Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2324 Wątki)

Must have przy pierwszym dziecku.

Data utworzenia : 2024-01-14 22:20 | Ostatni komentarz 2024-02-09 13:28

Niellka

787 Odsłony
111 Komentarze

Hej, pytanie odnośnie rzeczy „must have” które na pewno się przydadzą i nie będą to pieniądze wyrzucone w błoto. 

Nie chodzi o rzeczy wyprawkowe, tylko takie które po wyjsciu ze szpitala muszą być w domu pod ręką. Termin tuż tuż a ja mam wrażenie że nic nie mam dla maluszka. 

2024-01-18 12:49 | Post edytowany:2024-01-18 18:17

Jeżeli chodzi o aspirator to polecam sopelek - też jest 2w1. A zamiast femaltikera słód jęczmienny w słoiku - dużo taniej wychodzi.

 

*Edytowałam post, bo słownik przekręcił mi nazwę 

2024-01-18 10:52

Maziula masz wyrozumiałych sąsiadów;) 

Ja ostatnio usłyszałam kilka pięknych słów na temat tego że dziecko wstaje po 6 płacze drepta śmieje się ;( sąsiad poprostu chce się wyspać;) a zaznaczę że dziecko nawet nie miało wówczas 2 lat ;)

 

Z aspirotaromi warto dodać aby wcześniej dobrze zakroplic nosek woda morska lub s. Fizjologiczna

2024-01-18 09:54

Aspirator oczywiście należy do ważniejszych rzeczy.  Nam nie udało się wyczyścić noska ustnym aspiratorem. Polecam elektryczny , a na duży katar aspirator do odkurzacza.

2024-01-17 21:49

1. Aspirator i inhalator do nosa - pamiętaj, że dziecko oddycha jedynie przez nos.

2. Must have to laktator - niezależnie, czy chcesz KP, czy KPI. W nawale mlecznym laktator to zbawienie.

3. Oczywiście wanienka (o ile nie masz miejsca gdzie kąpać dziecka), pieluchy, maść do przewijania, sól fizjologiczna, gaziki jałowe.

4. Lanolina na brodawki i wkładki laktacyjne.

5. W pokoiku dziecka przyda się delikatne światło, które nie będzie rozbudzać, a jednocześnie pomoże przy przewijaniu.

6. Monitor oddechu/ niania/ kamerka - oczywiście ze względów bezpieczeństwa.

2024-01-17 21:44 | Post edytowany:2024-01-17 21:48

Pewnie oryginalna nie będę. Rodziłam pierwszy raz w październiku. Chciałam sn a wyszło cc.  Mega przydał mi się laktator - bez niego w ogóle chyba by o laktacji mowy nie było (tutaj warto też pomyśleć o np . Femaltikerze gdyby był problem).  I lanolina! Zbawienie przy pierwszych trudnych próbach karmienia. 

W domu niezbędny okazał się podgrzewacz do butelek bo musiałam dokarmiać Małego mm. No i butelki.   I tutaj wiadomo akcesoria do czyszczenia butelek. 

Warto zaopatrzyć.sie w sól fizjologiczna i/lub coś do noska (typu disnemar baby). 

Nasz Mały okazał się dość wymagający względem pielęgnacji- chusteczki nawilżane mu nie podchodzą. Także przydały się od razu płatki bawełniane kosmetyczne duże dla dzieci - tego schodzi bam masa. I początkowo dużo schodziło podkładów jednorazowych na przewijak.

I z takich musy have to jeszcze termometr bezdotykowy i katarek (mamy 2w1. Dopiero po 3 miesiącach odważyliśmy się odkurzaczem - wcześniej ustami). 

I przy zimie to trzeba by o jakimś kremie ochronnym na Mróz i wiatr pomyśleć bo będę przecież spacerki.

Pieluchy też muszą być- mam tetrowe i flanelowe. Muslinowe chyba tylko 2. 

Nam na początku przydał się termometr do wody - wiadomo teraz już łokieć.i jest ok. Ale pierwszy miesiąc sprawdzaliśmy z termometrem wodę do kąpieli.

2024-01-17 10:37

ja też nie mam skrupułów by czyścić noś dzieciom w nocy odkurzaczem :D 

ja zaczynam nawet i o 6 taką zabawę , ale to nie trwa wieki, więc mam to gdzieś. U mnie  lejącym katarem poradzi sobie aspirator a canpol, ale takim mocniejszym niekoniecznie. To już musi być odkurzacz no i te moje dzieci zaraz mi ten z canpola zabierają i same sobie radzić chcą 

2024-01-17 09:47

Oj te pieluchy to schodzą jedna po drugiej na początku :) Dziecko często ulewa w pierwszych tygodniach. Przy karmieniu również zawsze używam żeby nie zamoczyć poduszki. Warto mieć różne :) Bambusowa jest delikatna i nadaje się do wycierania buzi ,muślinowe są grubsze od tetry i delikatniejsze :) Flanelowe deję na przewijak lub świetnie nadają się aby przykryć maluszka w gorące dni :) 

2024-01-17 07:14

Mama Em tylko właśnie Froda ma filtry które trzeba wymieniać a Canpol ma tak skonstruowana końcówkę że filtry są zbędne;) 

No i plus w canpolu za miękkie silikonowe końcówki w przeciwieństwie do Fridy;( ale ja tez lubilam przy pierwszym dziecku;) na pewno lepsza niż gruszka;)