Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2329 Wątki)

Niestosowne pytania

Data utworzenia : 2015-05-07 10:30 | Ostatni komentarz 2015-08-19 12:23

AgnieszkaE-1976

16616 Odsłony
318 Komentarze

Od kiedy mój brzuszek zaczął być widoczny bez przerwy muszę się tłumaczyć znajomym, sąsiadom i koleżankom ze swojej ciąży. Pierwsze pytanie jakie pada to: "Czy ciąża była planowana, czy "wpadliście"? "Zabezpieczaliście się? Na początku tłumaczyłam z uśmiechem, że zawsze chciałam mieć 3 dzieci i cieszę się z tej ciąży. Potem pada pytanie: "No, ale nie boisz się, że dziecko urodzi się chore? W twoim wieku?". Odpowiadam, że zawsze coś może pójść nie tak, niezależnie od wieku matki, ale staram się myśleć pozytywnie. Poza tym, czy dzieci "nieplanowane" są gorsze, mniej kochane? Ja tak nie uważam. Z kolei moja bratowa omija szerokim łukiem dalszą rodzinę i znajomych, gdyż cały czas jest pytana kiedy urodzi drugie dziecko (ma córeczkę 6- letnią). Ma dosyć tłumaczenia się z problemów zdrowotnych, sytuacji materialnej, a jak mówi jest posądzana o "lenistwo i wygodnictwo". Powiem szczerze, że mam już dość tłumaczenia się ze swojego życia. Uważam, że niektóre pytania są niestosowne i nie powinno się ich zadawać. Ale może ja jestem przewrażliwiona. Jedno wiem, że jak jeszcze ktoś zada mi pytanie o "wpadkę", to mu bardzo brzydko odpowiem. Czy Wy dziewczyny też byłyście wypytywane o podobne sprawy? Jakie pytania były wg Was były najgorsze? Jaki pytań nie powinno się zadawać kobietom w ciąży?

2015-07-06 09:09

Jak się dzieciom wytłumaczy co i jak, to powinny przestać się bać niepełnosprawności. Trzeba jednak dużo z maluszkami o tym rozmawiać.

2015-07-05 22:34

Ja zapisałam córeczkę do żłobka integracyjnego i jestem na liście rezerwowej. Pierszeństwo przyjęcia mają dzieci niepełnosprawne, ale my będziemy cierpliwie czekać. Co z tego wyjdzie, czas pokaże. Moja koleżanka twierdzi , że jej córeczka stała się bardzo tolerancja wobec ułomności innych dzieci właśnie po takiej placówce.

2015-07-05 22:19

U nas akurat jest takie przedszkole, gdzie chodzą dzieci zdowe i chore, np. z zespołem Downa. Nie wiem czy to czegoś uczy, bo pamiętam, że dzieci zdrowe baly się tych chorych i uciekały przed nimi...

2015-07-05 19:06

U nas nie ma takich placówek publicznych, ale pomysł uważam za świetny. Trzeba uczyć takie szkraby tolerancji.

2015-07-05 17:55

Ja to jeszcze nie mam doświadczenia w wychowaniu, bo moja mała ma dopiero 8 miesięcy, ale koleżanki radziły mi wysłać dziecko czy to do żłobka, przedszkola czy szkoły integracyjnej, gdzie dzieci niepełnosprawne przebywają wraz ze zdrowymi. Ponoć uczy to tolerancji, szacunku, empatii.

2015-07-05 11:04

Dlatego w nas nadzieja, że wychowamy nasze maluchy na dzieci, które nie będą dokuczać innym i się wywyższać.

2015-07-05 10:41

Roxi133 masz racje.. dużo rzeczy wynosi się z domu... Dziecko bardzo szybko łapie a z rodzicami przebywa najczęściej

2015-07-05 10:25

ale od kogoś sie tego uczą.. i jeśli tak robią to znaczy,że nie mają odpowiednich wzorców... :/