Ciąża i poród (2265 Wątki)
Chciałabym poznać Wasze opinie na temat obecności partnera przy porodzie. Niedługo będę stała przed taką decyzją. Słyszałam różne opinie, a sama nie wiem co będzie lepsze.
2018-07-02 22:28
Dla każdej przyszłej mamy to sprawa indywidualna. Jeśli uznacie razem że partner ma być przy porodzie to niech uczestniczy ale jeżeli uznacie inaczej to nic złego :) nie każdy robi tak jak karzą im inni więc nie przejmuj się opiniami innych rodziców gdy dokonasz wyboru który będzie odwrotny do ich :)
2018-07-02 16:16
Kochana przede wszystkim partner przy porodzie to wielkie wsparcie dla Ciebie, a po za tym oboje macie pełne prawo być przy tym cudzie narodzin. Oczywiście najważniejszy jest twój komfort psychiczny i jeśli źle się będziesz czuła w jego obecności to nie ma takiego obowiązku aby przy tym porodzie był. Mój partner był przy obu porodach, przy indukcji jak i przy tym ,, nagłym samoistnym '' i bardzo się cieszę. Ściskam Cię mocno.
2018-07-02 11:31
Jak ja potrzebowałam pomocy to był zawsze. Ale on to już przegina. Ale niech mu będzie. Jeszcze kilka dni i będzie spokój.
Konto usunięte
2018-07-02 10:06
Aneta, nie zawsze to prawda. Często faceci chcą się opiekować kobietą i się o nią troszczyć ale często zdarza się, że jak kobieta źle suę czuje to facet tez - może niektórych przeraża obowiązek?
2018-07-02 09:16
Mężczyźni mają wielki strach w oczach :)))) Sami nie potrafią odpowiedzieć dlaczego nie chcą być przy porodzie. Ja postanowiłam nie naciskać ale Pani w szkole rodzenia podczas zajęć na porodówce pięknie wytłumaczyła tatusiom jaka jest ich rola i jakiego wsparcia potrzebują kobiety w takich chwilach. Podkreślała, że czasami wystarczy podtrzymać nogę, pomasować plecki, podnieść oparcie lub po prostu być i wysłuchać jak jest ciężko. Na samo wyjście dziecka nie muszą patrzeć. Mój mąż trochę się obawia ale zrozumiał jak to dla mnie jest ważne i teraz już sobie żartujemy jak to będzie.
2018-07-02 08:56
Moim zdaniem to sprawa bardzo indywidualna, ja nie chciałam aby mąż był ze mną przy porodzie i teraz kiedy jestem już po zdania nie zmieniam. Powinniście pogadać otwarcie o swoich potrzebach, jak to widzicie i jakie są Wasze oczekiwania. Pisze Wasze, bo facet też ma prawo nie chcieć uczestniczyć w porodzie i wcale nie będzie to oznaczało, że mu nie zależy. Ważne, żebyście potrafili o tym na spokojnie pogadać, powiedzieć czego oczekujecie od siebie nawzajem i wspólnie podjąć decyzję.
2018-07-01 23:16
Z facetami tak jak z dziećmi albo gorzej. Kobieta to musi chodzić i robić jak źle się czuję, a facet położy się i trzeba przy nim chodzić.
Konto usunięte
