Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2326 Wątki)

Pierwszy poród

Data utworzenia : 2014-06-25 11:41 | Ostatni komentarz 2014-10-02 20:12

konto usunięte

8331 Odsłony
40 Komentarze

Witam. Jestem mamą 4 dzieci i zastanawiam się jak wspominacie swój pierwszy poród? Ile miałyście porodów i czy choć jeden był podobny do drugiego? Moje porody były podobne do siebie tylko w dwóch kwestiach. Trwały nie dłużej niż 3 godziny i musiałam dostać kroplówkę na wywołanie porodu. Gdyby nie to, to do dzisiaj chyba chodziłabym w ciąży z pierwszym dzieckiem hahahahaha Proszę podzielcie się swoimi wspomnieniami. Pozdrawiam

2014-07-12 11:16

Jedna kobieta będzie miała lekki poród a druga nie. Tak na prawdę to ja juz nie wiem od czego to zależy. Mimo to życzę wzystkim lekkich porodów.

2014-07-11 21:15

Aktywna mama - czy ja wiem czy dobrze wspomina porody...drugi tak pomimo iż płakałam z bólu ale pierwszy odcisnął mi się na psychice i po jakimś czasie dopiero doszłam całkowicie do siebie. Teraz to już odległe wspomnienie ale wciąż wspomnienie. W tamtym okresie bardzo to przeżywałam ;). Ale oczywiście życze wszystkim mamom lekkich porodów ;)

2014-07-11 14:07

hm.. mi mój lekarz który mnie prowadził (odbierał inny) powiedział że to przez wąskie biora, moja mama jest prawie tak szczupła jak ja i urodziła właśnie w pół godziny, nie ma reguły, nikomu nie życzę takiego bólu jaki miałam ja. Mam nadzieję że prawdą jest że kolejny jest lżejszy :)

2014-07-11 13:57

pat919112 bardzo mi przykro, że musiałaś tak cierpieć :( muszę jednak pocieszyć resztę szczupłych kobietek :) nie obawiajcie się porodu bo to czy jesteście szczupłe czy nie tak naprawdę nie ma większego znaczenia. Ja zawsze nosiłam rozmiar XS/S zanim urodziły się moje dzieciaczki a teraz wskoczyłam na rozmiar 38/40 a porody (co mnie bardzo zdziwiło) były lekkie i szybkie i nie trwały dłużej niż 30 min :P

2014-07-11 13:46

hm.. mój poród, ból który przeżyłam byl okropny, może dlatego że jestem bardzo szczupła, nawet nie wiem do czego go porównać, nie da się. zaczeło się od bólu brzucha jak przed okresem, wieczorem... poszłam spać, obudziły mnie skurcze o 12 w nocy, leżałam i czekałam na kolejne, i kolejne by nie okazało się że to fałszywy alarm który miałam dwa tyg wczesniej. Czekałam tak długo że aż z bólu nie mogłam iść, po dotarciu na porodówkę kazali mi chodzić, chodzić i jeszcze raz chodzić. Poszłam pod gorący prysznic, wrociłam i nie mogłam wytrzymać z bólu, juz nie mogłam zejść z łóżka. Miałam skurcz za skurczem, zero przerwy a rozwarcie małe...męczyłam się tak z ok 3 h dopiero godzinę przed rozwiązaniem odeszły mi wody i miałam prawie pełne rozwarcie, zaczełam przeć, chociaż położne mówiły że jesczze nie czas. No ale jak to powtrzymać? Miałam krwotok no ale...Urodził się mój Skarbek Franek, pare godzin póżniej już nie pamiętałam tego co przeżyłam. Prawdą jest że ból sie zapomina jak sie zobaczy dziecko, teraz nie pamietam jaki był, wiem że był ogromny.

2014-07-11 13:32

Ja jestem po 1 porodzie. Czas ten wspominam bardzo miło. Bóle dostałam o godzinie 4 o 10:12 już trzymałam córeczkę na rękach. Wszystko poszło bardzo sprawnie i szybko a położną która towarzyszyła mi podczas porodu mogła bym ozłocić

2014-07-11 13:10

Bardzo mnie cieszy, że wiele z Was miło wspomina porody i nie miała żadnych traumatycznych przeżyć :) Mam nadzieję, że znajdzie się więcej takich pozytywnych komentarzy na temat porodu.

2014-07-10 11:37

Mam 3 dzieci,każdy z porodów trwał nie wiecej niż 8 godzin.Pierwszy był bez znieczulenia.Drugi i trzeci ze znieczuleniem.Drugi był najmniej bolesny.