Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2322 Wątki)

Oparzenie żelazkiem

Data utworzenia : 2014-06-06 08:38 | Ostatni komentarz 2015-02-10 13:29

marcelkag

11001 Odsłony
51 Komentarze

Czy któraś w Was się poparzyła w ciąży? Ja wczoraj podczas prasowania za blisko przyłożyłam brzuch i para mi buchnęła z żelazka. Trochę się wystraszyłam, bo mój synek miał twarz akurat w tym miejscu (tak było na ostatnich dwóch badaniach USG), została delikatna czerwona plamka. Z jednej strony mam świadomość, że dzidzię chroni skóra (kilka warstw), tkanka tłuszczowa, łożysko i wody płodowe a z drugiej mnie to męczy.

2015-02-10 11:00

Współczuję Ospy Niunia ! Ja na szczęście przeszłam i Ospę i różyczkę i nawet świnkę.. Tyle się teraz słyszy o tej Ospie.. Co do blizny smarujesz czymś ?

2015-02-10 10:48

A nie można tej blizny dać pod jakąś lampę?

2015-02-10 10:42

Wiesz co, blizna została też dlatego, że oparzenie było głębokie. Naskórka nie miałam w ogóle, bo zszedł mi z legginsami, a górne partie skóry też były poparzone. Kurczę, ospa w ciąży? Ale miałaś pecha... Plamki z czasem Ci się powinny rozjaśnić;)

2015-02-10 10:18

Rikitikitam to ze zostala blizna to przyczynilo sie tez do tego to ze bylas w ciazy. Ja przeszlam ospe w II trymestrze. Na ciele zostaly mi blizny po tych najwiekszych pecherzykach :( Niestety Byly na tyle duze ze nie przysychaly tylko pekaly... A teraz zostaly ciemne plamki .

2015-02-09 21:59

Oj powiem Ci, że moja babcia na widok mojej nogi o mało co sama nie zwymiotowała. Po kilku dniach chodziłam już bez opatrunków, bo ładnie mi to schło. Wyglądało to tak paskudnie, że ci, co byli nieprzyzwyczajeni, nie mogli na to patrzeć. Dzielna nie byłam, bo hormony dały mi popalić ;) Na szczęście skóra szybko się zregenerowała:) Ale niestety oparzenie było na tyle głębokie, że została mi rozległa głęboka blizna.

2015-02-09 21:32

Rikitikitam to w zasadzie takie przeżycie, którego się nie zapomina..i do tego ta fasolka :) Całe szczęście, że maleństwu nic się nie stało i szybko zregenerowała się Twoja skóra...zapewne pomimo bólu, który Ci towarzyszył byłaś bardzo dzielna :)

2015-02-09 20:44

O oparzenie może być Pani spokojna. Martwić należy się, gdy poparzenie jest rozległe i prowadzi do znacznej utraty płynów i w konsekwencji do szoku hipowolemicznego, który może pojawić się szczególnie w ciągu pierwszych 36 godzin od poparzenia. Najpoważniejszą sytuacją jest, gdy uraz dotyczy ponad 50% powierzchni ciała. W takim przypadku rozważa się nawet natychmiastowe ukończenie ciąży. U Pani doszło do lekkiego, niedużego oparzenia, także nie ma się co martwić. Jedyne co może wpłynąć na Pani dzieciątko, to tylko niepotrzebny stres :)

2015-02-09 19:52

Ja smażyłam pączki i tłuszcz na mnie bryzną że miałam czerwony brzuch i byłam już w zawansowanej ciąży i nic się nie stało córeczka nie ma żadnej blizny. Biłam w ciąży orzechy laskowe i poobijałam palce mówili mi że moje dziecko teraz będzie miało blizny na palcach. Dziewczyny nie wieżcie w zabobony bo to wcale nie jest prawdą.