Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2322 Wątki)

Komórki macierzyste - nieoceniony lek czy biznes

Data utworzenia : 2013-11-06 14:52 | Ostatni komentarz 2024-07-04 12:16

Redakcja LOVI

30804 Odsłony
243 Komentarze

Przed Wami poród. Zastanawiacie się, czy nie pobrać komórek macierzystych i nie zdeponować ich w banku. Szacujecie swoje możliwości finansowe, rozważacie za i przeciw. Nim podejmiecie ostateczną decyzję, przeczytajcie opinię położnej. ----- Iwona Oddanie krwi pępowinowej (2013-04-24) Czy ktoś oddawał krew pępowinową przy porodzie? Czy warto? Jaki koszt? Jaką instytucję wybrać do przechowywania? ----- johny: Bank Krwi Pępowinowej‎ Czy jest na forum jakaś mama mama, która się zdecydowała skorzystać z usług takiego banku...? Warto...? Co o tym myślicie...? W Polsce bodajże tylko w dwóch szpitalach można oddać krew do "publicznego banku", za granicą jest to rozwinięte na szeroką skalę... przykre ale prawdziwe. Czy gdybyście miały okazję oddać taką krew, zrobiłybyście to dla dobra innych...? Wg mnie to świetna inicjatywa i sama chętnie bym oddała, jednak w szpitalu, na który się zdecydowałam, można to zrobić tylko i wyłącznie odpłatnie... a są to ogromne koszty...

2014-07-04 23:23

I teraz ktora z nich ma racje;-) ale i tak mimo wszystko i tak ciezko byloby przeprowadzic taki zabieg bezplatnie

2014-07-04 23:19

O masz! bo mi właśnie też mówiła to konsultantka z PBKM i nawet do kogoś dzwoniła dopytać, bo zadaliśmy z mężem takie pytanie...

2014-07-04 21:25

GosiaDr- wczoraj mielismy przyjemnosc indywidualnego spotkania z konsultantem medycznym Polskiego Banku Komorek Macierzystych i z tego co sie dowiedzielismy to bezplatne pobieranie krwi pepowinowej i bankowanie w tych dwoch szpitalach jej nadal jest aktualne :-)

2014-07-04 20:21

Gdy pierwszy raz o tym usłyszałam na warsztatach dla kobiet w ciąży to powiedziałam WOW. Czemu nie, super, duże możliwości daje rozwijająca się medycyna. A potem przeszli do ceny...i tu zonk. Nie stać mnie po prostu. Może za kilka lat przy kolejnym dziecku. Akcja fajna, inicjatywa piękna, ale niestety nie dla wszystkich.

2014-07-04 20:10

Patrycja - z tego co mi wiadomo, to pobieranie krwi do Banku na cel publiczny w ruch szpitalach, to były jednorazowe akcje - w tej chwili nie prowadzone. Niestety pobranie i przechowywania za dużo kosztuje :( Wiecie że w niektórych krajach bankowanie prywatne jest zabronione? U nas też nadal temat otwarty.

2014-07-04 17:02

Myślałam o tym także i w szpitalu gdy leżałam na to potrzymaniu to koleżanka ze sali była z 2 dzieciątkiem w ciąży i pierwsze jej zachorowało na nowotwór i lekarze powiedzieli jej że pomogła by krew pępowinowa i dlatego zaszła w 2 ciąże by ratować 1 szkraba przykre ale prawdziwe każdy się chwyta deski ratunku. My nie pobraliśmy bo to koszt finansowy ale już później o tym nie myślałam

2014-07-04 16:48

Zastanawiamy sie z mężem nad bankowaniem krwi pepowinowej naszego dziecka. Jest to naprawde trudna decyzja. Na pewno jest to fajna sprawa ale też i kosztowna. Czytałam ze sa dwa szpitale w Polsce umozliwiające bezpłatne oddanie krwi pepowinowej na cel publiczne tj. Szpital Dziciątka Jezus w Warszawie i Szpital kliniczny im. ks. Anny Mazowieckiej w Warszawie. Oczywiscie zeby nie bylo tak łatwo i prosto bardzo cieżko jest przeprowadzic ten zabieg z uwagi na ilosc chetnych i malo ilosc zestawow do pobrania krwi pepowinowej. Z takich ciekawostek czytałam że najstarsze zbankowane komorki macierzyste mają 25 lat i można je przechowywać bardzo długo. Z badan wynika ze komórki krwi pepowinowej przechowywane przez 25 lat maja takie same własciwosci jak w czasie rozpoczecia ich przechowywania. Tak jak GosiaDr pisala krew pepowinową można wykorzystać do leczenia chorego rodzenstwa lub kogoś z rodziny. Znam rodzinę gdzie krew pepowinowa chłopczyka uratowała życie jego siostrze chorej na białaczkę. Bankowac czy nie?U nas temat nie został jeszcze zamknięty...:-)

2014-06-05 18:18

My właśnie stoimy w obliczu decyzji: bankować czy nie. Sama mam za małą wiedzę na ten temat. Znaczy czytam różne artykuły w internecie i w prasie, ale zastanawiam się ile w tym prawdy, a ile żerującego na najwyższych instyktach - marketingu... Fakt faktem, póki co to nadal jest w Polsce temat w powijakach, rzadko - nawet na świecie używa się komórek do leczenia dawcy, a ilość pobrana wystarcza do leczenia dziecka mniej więcej 30 kilogramowego... Z drugiej strony, krew pępowinowa może uratować rodzeństwo dawcy, katalog chorób które się nią leczy, wciąż się poszerza a nauka idzie do przodu i być może nie długo znana będzie technologia namnażania komórek macierzystych... Bosze... tyle wyborów, a to dopiero początek :)