Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2322 Wątki)

mycie po porodzie

Data utworzenia : 2015-04-12 14:03 | Ostatni komentarz 2015-04-19 12:05

pypliś

7586 Odsłony
68 Komentarze

Chciałam was zapytać czy w waszych szpitalach myją dziecko po porodzie i później jak dziecko jest w szpitalu . Bo jak rodziłam mojego młodszego synka to nie myli dzieci. byłam w szoku bo przynosili takie brzydkie dzieci włosy posklejane. moje na szczęście było myte bo miało przesuszoną skórę i zanim go natłuścili to musieli go umyć. Ale 2 miesiące wcześniej urodziła moja szwagierka i jak ją odwiedziłam po 3 dniach i odkręciłam rożek to normalnie śmierdziała jak padlina.

2015-04-17 16:31

Ja mówiąc szczerze nigdy się Nienormatywna nie zastanawiałam nad tym, w którym momencie zdecydować się na przecięcie pępowiny. Dałaś mi temat do rozmyślań. Co się tyczy natomiast ubranek szpitalnych i ewentualnej sterty prania po powrocie ze szpitalu, w przypadku korzystania ze swoich ubranek, to również nie brałam tego pod uwagę. Coś w tym jest...

2015-04-17 16:23

Dzidziuś powinien być myty ,bo co z tego że jest ubrany w czyste ubranko jak ta maź plodowa jednak zaczyna wydawać zapachy tym bardziej że dziecko jest ubrane i temperatura jego ciała rozgrzewa się. Nie pozwoliła bym aby tak trzymali moje dziecko. Co do ubranek to miałam swoje bo jak dowiadywalam sie w szpitalu powiedzieli że trzeba mieć ale okazało się że ubierają w szpitalne. Jak przywieźli mi synka w różowych ciuszkach i rożku pomyślałam to nie moje dziecko ja mam chłopczyka ,ale szybko sprawdziłam opaskę później śmiać mi się chciało . Martyna ma rację że swoje ciuszki to masa prania na start,jak byliśmy drugi raz w szpitalu praktycznie miałam całą torbę tylko ciuszkow małego i też często go przebieralam jak wróciliśmy do domu stwierdziłam że niema już nic czystego.

2015-04-17 16:10

dla mnie poród lotosowy ma sens tylko na jakichś wyspach typu Hawaje - gdzie można dziecko trzymać prawie cały czas nagie, kąpać co pięć sekund a łożysko owinąć w kwiaty i udawać, że go nie ma :P Ja poproszę o przecięcie pępowiny dopiero gdy ustanie w niej tzw. tętnienie - myślę, że to dobry moment, nie za wcześnie, nie za późno :) O ile znajdę czas i siły by o tym pomysleć i ubrać w słowa swoją wolę :P Co do ubranek, to też wolalabym szpitalne - bo jednak mają swoje bakterie, które będą obecne dookoła (więc dziecko się uodporni - mam taką nadzieję) no i nie zabiorę ich potem do domu. Ja swojego malucha będę chciała przebrać dopiero przy wypisie - wtedy ubiorę ją w strój małej księżniczki i ruszymy do domu, gdzie pewnie przywita nas orszak dziadków, babć, cioć, mam nadzieję, że zabiorą mi ją z rąk i będę mogła pójść spokojnie spać :D Aczkolwiek marzenia ściętej głowy ... Martyna jak to wody płodowe się wylewają? Ale to zawsze czy tylko przy cc/sn?? Nie jest to szkodliwe, że dziecko w płucach ma wodę??

2015-04-17 15:58

A nam z kolei położne sugerowały, żeby nie brać swoich ubranek, że one nam będą dawały tyle ile będzie potrzeba. Ich zdaniem nie warto sobie serwować pracy w postaci prania zaraz po powrocie do domu. I miały rację. Ania ulewała wodami płodowymi i musiałam ją przebierać parę razy dziennie. Po powrocie do domu nie miałabym ją w co ubrać.

2015-04-17 15:20

dlatego lepiej miec swpje ubranka i jak umyja dziecko to od razu ubieraja w nasze ubranka

2015-04-17 12:24

I przynajmniej wiadomo, w co dziecko jest ubrane. Ja też wolę, żeby miało na sobie moje ubranka, niż szpitalne.

2015-04-17 12:04

Ja dopiero będę rodzić, ale już wiem, że w moim szpitalu dzieci myje sie codziennie wieczorem (około godz. 18), czyli jak dziecko urodzi się w dzień to myte jest szybciutko, ale jak urodzi się po 18 to czeka do nastepnego dnia na mycie. Bardzo mnie to zdziwiło, bo myslałam że maluszki myje sie praktycznnie odrazu, ale położna powiedziała, że nie ma to złego wpływu na dziecko, poza tym po porodzie dziecko jest wycierane z tych wszystkich pozostałości i ubierane w jakieś specjalne ubranko szpitalne (dopiero po pierwszej kąpieli ubierają je w ciuszki, które sami przyniesiemy).

2015-04-17 11:25

Poród lotosowy jest dla mnie czymś.. yyy yyy. . Obrzydliwym? Niehigienicznym? Narażającym życie dziecka na niepotrzebne infekcje i problemy z pępkiem? Zdecydowanie nie dla mnie i nie na moje nerwy.. W tym czasie najlepiej odciąć się od całego świata, nahajcowac ciepło w domu, wszystko w koło wystrelizowac i nie pozwolić by ktokolwiek do domu przychodził a partnera po pracy od stóp do głów odkazac - no way !; ) Nieraz słyszałam, że z odcięciem pepowiny powinno się chwilę poczekać i nie odcinać jej tuż po narodzeniu dziecka ale zbyt długie przeciąganie tego może być dla maluszka niebezpieczne..