Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2337 Wątki)

Kompletujemy wyprawkę dla noworodka

Data utworzenia : 2014-04-02 10:29 | Ostatni komentarz 2016-11-25 10:11

Redakcja LOVI

82131 Odsłony
1892 Komentarze

Za chwilę Twój maluszek pojawi się świecie. Chciałabyś dać mu wszystko co najlepsze i wskazane. Podpowiemy Ci, jak skompletować wyprawkę, by z dbałością o racjonalność i kieszeń, zapewnić maleństwu wszystko, co potrzebne.

2015-08-18 20:28

To teraz ja jestem wyrodną matką, bo noszę i zabieram dzieciom przestrzeń - noszę dwulatka i 6 miesięcznego synka; ) Noszę, bo kocham i bardzo żałuję, że od maleńkości nie nosiłam Starszaka: ( Jest to ogromna forma bliskości i czułości.. Też byłam zdania, że jak nie chce (bo starszak nigdy nie chciał być blisko) to go zmuszać nie będę i większość dnia potrafił sam sobie przeleżeć i się bawić.. Drugi synek jest absorbujący i noszenie jest czymś koniecznym; ) No i dzięki drugiemu synkowi narodziła się we mnie miłość do noszenia i bez tego nie wyobrażałabym sobie naszych więzi...; ) No ale jak kto lubi; )

2015-08-18 19:40

Ja uważam, ze noszenie nie jest złe. Tutaj warto przeczytać książkę najczesliwsze dziecko w okolicy, bardzo ciekawie podjęty temat noszenia. W ciagu dnia nosze swoje dziecko na rekach ale tez bardzo często mały leży sam w łóżeczku i patrzy na karuzele lub w huśtawce na macie nie za bardzo lubi leżeć. Jeśli chodzi o wyprawkę to w późniejszym etapie warto zainwestować w gryzaki

2015-08-18 17:06

Tez jestem zdania że czasem dziecko może samo się pobawić pogaworzyc to tez rozwija

2015-08-18 15:32

A. Karbowska u nas też Zosia nie była nie wiadomo jak noszona - to moja teściowa miała takie zdanie jak Twoja szwagierka ;] u nas też dziecię nie przepadało za noszeniem jakoś strasznie na moje szczęście, a nie raz jak była teściowa u mnie - ja coś musiałam zrobić, dziecię spędzało czas na macie najczęściej lub bawiąc się na kocu, słowa padały z jej ust poniosę ją przecież się nudzi - ja prosiłam by się z nią po prostu bawiła ale nie koniecznie nosząc ją, bo dzieciaki lubią się przyzwyczajać :),

2015-08-18 15:16

Biorę małego na rece - nie mówie ze nie- ale stanowczo nie przesadzam z tym noszeniem. Jak go odkładam to maly od razu zaczyna sie zanosic na placz - w tedy daje mu smoczek i odwracam jego uwage czyms innym zeby sie uspokoił. Nie ulegam mu bo wiem ze sie przyzwyczai ze wystarczy zaplakac a rodzic sie ugnie i ulegnie. Dziecko tez musi pobyc same ze soba i pogaworzyc. polezec na macie czy w bujaku- zeby rodzic mial czas dla siebie i na swoje obowiazki. Nie krytykuje tego ze ktos nosi dziecko bo to kazdego rodzica indywidualna sprawa i kazdy wychowuje dziecko jak chce. Tylko nie chce zeby ktos myslal [ a mysli tak moja bratowa] ze jestem wyrodna matka i nie kocham [?!?!?!?] dziecka bo go nie nosze- a przeciez nie w tym rzecz:)

2015-08-18 11:34

AmiAga ale da się odzwuczaic bo moja mała miała etap plakala wymuszala na ręce a kilka razy jej nie ustapilam miała usnac w wozku i udało się kładę ja i ładnie zasypia pobawi sie zabawka która wisi a potem zasypia

2015-08-18 09:43

Ale czasem dziecku samo się odmienia, u nas np był czas ok tyg że nie chciała a foteliku wogole siedziec to i nigdzie pojechać się nie dało późnej na gondole to samo :-/ teraz już jest dobrze i wolimy że sobą przenośny glosniczek z muzyką dla niej to i się uspokaja dzięki tym znajomym dzwiekom. To Aga dobre przyzwyczajenie tak dla dziecka że nie jest noszone dużo i minie samo zasnac, my niestety popełniliśmy ten błąd i nauczyliśmy a teraz problem....

2015-08-18 07:46

Być może ja mam wszędzie blisko to w gondole i jazda jak jechaliśmy do teściów 20 km to tak a wszędzie blisko to wozkiem i dlatego mi w wozku dobrze spi