okres w życiu kobiety. Ciało się zmienia, wymaga specjalnego traktowania. Jednak nie wszystko, co w tym czasie usłyszysz wśród zaleceń lub nakazów, jest prawdą. Rozprawiamy się z mitami o urodzie i pielęgnacji przyszłej mamy.

2016-02-21 10:51

Jeśli jesteśmy zadbane tzn włosy uczesane, paznokcie zadbane, ubranie czyste i schludne to jesli chodzi o makijaż do szczęścia nie wiele brakuje wystarczy tusz żeby podkręcić rzęsy i delikatna pomadka nic więcej nie potrzeba. Chyba że ktoś ma faktycznie skórę naczynkową wtedy odrobina fluidu też rozumiem. :)

2016-02-20 22:18

Dziś poswiecilam czas dla siebie. Włosy wymodelowane, peeling na buzi, wklepany krem, ciało wybalsamowane, brwi wyregulowane. Czuje się znacznie lepiej ;-)

2016-02-20 22:15

Dla mnie ważniejszy jest wygląd i stan włosów niż makijaż :-)

2016-02-20 22:14

Ja w szpitalu też się nie malowałam. Jednak nie czułam się z tym dobrze. Na szczęście nie miałam czasu aby o tym rozmyślać

2016-02-20 22:11

Ja w szpitalu się nie malowalam. Jedynie na wyjście trochę fluidu, tuszu i pomadki. A przy szpitalnym łóżku miałam głównie pomadke ochronną. Ale leżały ze mną mamusie, które z samego ranka biegły przed lustro po pełny makijaż.

2016-02-20 21:57

Ja mam zaskorniki i wągry i wydaje mi się gdy często używam podkładu tym one gorzej wyglądają... Próbowałam wielu specyfików i zero rezultatów... Ale w ciąży koleżanka poleciła mi parę naturalnych, domowych kosmetyków i polubiłam je, często powtarzam. Podam wam jeden z nich: Gdy chcemy mieć piękne, pełne usta wystarczy usta delikatnie wyszorować czysta szczoteczka do zębów i posmarować miodem po 10min najlepiej zlizać ;-) usta po zabiegu kuszące:-)

2016-02-20 21:49

Do szpitala nie brałam anni fluidu (który używam w niewielkich ilościach, by zamaskować niedoskonałości skóry) ani tuszu czy cieni. Jedynie kosmetyki do mycia twarzy i właśnie pomadkę, była zima, usta wtedy ciągle spierzchnięte były. Zresztą ja bardzo naturalny styl lubię. Czy mam dobrze dobrany fluid to nie wiem, może kiedyś z kosmetyczką porozmawiam, dla mnie istotne jest był miał filtr minimum 20. A co malowania się w szpitalu, ja zwyczajnie czasu nie miałam i chęci ze zmęczenia. Dla mnie najważniejsze to było się codziennie umyć (długie włosy też myję codziennie) by czuć się świeżo.

2016-02-20 21:44

Nie malujcie tylko paznokci u stóp przed porodem :) Dla mnie to był koszmar. Nie podobają mi się nie pomalowane paznokcie i japonki...