Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2345 Wątki)

Jak przetrwać lato w ciąży

Data utworzenia : 2013-06-08 13:25 | Ostatni komentarz 2023-01-13 21:09

Redakcja LOVI

37838 Odsłony
811 Komentarze

Lato zbliża się wielkimi krokami, jest coraz cieplej a Twój brzuch jest coraz większy. Ciąża, szczególnie zaawansowana, to w tym czasie duże wyzwanie, gdyż upały niestety nasilają zwykłe dla tego okresu objawy. Podpowiadamy, jak przetrwać lato w ciąży i nie zwariować. ----- Marzena.Ganfler Brzuszek latem Jak latem przechodziłyście ciąze ? Czy przeszkadzały Wam upały ?

2015-07-04 23:16

Moja córka nawet nie myśli o spaniu w takie upaly chodzi jak nekrecona, a ja muszę chodzić za nią

2015-07-04 22:49

Ja po dzisiejszym dniu wręcz padam na pysk. Połączenie upału, marudzenia małej i jej temperamentu dało mieszankę wybuchową. W domu mam przysłonięte żaluzje w ciągu dnia i chodzący wentylator i jako tako dzień jest do zniesienia. No ale żeby człowiek tylko leżał i pachniał jak brzuchatki :-). Taki żarcik ;-). Współczucia dziewczyny, Brzuszek też nie daje taryfy ulgowej.

2015-07-04 22:32

U nas jest strasznie ciepło. Cały dzień przez te upały chce mi się spać. Mały z 2 h siedział w basenie, a potem poszedł spać, więc mogłam troszkę w dzień odpocząć.

2015-07-04 22:09

Teraz wiem, że z perspektywy myśli o drugiej ciąży, warto wykluczyć lato, bo nie dość, że ciężarna się męczy to dodatkowo jeszcze pierwsze dziecko. Swoją ciążę latem doświadczyłam w zeszłym roku, nogi napuchły mi strasznie i nie był to objaw ciążowy, lecz zalążek zatrucia ciążowego. Pamiętam, że przyjemność sprawiało mi chłodzenie nóg w zimnej wodzie z dodatkiem soli orzeźwiających.Jakoś nie wspominam tego czasu, aż tak źle, leżakowałam sobie w domu z wysoko położonymi nogami, zaczytywałam się w książkach, oglądałam seriale lub przebywałam na działce. Nie pamiętam tego uciążliwego stanu jak i znudzenia (poniekąd)zapewne z racji tegorocznego porównania, gdy jest już ze mną moja latorośl, która swoją aktywnością sprawia, że praktycznie cały dzień kręci się wokół niej, a to w połączeniu z upałami jest wręcz nie do wytrzymania.

2015-07-04 22:06

A.Zazulak- włączyłam wiatrak, ale nie lubię przy nim siedzieć, bo się boję jakiś napadów duszności (pyłki może rozpraszać w powietrzu). Mamabasia- upały wykańczają bardziej niż 8 h ciężkiej pracy.

2015-07-04 22:04

Nie wiedzialam ze upaly tak maga wykończyć Wczoraj nawet niemialam sil z domu wyjść, wyszlam tylko na 10 minut do sklepu Najbardziej szkoda mi bylo mi mojej trzylatki, ze musi ze mną siedzieć w domu a chciaka na podwórko, ale sprawę rozwiazal basenik który dla niej wystawilam na balkon Dziś dzień spedzilam u mojej mamy na podwórku, córeczka miala tam basen, trampolinie, piaskownice, ja siedzialam w cieniu i bardzo mnie to wykonczylo

2015-07-04 13:44

Boziu dzisiaj jest tak gorąco że nawet wiatrak nie pomaga chyba że stoję bezpośrednio przed nim. Nawet w kuchni włączyłam taki sufitowy ale efekt marny. A jak u was?

2015-07-04 12:14

Wieczorem to aż chce się na dworze posiedzieć. Może w poniedziałek lub wtorek na grilla pójdziemy (niestety dzisiaj i jutro mój partner w pracy siedzieć musi :( ).