Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2330 Wątki)

Narośl, grudka skóry po nacięciu, popękaniu i zszyciu krocza

Data utworzenia : 2015-07-06 11:59 | Ostatni komentarz 2016-08-27 18:05

manndarynka

40882 Odsłony
184 Komentarze

Szukałam czegoś podobnego na forum, ale nie znalazłam, w razie czego proszę Lovi o połączenie, bo może jest to inaczej sformułowane. No właśnie, bo nawet nie wiedziałam jak to napisać ująć. Podczas porodu naturalnego, położna nacięła mi kroczę,ale i tak później bardzo mi popękało. Waga synka to 3630g i wzrost 54cm, więc był całkiem spory :-) Tak czy inaczej podczas zszywania Pani doktor powiedziała mi, że bardzo popękała mi skóra, praktycznie z każdej strony, ale żebym się nie martwiła,bo da się to poskładać (uff jaka ulga). Powiedziała mi jeszcze, że mam bardzo delikatną skórę. Pani doktor nie mówiła ile założyła mi szwów, a ja też nie pytałam (w sumie wolałam nie wiedzieć, bo chyba bym się bardziej przejęła),ale zszywała mnie dosyć długo. Na drugi dzień na tej zszytej skórze urosła mi jakaś górka, skórka - nie wiem jak to nazwać, ale czuje to w kroczu i z dnia na dzień jest coraz większe. Troche mnie to przeraża... Lekarz przy wypisie powiedział mi że nic złego się nie dzieje, że to się po prostu usunie, ale niech się wszystko najpierw pozrasta. Tak czy inaczej boje się i nie wiem czego się spodziewać. Ta skóra przeszkadza, boli, a ja też przez boje się załatwić... Czy miałyście coś takiego?

2015-07-15 12:33

Ja już nie pamiętam bólu.. a jak leżałam na sali po porodzie to myślałam 'matko co za ból, chyba Kuba będzie jedynakiem' a teraz? Ból zapomniany, rana zagojona i oczywiście że Kubuś będzie miał rodzeństwo :)

2015-07-15 11:28

Zazdroszczę dziewczyny, że już jesteście "po". Ściągnięcie szwów to na pewno spora ulga. Zosia- jak to mówią "czas leczy rany" :)

2015-07-15 10:35

Zofia-1985 to zawsze tak jest jak już jest po wszystkim, teraz nawet mogę powiedzieć,ze poród nie był taki zły jak już jest po :-))) obyś miała rację, ze po połogu to mija Ja mam wrażenie, że ta moja kulka skóry jest troszkę mniejsza, już tak nie uwiera jak wcześniej, więc może i mi się rozejdzie, oby tak było, bo nie chciałabym znów przechodzić, wycinania, szwów, zdejmowania itd...

2015-07-14 12:37

Mandarynka zawsze warto skonsultować. Wiecie mam takiw wrażenie, że jak jeszcze jesteśmy w połogu to nam sie te nasze rany takie straszne i bolące wydają (i są, bo nie twierdzę, ze nie), że mamy wrażenie, że nigdy się nie wyleczą. A jak się już zagoją to stwierdzamy, że nie było tak źle. Zawsze najpierw jest kwestia czasu i odpowiedniego dbania i leczenia a równolegle psychiki i pozytywnego nastawienia.

2015-07-14 11:45

ja bardzo obawialam się że u mnie będzie podobnie, ale nie wystąpiło nic takiego i rana zagoiła się idealnie jednak jak z pewnoscia niektore mamy pamietaja - miałam problem z gojeniem sie rany, szwy mi sie rozchodziły no i porady ZOFI bardzo mi pomogły!!

2015-07-14 11:42

Dzięki Zosia, zapiszę sobie nazwę na przyszłość,żeby mi nie zginęło w tym gąszczu :-) Chociaż z drugiej strony znając siebie to i tak pobiegnę do lekarza i poradzę się zanim kupię taki drogi lek, bo może się okazać,że moja zwinięta skóra jest tak mocno ściśnięta, albo taka spora, że żaden specyfik nie pomoże.

2015-07-13 13:38

No niestety to co możemy zrobić same to często robimy, ale lekarz zawsze powinien nam pomóc a nie olewać sprawę. Smutne to, że panuje znieczulica, ale trzeba się zawsze upomnieć o swoje. Na blizny i zrosty polecam Wam Solcoseryl. Drogi jest ale jak dla mnie bardzo skuteczny. Może nie miałam jakiś nie wiadomo jak trudnych zrostów, ale sama blizna też była zgrubiona i nieprzyjemna i udało mi się ją wygładzić właśnie tym specyfikiem.

2015-07-13 13:04

A.Zazulak pamiętam, że pisałaś że została Ci taka skórka, to faktycznie lekarz olał sprawę, na prawdę lekarz lekarzowi nie równy....i potem się męcz kobieto, ale może teraz po porodzie coś z tym zrobią? Mi kazali po prostu sprawdzać, konsultować się jak nie z ginekologiem to z innym lekarzem, ale żebym sprawdzała. Pewnie teraz na wizytę po ciąży pójdę i może ginekolog mi oceni co i jak.