Jaki płyn i proszek dla noworodka.?

Ja mam akurat Mlodsza wiec szkoda mi tych ładniejszych Ale i tak już zaczęłam ją ładniej ubierać bo zauważyłam że ma mnóstwo ciuszków których nie założyłam ani raz dlatego że było mi szkoda tak właśnie koło domu

Nataleczka ja meiszkam w mieście i kiedyś ciągle słyszałam jak córka była w czymś ładnym na piaskownicy;) ale ja mówiłamz emam ciuchy nowe bo od nikogo nie dostaje;) a nie oszzęzam ich bo potem nie bede miała co z nimi zrobić badz oddam komuś za free;)

a słyszałam różne wersje Mała Paryżanka ale tak jak pisałam najczęsciej preferuje porteczki;) wg mnei najwygodniejsze;)

Dziewczyny atk z ciekawostek to ja ostatnio kupiłam wybielac z loveli w biedrze na promocji w dobrych pieniadzach ;) wiec jakby któras potrzebowała to można szukać :)

co do ubioru wychodze z załozenia że ważne zeby było wygodnie :). Wiadomo jakaś tam kultura ubioru i ubiór dopasowany do figury też powinien być zachowany ale to każdy ma własny rozum ;)

To chyba też zależy gdzie się mieszka, bo ludzie w mieście bardziej zwracają uwagę na wygląd zewnętrzny. Ja mieszkam na wsi i dla mnie ubranie sukienki to trochę przełamanie bariery, bo ludzie właśnie gadają ale się wy stroiła jak na randkę. Poza tym nie lubię wygodę więc najczęściej jakieś Getry albo Legginsy. Ale teraz latem lubię chodzić w sukienkach i nie przejmuje się opinią innych. Ale też jak sukienka nie jest pierwszej nowości to nie martwię się Czy mogę w niej wyjść

Co do ubioru, to ja dzisiaj wy strzeliłam do lekarza na wizytę kontrolna w klapkach do których używam do chodzenia po podwórku.  NNo ale jak to lekarz stwierdził przychodnia to nie żadna ram rewia mody. Jak to dobrze ze mężczyzna rozumie ze kobieta z 3 dzieci nie jest w stanie wszystkiego ogarnąć. 

Lena haha. Ja to czasami nawet zapomnę sprawdzić czy czysta jestem . W Środzie dobiero zauważam i myślę sobie " aaa, może nikt nie zauważy " " kto by się tam na mnie patrzył". A moja teściowa np jak chodzi w takiej zwykłej skiienxe i chce zabrać moja córkę na spacer koło domu to się mnie pyta czy może tak wysjc ? Bo jest nieubrana że jak to tak,że nigdy tak nie wychodzi , że może pojdzie się przebrać:D a ja się zawsze śmieje że normalna sukienka . I czysta :D to najważniejsze. Czasami czuję się nawet przy niej jak taki niechluj :D

Ja mam to samo. Kiedyś do sklepu się przebierałam, a teraz tylko sprawdzam czy jesteś czysta i czy włosy ogarnięte . 

Moja mama jak idzie do sklepu to się przebiera w wyjściowe ubrania i jeszcze się maluje. Kiedyś mi zwracała uwagę że też powinnam,ale dała spokoju bo jej nie słuchałam 

Anabanana, oj, ja mam tak samo :D W sumie jak raz się wyjdzie na dwór w ciuchach po domu, to potem drugi raz już nie stanowi przeszkody, a dalej to już leci. Ale od poniedziałku kolejna próba powrotu do pracy, więc już trzeba będzie się lepiej ubrać :)