Ciąża i poród (2265 Wątki)
Chciałabym poznać Wasze opinie na temat obecności partnera przy porodzie. Niedługo będę stała przed taką decyzją. Słyszałam różne opinie, a sama nie wiem co będzie lepsze.
2018-07-01 09:15
Aneta facet to często nawet z przeziębienie jest umierająca.
2018-07-01 01:03
Sam chciał być by się na mnie obraził gdyby się po niego nie zadzwoniło. Faceci to są silni. Ale dla mnie jest to trochę dziwne. Potrafią sobie poradzić w ciężkich chwilach, podczas porodu tak jak mój mąż. Teraz jest po delikatnym zabiegu i zachowuję się jak umierający. Gorzej niż z dzieckiem. Teraz mam dwójkę dzieci którymi trzeba się zająć.
2018-06-30 15:08
W brew pozorom są to silni faceci, ale tak na prawdę jest ten strach i obawa w nich, i ta delikatność . Kiedy zobaczy swoje nowo narodzone dziecko, kiedy je przytuli i obejmie, jednak włączy im się ta wrażliwość :)
Konto usunięte
2018-06-30 07:11
Początkowo niektórzy na pewno dię boją. Aneta, u Was mąż chyba nie miał wyjścia, telefon, ma przyjść i koniec. Jest dobrze kiedy mężczyzna prawidłowo wchodzi w swiją rolę i wspiera partnerkę. Ale musimy też wczuć się w tego biednego faceta - musimy go zrozumieć, może wtedy obu stronom będzie łatwiej się porozumieć
2018-06-30 01:35
Zawsze są dwie strony medalu. Pewnie, że kobiety nik o zdanie nie pyta czy chcę. Tak jesteśmy stworzone i nie mamy wyjścia czy chcemy czy nie chcemy musimy urodzić. U mnie mąż przy porodzie był. Choć ja nie chciałam, a mąż chciał być bardzo przy porodzie i o tym wszyscy wiedzieli. Ja nic nie mówiłam, że nie chcę żeby był przy porodzie. Wiedział o tym tylko on. Ale jak już byłam na porodówce to moja mama po niego zadzwoniła i przyszedł na poród. Teraz nie wyobrażam sobie żeby mogło być inaczej. Sam fakt że był i pomagał na tyle ile mógł choć sam nie wiedział co ma robić.
Konto usunięte
