Ciąża i poród (2187 Wątki)
Przed Wami poród. Zastanawiacie się, czy nie pobrać komórek macierzystych i nie zdeponować ich w banku. Szacujecie swoje możliwości finansowe, rozważacie za i przeciw. Nim podejmiecie ostateczną decyzję, przeczytajcie opinię położnej. ----- Iwona Oddanie krwi pępowinowej (2013-04-24) Czy ktoś oddawał krew pępowinową przy porodzie? Czy warto? Jaki koszt? Jaką instytucję wybrać do przechowywania? ----- johny: Bank Krwi Pępowinowej Czy jest na forum jakaś mama mama, która się zdecydowała skorzystać z usług takiego banku...? Warto...? Co o tym myślicie...? W Polsce bodajże tylko w dwóch szpitalach można oddać krew do "publicznego banku", za granicą jest to rozwinięte na szeroką skalę... przykre ale prawdziwe. Czy gdybyście miały okazję oddać taką krew, zrobiłybyście to dla dobra innych...? Wg mnie to świetna inicjatywa i sama chętnie bym oddała, jednak w szpitalu, na który się zdecydowałam, można to zrobić tylko i wyłącznie odpłatnie... a są to ogromne koszty...
2019-11-02 15:49
Ja przy córeczce nie zdecydowałam się na bankowanie krwi. Narazie nie wydajemy pieniędzy z 500 plus. To co mamy z wypłat przeznaczamy na fotelik, szczepionki itp. jeżeli by się trafił taki miesiąc że przybrało by nam wtedy bierzemy z 500 plus. Przy drugim dziecku raczej będzie tak samo
2019-11-02 13:31
Ja również uważam, że to dobra inwestycja i jeśli ktoś tylko ma możliwość to myślę, że warto zdecydować się na bankowanie. Koszty na przestrzeni ostatnich lat są bardziej przystępne, a możliwości wykorzystania wciąż pojawiają się nowe :)
2019-11-02 12:09
Ja też wydaje tylko na dziecko ale właśnie już przed porodem może o zajęciach dodatkowych nie myślisz ale o szczepieniach cxy foteliku owszem przynajmniej ja
2019-11-02 12:06
Dziewczyny ja nie namawiam tylko pokazuję moje zdanie :)
Często dajecie argument, że 500+ idzie na zajęcia dodatkowe/korepetycje/podręczniki, ale zapominacie o jednym... Decyzja o bankowaniu jest podejmowana przed porodem, kiedy dziecko nie ma zajęć dodatkowych :) Wiadomo, że nie wiadomo jak długo będzie to 500+, dlatego uważam, że warto go mądrze wykorzystać. My z mężem staramy się w całości tą kwotę odkładać. Ewentualnie wydajemy typowo na dziecko czyli np. lepszy fotelik do auta, szczepionki 6w1, a nie NFZ-u czy właśnie bankowanie krwi pępowinowej.
2019-11-01 13:49
Zgadzam się z wami dziewczyny Justamama i Misiowa:) mam podobne podejście.
2019-11-01 08:51
JustaMama ja mówiłam o różnych zabezpieczeniach a nie tylko przez komórki macierzyste.
A co do 500 plus i oplaty za bankowanie to to takie proste nie będzie. Bo przed porodem trzeba uiścić opłatę wstępną za zestaw do pobrania i pobranie a to koszt w zależności od pakietu od 680 zł do 930 zł. Następnie po porodzie uiszczamy opłate podstawowa za pobranie, preparatykę i badanie, zdeponowanie komórek macierzystych oraz ich przechowywanie w pierwszym roku życia dziecka w zależności od pakietu od 1790 zł do 3790 zł. Niby można rozłożyc na raty ale nie mała kwota. A jeżeli chcemy żeby dłużej przechowywali to za każdy kolejny rok płacimy w zależności od pakietu od 550 zł do 780 zl.
Kwoty brałam z Polskiego Banku Komórek Macierzystych
https://www.pbkm.pl/oferta/cena-pobrania-i-przechowywania-komorek-macierzystych
2019-10-31 21:22
Zgadzam się z Justamama. 500 plus dzisiaj jest i trzeba z niego korzystać. TTylko nie wiadomo czy bedzie zawsze. A rodziny mają różne wydatki. Owszem gdy zdarzy się choroba, to pewnie będziemy żałować że nie zabezpieczylismy się. Tylko że wiele osób myśli o tym co jest tu i teraz. Woli wydać te pieniądze na zajecia pozalekcyjne, czy wycieczki. A może po prostu na podręczniki. Dlatego też tego dodatku nie traktowalabym jako wartości dodanej która mogę na bankowanie przeznaczyć. Są różne sytuacje materialne w rodzinach i jednak w naszym kraju mało kto może sobie pozwolić na taki wydatek.
2019-10-31 19:55
Pchela dla ciebie to nie dużo a dka innych bardzo dużo. Wiesz mnie nie do końca np przekonuje że jest 500+i można na to przeznaczyć. Bo po pierwsze niewiadomo jak długo ono będzie po drugie no ta sama na start też mała nie jest jak dla mnie (ja np nie mam 2tys luźnych na koncie żeby tak sobie zapłacić) trzy że owszem bankowa nie to bardzo ważna kwestia jeśli dziecko zachoruje tyle tylko że może to się nigdy nie zdarzyć. A rodzice którzy żyją od 1 do 1 500+przeznaczają np ba coś bardziej przydatnego tu i teraz np zajęcia dodatkowe korepetycje Czy inny rozwój dzieci. A gdyby nie było 500+poprostu nie byłoby ich na to stać i dzieci by w takich zajęciach nie uczestniczyły. Niektórzy też dokładają w całości te pieniądze dla dzieci bo z bierzscych środków nie mogę sobie na to pozwolić. No i teraz pytanie co ważniejsze? Opłacanie bankowanis czy późniejszą kasa na studia czy cześć mieszkania... Jeśli dziecko zachoruje to jasne że to pierwsze ale jeśli nie i oby nie bo nawet osoby które bankuja nigdy by tego nie chciały to trochę kasa wyrzucona w błoto.
Prawda jest taka że u nas w kraju niestety nie wszyscy mogą sobie pozwolić na takie wydatki.
Natalia żeby 1000 bo my np opłat mamy samych 3tys
