Ciąża i poród (2197 Wątki)
Nietrzymanie moczu po porodzie
Data utworzenia : 2017-12-13 13:00 | Ostatni komentarz 2024-02-09 14:23
Problem nietrzymania moczu dotyka wiele kobiet po porodzie. Dowiedz się, co możesz zrobić by uniknąć tej dolegliwości.
2018-06-14 22:47
My to kobiety mamy strasznie przerąbane, nikt mi nie powiedział o tym połogu, zaparciach, bólu. Ja się nastawiłam, że porod będzie bardzo bolał, bo faktycznie jak taka główka ma tamtedy się przecisnąć? A w prawdzie cały poród nie bolał, jedynie to ostatnie otarcie, gdy maluch wychodził do nas. Reszta to ból na poziomie mojej miesiączki. Bałam się szycia, mam fobie przed igłami. Dlatego po 30minutowym parciu, jak usłyszałam cesarka to tak się zaparłam że wyszedł ... Bałam się mega szycia. A wracając do połogu, to on był o wiele gorszy niż porod, ból przy karmieniu, siadaniu, kąpieli stref intymnych, boże jak sobie to przypominam to mnie skręca.. brr.. Mój poród nie był taki bolesny mimo dużej dzidzi, ale za to połóg miałam okropny, wszystko mnie bolało tam na dole, niby nie było szyte ale nawet siku szczypało, strach siedziałam na toalecie godzine i bałam się zrobić k*pkę, żeby czasami nie zemdleć z bólu. Nie wiedziałam czemu tak jest, czy tylko mnie tak boli? Albo jak mi jakiś wielki kawał mięsa wyleciał to pytałam lekarzy czy to nie macica hahaha, dopiero teraz dowiedziałam sie ze to był normalny polog, skrzepy itd. W koncu kobiety mówią o tym głośno! Mama_gratki nie nie cwiczyłam, jak je ćwiczyć? Pozdrawiam
2018-06-05 12:43
verooniqquen gdzieś kiedyś czytałam, ze młodszym dzieczynom o wiele latwiej urodzić niż np mają 27 :))))) z zaparciami też miałam problem, oj duży, ale po ciąży, i ja niestety i popękałam i mnie nacięli, byłam zszyta, przy wypróżnianiu leciały mi szwy, wiec tym bardzie bałam się chodzic do łazienki, bałam się jeść za dużo, żeby nie było za dużo wypróżniania, masakryczny był ten okres. pomagały troche śliwki, wiec tylko je jadłam, po ok 2 miesiącach jakoś to minęło. Z nietrzymaniem moczu było podobnie, ale to się z czasem normuje, tzn przy takim na prawdę większym wysiłiku czuje,ze leci mi kropla, ale nie jest źle, bałam się, ze zostanie tak jak było po porodzie, ze przy każdym śmiechu, czasami wstawaniu, bieganiu cały czas popuszczałam, ale przeszło na szczęscie a nic specjalnego nie rozbiłam
Konto usunięte