Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2345 Wątki)

Jak przetrwać lato w ciąży

Data utworzenia : 2013-06-08 13:25 | Ostatni komentarz 2023-01-13 21:09

Redakcja LOVI

37976 Odsłony
811 Komentarze

Lato zbliża się wielkimi krokami, jest coraz cieplej a Twój brzuch jest coraz większy. Ciąża, szczególnie zaawansowana, to w tym czasie duże wyzwanie, gdyż upały niestety nasilają zwykłe dla tego okresu objawy. Podpowiadamy, jak przetrwać lato w ciąży i nie zwariować. ----- Marzena.Ganfler Brzuszek latem Jak latem przechodziłyście ciąze ? Czy przeszkadzały Wam upały ?

2015-08-15 23:18

Wiecie co..powiem Wam, że ja się już przyzwyczaiłam do tych upałów :) może dlatego, że już tak długo trwają..sama nie wiem, choć i tak największą przyjemność czerpię ze spacerów porannych lub tych wieczorową porą. To co, że wszystko jest totalnie nie na miejscu i totalnie rozregulowane mam nadzieję, że wraz z jesienią wróci wszystko do normy :)

2015-08-15 23:03

Jeżeli tylko mogę nie wychodze z domu do 18, a większość dnia przesypiam- taki wampirzy tryb ;) No i staram się jak najczęściej brać chłodne prysznice, albo chociaż chodzić pof bieżącą wodą stopy lub nadgarstki.

2015-08-15 22:33

hirudo-bonum każdy ma dość tych upałów, ja mam kuzynkę która rodziła w tamtym tygodniu i wymęczyła się strasznie w tych ostatnich dniach ciąży, w czasie porodu akurat nie odczuwała temperatury z tego co mi mówiła, ale jak tylko wylądowała na sali poporodowej i potem w domku to poczuła upał i córcia też źle to jak na razie znosi - ale nie ma co się takiej małej okruszynie dziwić, ja jak rodziłam Zosie też było upalne lato i pamiętam, że też się Szkrab męczył temperaturą - ale ponoć ma być chłodniej już więc tym się pocieszam

2015-08-15 21:47

Teraz już trochę noce chlodnirjse przynajmniej u mnie to spać się da. Hirudo tylko żebyś się nie przeziebiła przez takie moczenie ale jeśli to przynosi ci ulgę to tak rób a i na zmęczone i opuchnięte nogi dobre.

2015-08-15 18:54

Jutii- robię też tak i nawet nogi w chłodnej wodzie moczę, bo gorące są jakbym po rozgrzanych węglach chodziła. Mam już serdecznie dość tego gorąca i duchoty.

2015-08-13 12:36

Ciekawy pomysł z tym wiatrakiem i woda zimna nie stosowałam bo masz rację i ja zauważyłam że jak tak się kręci to to powietrze i tak jest ciepłe. Spróbuję :-) Ewa to faktycznie auto odpada jako transport tak bez klimy bo z otwartymi oknami i małym dzieckiem to nie jest dobry pomysł jechać, u nas ta klima chodzi jakoś minimalnie ale jest różnica a przed dojazdem wyłączamy. Wczoraj np do lekarza i po to nie wiem czy było by tak fajnie jechać... Ratować się trzeba jak się da. Jutii mam okazję to po gratuluję synka :-) trzymamy kciuki za was.

2015-08-13 09:57

hirudo-bonum ja na ochłodę polecam Ci założenie wilgotnego prześcieradła na karnisz - ja ten trik stosuje w czasie drzemek córki i jest w jej pokoju dużo lepiej przebywać, a aby wzmocnić ochłodę wiatraka - butelkę z wodą niegazowaną zamrażam, jak już jest zamrożona a upał doskwiera i nie ma czym oddychać a ja np robię coś w mojej mikro kuchni to stawiam wiatrak a przd nim tą butelkę z zamrożoną wodą ja czuje różnice :), a synuś wyjdzie i już niedługo będziesz Go tulić :)

2015-08-13 09:56

A ma być jeszcze tak przez tydzień. Ja nawet z domu nie mam się jak ruszyć bo auto bez klimy..a w domu to jest tragedia...najchłodniej to chyba tylko w lodówce..