Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2327 Wątki)

Panika / strach przed porodem

Data utworzenia : 2014-05-07 12:53 | Ostatni komentarz 2016-04-27 16:26

pola92

32409 Odsłony
551 Komentarze

Cześć dziewczyny! Jestem w 35 tygodniu ciąży, czuję się świetnie do tej pory psychicznie również, do czasu.. Od kilku dni męczą mnie koszmary i myśli o porodzie, o bólu.. Strasznie się boję do tego stopnia, że często sobie płaczę do poduszki.. Czy was też dopadały takie ataki paniki przed porodem? Jak sobie z nimi radziłyście? Pomocy bo zwariuję :(.

2014-05-27 14:18

Ja też zaczynam się powoli obawiać porodu...może nie samego bólu..ale stresujące wydają mi się wszystkie czynności "wokół porodu" typu lewatywa, nacięcie krocza, ew. biegunka i wymioty w trakcie porodu... Jestem już w 37 tygodniu ciąży i poród zbliża się dużymi krokami. Mam nadzieję, że przeżyję ;-) tyle kobiet rodziło i przeżyło więc my też damy radę :-) Wcześniej nawet nie było badań USG...Trzeba tylko dobrze wybrać porodówkę, położną, lekarza i powinno być ok :-) Często myślę jak to będzie kiedy odejdzie czop i zaczną się mocne skurcze, ale codziennie nastawiam się pozytywnie :-) Wiadomo- na pewno będzie bardzo boleć, ale można stosować różne pozycje w trakcie porodu, które mogą nam ułatwić poród :-) trzymam się tego że te pozycje zmniejszą ból i będzie do przeżycia :-) oby tylko maluch był zdrowy i nie było żadnych komplikacji :-)

2014-05-24 14:59

Polishgirlolga zgadzam się z Tobą@ dziwną mentalność mają ludzie! ostatnio moja koleżanka rodziła w szpitalu który i ja wybrałam! wiecie co mi powiedziała??? "dobrze się zastanów,bo jak bym miała rodzić drugi raz,to w życiu nie w tym szpitalu" a ja jestem przekonana,że będzie dobrze i nie reaguję w ogóle na takie teksty! ale nie powiem,bo trochę człowiek zawsze myśli!!! ja mam w planie rodzić w szpitalu,w którym pracuje mój lekarz i koniec kropka :D mam do niego zaufanie! ale nie fajnie słyszy się coś takiego!

2014-05-23 20:58

Dokładnie pamiętam te emocje i rozterki. Czy wszystko będzie w porządku, czy będę potrafiła odróżnić skurcze przepowiadające od tych właściwych, czy w godzinie zero nie zapomnę jak oddychać. Chyba każda z nas przed porodem ma takie myśli, a już szczególnie przed pierwszym porodem. Najlepiej też nie słuchać opowieści innych o porodach, bo większość ma tendencję do opowiadania strasznych historii. W sumie to nie wiem czemu ludzie to robią, przed moim porodem kilka osób chciało mi opowiadać o swoich strasznych porodach, a ja grzecznie odpowiadałam, że nie jestem zainteresowana bo każdy poród jest inny. Nie nakręcajcie się dziewczyny. To naprawdę nie jest takie straszne, w końcu jesteśmy stworzone do rodzenia dzieci. :)

2014-05-23 09:15

jujka, Pola92 jest chyba na twoim etapie teraz, ja mam nadzieje, że u was wszystko pójdzie dobrze, 3mam kciuki, mam nadzieję też, że opadł już trochę ten strach bo to niepotrzebny stres... ale doskonale rozumiem...

2014-05-22 10:26

Jak ja to rozumiem! Jestem w 38 tygodniu i też od jakiegoś czasu dopadają mnie czarne myśli. Zaczęło się od zwiedzania bloku porodowego w szkole rodzenia. Sale niby piękne i nowe, położne miłe i pomocne ale jakoś tak się to wszystko urzeczywistniło i zaczęłam się bać. Czy dam radę, czy będę pamiętać o oddychaniu itp. A poza tym to się martwię czy dzidziuś będzie zdrowy, czy nie wydarzy się nic nieoczekiwanego

2014-05-22 00:36

Pola92 tak jest i każda z nas tak ma- martwimy się czy nasze dziecko urodzi się zdrowe, czy będzie boleć itp.. to strach przed nieznanym. Ale wierz mi. nie ma co martwić się na zapas.

2014-05-21 13:29

Mi też się wydaje,ze takie emocje są normalne :) ja jestem w 29 tygodniu,na ostatniej wizycie lekarz mi powiedział,ze z powodu podejrzenia zatrucia ciążowego (nadciśnienie i spora opuchlizna) może być tak,że będziemy ciążę rozwiązywać w 35 tygodniu,dla dobra mojej córeczki i dla jej zdrowia i przyznam sie szczerze,że boję się takiego wywoływania porodu! przede wszystkim obawiam sie trochę tej całej oksytocyny,bo raczej słyszałam,że po niej jeszcze bardziej boli.. co prawda nie płaczę póki co ale stresik lekki czasem mnie dopada,jak to będzie! to chyba jest całkiem normalna reakcja każdej kobiety na poród! jak to Twój pierwszy raz to tym bardziej,bo nigdy nie wiesz,co Cię czeka! ale trzeba sie pocieszać :) my kobitki jesteśmy do tego stworzone i każda z nas musi to przeżyć :)

2014-05-19 20:50

Takie emocje są normalne. Ja mam 21 tygodni przed sobą i też czasem mnie dopada panika, ale staram się to od siebie odgonić. Poza tym rozmawiałam z położną, która mi powiedziała że te emocje są zupełnie normalne i że jeżeli kobieta się nastawi że to natura nas tak zaprogramowała to łatwiej jest je znieść. Wiem, że to przeminie i będzie wszystko dobrze:) Głowa do góry, trzymam kciuki:) Pozdrawiam cieplutko:)