Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2335 Wątki)

Ostatni czas na spędzenie czasu z mężem

Data utworzenia : 2013-01-16 16:26 | Ostatni komentarz 2016-12-26 16:27

Marzena.Ganfler

10614 Odsłony
195 Komentarze

Przed porodem dobra rada by spedzić ze sobą więcej czasu. Najlepiej w tych ostatnich tygodniach korzystać z czasu gdzie jeszcze można wyjść, pobawić sie. Gdy maleństwo się urodzi poświęcicie oboje czas dla dziecka a dla siebie będze już trudniej znależć wolną chwilkę. Fajnie wyjśc gdześ na kolację do restauracji, do kina . Spotkać się ze znajomymi :)

2015-09-15 13:44

Kolacje we dwoje- super. Chociaż ostatnio partner zapomniał o rocznicy :( ale ze spotkaniami w wiekszej grupie ze wzgl. na samopoczucie bywa różnie. Daję się wyciągnąć partnetowi, żeby "nie zdziczec", ale bywa różnie. Czasem mi przykro bo przyjaciele od kiedy jestem w ciąży o wiele rzadziej się ze mną kontaktują :(

2015-09-15 12:19

szczególnie że mimo iż udało nam się praktycznie już w pierwszym mieś starań zajść w ciąże to decyzja ta była długo odwlekana i teraz już nas skręca z tych oczekiwań :)

2015-09-14 20:32

Rozumie cie jamartynam pewnie że jeśli czas to się chce już mieć maleństwo po tej stanie żeby czas dzielić troje :-) Jakoś może nie w pierwszych dniach ale z czasem po porodzie chwile we trójkę to cudowne chwile. Może nie wychodzimy już sami nigdzie (bo nie mamy z kim małej zostawić) ale wszystko jest ogarnięte tak żeby mąż nie był zaniedbany heh mała mam 24h a mąż pracuje to wieczory zawsze można zorganizować tak żeby było miło i teraz.

2015-09-13 19:48

często słyszę właśnie takie zdania, żeby teraz korzystać jeszcze póki nie ma dzieciątka itp bo później już trudno o taką beztroskę i możliwości. Muszę przyznać (choć później pewnie będę tego żałować), że póki co jest to dla mnie jedno z najgorszych zdań które słyszę (zaraz po pytaniu "a kiedy wreszcie urodzisz"- jakby to było zależne ode mnie:D ). Nam czas oczekiwań baaardzo się dłuży szczególnie że coraz bliżej nam do wywoływania porodu (niestety) i zarówno ja jak i mąż na dzień dzisiejszy oddalibyśmy wszelkie możliwości romantycznych wieczorów we dwoje, kina, spacerów, kolacji, czy innych spotkań by tylko nasza kruszynka mogła już być z nami. Zdaje sobie sprawę, że pewnie już w tych pierwszych miesiącach jej życia zatęsknimy za chwilami tylko we dwoje a moje stanowisko w tej sprawie diametralnie się zmieni to póki co nie znoszę jak ktoś do mnie mówi bym korzystała póki jeszcze czas :D

2015-09-13 11:06

Bardzo dobra rada. Cala ciążę maz w weekendy chciał abyśmy gdzieś poszli i zawsze ulegałam choc nie ukrywam ze ba tamten czas zdążyło mi się narzekać na niego ze nie umie usiedzieć w miejscu:) teraz nie żałuję!!Bo Jula ma juz 5 miesiecy a my jak do tej pory byliśmy tylko raz w kinie i dwa razy sami na obiedzie a tak to każdy czas spędzamy we trójkę.

2015-09-13 01:08

Bardzo dobre rady. Prawdę powiedziawszy ja w ciąży, szczególnie tej zaawansowanej stanowczo wolałam spędzać czas w domu mimo, że dobrze się czułam. Po urodzeniu dziecka oczywiście tego żałowałam, gdyż czasu na wyjście bez synka tak po prostu graniczyło z cudem. Jednak dostrzegam też pozytywne strony tej sytuacji, ponieważ zaczęłam bardziej doceniać życie. O wiele częściej cieszę się z drobnych rzeczy takich jak choćby krótkie wejścia z mężem na zakupy, msze święte czy wesele. Nauczyłam się też tego, iż z dzieckiem również można spędzać wspaniale czas. Wyjścia na spacery, wyjazdy na wczasy czy imprezy to naprawdę super sprawa.

2015-09-02 18:32

Na poniedziałek miałam umówioną wizytę kontrolną w szpitalu a że była rocznica Naszych zaręczyn to w piątek postanowiliśmy się wybrać do restauracji; ) Starszaka zostawiliśmy pod opieką dziadków a sami poszliśmy się najeść; D A na wizycie kontrolnej została podjęta decyzja o tym, że już muszę zostać..

2015-02-07 18:23

Aniu ja pozwalam sobie i na wyjście do restauracji i do kina jak najbardziej, są to dla mnie formy relaksu, odstresowania i spędzenia miło czasu z bliską mi osobą. Ostatnio wybrałam się na termy, kilkanaście kilometrów od domu, córka po raz pierwszy została z babcią, gdzieś tam w podświadomości pojawiła się myśl..i troska o nią, lecz to był czas dla nas. Zrelaksowani i pełni miłości wróciliśmy do naszej córki. Wydaje mi się, że to zależy od nas samych, od naszych potrzeb i możliwości zostawienia dziecka komuś zaufanemu.