Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2197 Wątki)

Kiedy dziecko ustawia się prawidłowo?

Data utworzenia : 2018-02-27 12:16 | Ostatni komentarz 2021-11-28 11:36

Agnieszka -1989

15929 Odsłony
1153 Komentarze

Jestem w 28 tc. Wczoraj na usg wyszło, że póki co maluszek jest ustawiony nieprawidłowo. Ma jeszcze trochę miejsca, żeby zrobić tego fikołka, ale wiadomo z dnia na dzień tego miejsca jest coraz mniej. A jeśli się nie odwróci to będzie cesarka, a że to pierwsze dziecko to przy kolejnym wtedy też będzie wskazanie do cesarki a chciałam próbować siłami natury. Ponoć dziecko na różnym etapie ciąży potrafi się obrócić a jak jest/było u Was, kiedy maleństwo ustawiło się tak jak trzeba?

2021-10-24 14:57

Maziulek to chociaż tyle dobrze. Można uznać to za plus w tej nieciekawej sytuacji.

No właśnie, może sobie w końcu przypominają, że inne choroby też istnieją i wypadałoby pod tym kątem leczyć. 

2021-10-24 13:32

lekarze teraz też mają inne podejście już do tego mam wrażenie, że już biorą pod uwagę, że istnieją ine przyczyny np. zapalenia płuc ,a nie tylko covid. Ja byłam pewna  jak z  małym szłam na oddział, że skoro zapalenie płuc , a wcześniej mąż miał zapalenie oskrzeli to może mamy covida, skoro każdy chory i kaszlał. Na izbie mówiłam, że wszyscy kaszlemy. Nikt testu nie miał robionego, a byłam przerażona , że będą robić małemu i jeszcze nas rozdzielą bo nie wiem jak to wygląda

2021-10-23 22:19

No tak, gotując bez smaku i węchu to ciężka sprawa ale z dużym doświadczeniem nie jest to niemożliwe 

2021-10-23 16:47

Ja będąc w ciąży byłam przeziębiona ale do pracy chodziłam nie miałam smaku i węchu też przez miesiac także ciężko mi było coś gotować na kuchni bez tych zmysłów.... 

Ale udawało się jakoś bo znam już to praktycznie na pamięć 

2021-10-22 23:16

Moja mama jak miała objawy w marcu i zadzwoniła do swojego lekarza, że chce iść na test to jej powiedział, że ma przeczekać i sobie kwarantannę domową zrobić... No i fajnie, rodzice na emeryturze to starali się siedzieć w domu ale my z mężem normalnie pracowaliśmy. I wtedy właśnie każdy z nas był lekko przeziębiony (no rodzice mocniej ale tylko przez 2 dni) i ja ten węch straciłam na miesiąc. Także podejście lekarza było dziwne :P

Oczywiście nam pasowało bo nie musieliśmy przymusowo w domu siedzieć ale tak na dobrą sprawę rozsiewaliśmy dalej. Chociaż do pracy chodziłam i jakoś nikt z otoczenia nie był chory...

2021-10-21 20:54

Idziemka początkowo u mnie też wysyłali jak popadnie, wystarczyły zwykłe objawy przeziębienia. Pewnie mieli tak przykazane, żeby jak najwięcej zachorowań na covid było. W końcu czymś ten lockdown musieli poprzeć :) Teraz chyba niektórzy lekarze już zmądrzeli, albo myślą, że większość zaczepiona i nie wysyłają na testy. 

2021-10-21 16:25

Napisałam to akurat w komentarzu moim, może do końca nie doczytałaś :) 

2021-10-18 15:38

Monia wszystko zależy od organizmu i od odporności