Ciąża i poród (2187 Wątki)
kolejne cesarskie cięcie
Data utworzenia : 2021-02-15 09:30 | Ostatni komentarz 2021-03-21 21:02
Cześć Dziewczyny.
Czy są wśród nas mamy, które miały kilka cesarskich cięć (bez względu na przyczynę)?
Mnie wkrótce czeka już czwarte, pierwsze i drugie były bezproblemowe, po trzecim niewielkie komplikacje. A teraz zaczynam się mocniej obawiać, narasta we mnie jakiś irracjonalny lęk.
Jak przebiegały Wasze kolejne cesarki? Jak dochodziłyście do siebie?
2021-03-02 19:13
Ja bym była bardziej zdenerwowała, jak mój mąż byłby ze mną, bo ten ból i moja wściekłość nic dobrego
2021-03-02 17:39
Mąż to jest nieoceniona opieka. NNawet położna tak nie pomoże po porodzie bo jej tak nie zależy. A nawet podać głupie podkłady czy pomoc ubrać coś. PPrzypilnowac niunia ..... no to niestety w tym temacie mamy przewalone.
2021-03-02 17:35
Monia tak bierze dyżury w szpitalu w którym rodziłam.
2021-03-02 00:04
No mój nie wiem czy będzie przy porodzie
2021-03-01 21:36
U mnie niestety mąż nie był obecny podczas porodu bo był początek pandemii i zakazy ale miałam ze sobą siostrę i wspaniałą położna, która mi bardzo pomogła
2021-03-01 20:55
Dla mnie obecność męża też byłaby ważniejsza niż położne. one są też ważne, ale możliwość porodu rodzinnego to w obecnych czasach byłoby kryterium numer jeden.
2021-03-01 20:47
Mąż pracuje w szpitalu?
2021-03-01 20:03
Ja patrzyłam na opinie położnych, ale też chciałam żeby mąż był przy porodzie więc wybrałam szpital, w którym ma dyżury.