Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2187 Wątki)

lewatywa przed porodem

Data utworzenia : 2016-07-12 12:22 | Ostatni komentarz 2022-01-09 15:08

sylwia.slowicka

9189 Odsłony
202 Komentarze

hej dziewczyny nie wiecie czy lewatywa jest obowiązkowa przed porodem ?

2020-07-07 17:29

Ja gazu nie umiałam wdychać i sprawiał mi to większy ból wolałam oddychać bez niego. 

2020-07-07 17:29

Ja gazu nie umiałam wdychać i sprawiał mi to większy ból wolałam oddychać bez niego. 

2020-07-07 15:37

pszczólka ja niestety z gazu nie jestem zadowolona nic nie pomół.Miałam trzeci poród i był najboleśniejszy chciałam znieczulenie to mi tylko ten gaz wciskały który do niczego się nie nadaje.A jak już przebili pęcherz to ból ból podwójny bo ja to okresliłam że na sucho teraz skórcze  pracują.

Położna miałam super choc jedna była tak nie przyjemna ale dobrze że tylko sprawdzała mi ktg

2020-07-07 10:55

No niestety różne bywają położne nieraz są bardzo pomocne a nieraz jak niby nikt nie słyszy to komentują i śmieją się z pacjentek szczególnie tych niedoswiadczonych które pierwszy raz urodziły. Kiedyś słyszałam jak traktowany podczas porodu małoletnich dziewczynę bo ta się darla a one jak się..... To też się darlas.Masakra

2020-07-07 09:40 | Post edytowany:2020-07-07 09:40

Ja chciałam lewatywę ale lekarz sam przebił worek i spuścił wody i polozna powiedziała że teraz to już nie wstanę bo pępowina mogłaby wylecieć i muszę leżeć do końca. 

2020-07-06 23:28

Uważam że nie ma co się wstydzić... 

Personel medyczny powinien być przyzwyczajony do wymiocin stolców odleżyn ropniaków krwi itd... a niestety niektórzy uważają że idąc do pracy to mają prawo siedzieć i nic nie robić, a jak coś robią to narzekają... 

A są w pracy... 

Jak trafiłam po skręceniu do szpitala w nocy to mnie lekarka obrażała, tylko dlatego że przerwałam sen... Aż ratownik ją musiał uspokajać... Tak teraz widzę że z nimi trzeba krótko... 

 

2020-07-06 23:22

Jasne ,że wszystko zależy od położnej ,jak jest niemiła i wredna to będzie głupio komentować i docinać ,miałam tak przy 1 porodzie,ale cóż było minęło.Ja po lewatywie więc stresu w tym temacie nie było ale tuż przed parciem chciało mi się siku i już czułąm jak mała się ciśnie ale czekałam aż położna da mi znać ,nic nie mówiła to spytałam czy już mogę,bo od kilku minut czuje parcie hahah odrazu przeszłyśmy do czynów i po 2 ,3 była już ze mna coreczka,na to ja ...już tak szybko :) ból zniknął odrazu jak wyszła na świat .

2020-07-06 17:24

Rodziłam naturalnie i nawet nie pamietam czy ktoś mi się pytal przed kiedy oddawalam stolec... lewatywy nikt nie zaproponował. Zupełnie się tym nie przejmowałam, ze przy parciu   nabrudze.

Ale w pierwszej części porodu położna zaaplikowała mi czopki doodbytniczo na rozluźnienie  i te spowodowały, ze skorzystałam chyba z 4 razy z toalety. Trudno mi było wytrzymac pół godziny bez wc, tyle czasu ponoc miały się rozpuszczać żeby zadziałały...

najgorzej było jak siedziałam w wannie... jak tu w czasie skurczy powstrzymać inne parcie... dobrze, ze wc było tuż obok wanny i, ze nie było położnej :D bo chyba wtedytroche byłoby mi wstyd...

do dziś pamietam jak łapały mnie skurcze na toalecie i sama nie wiedziałaM już które to parcie hehehe

 

co do bólu to jest mega I sama się go balam, ale mówiłam sobie, ze skoro kobiety rodza kolejne dzieci tzn. źe da się przeżyć.

polecam gaz znieczulający - raczej nie rozwesela, ale jak za dużo na raz sobie zainhalujesz to jak po kilku drinkach się czujesz z tym, ze przechodzi po 2-3 minutach, a ból jest zdecydowanie lżejszy i łatwiej się rodzi. Mogłam stosować tez przy szyciu.