Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2345 Wątki)

Jak przetrwać lato w ciąży

Data utworzenia : 2013-06-08 13:25 | Ostatni komentarz 2023-01-13 21:09

Redakcja LOVI

37978 Odsłony
811 Komentarze

Lato zbliża się wielkimi krokami, jest coraz cieplej a Twój brzuch jest coraz większy. Ciąża, szczególnie zaawansowana, to w tym czasie duże wyzwanie, gdyż upały niestety nasilają zwykłe dla tego okresu objawy. Podpowiadamy, jak przetrwać lato w ciąży i nie zwariować. ----- Marzena.Ganfler Brzuszek latem Jak latem przechodziłyście ciąze ? Czy przeszkadzały Wam upały ?

2016-03-19 15:17

Mnie w ciąży znowu było cały rok gorąco... No ale mnie generalnie jest ciepło :) W szpitalu lekarze kazali nam uchylać okna żeby maluchy nie leżały w takim skwarze. Chociaż ja nie wiem akurat co było gorsze bo skwar na polu był wielki i ten cały upał wchodził do pokoju

2016-03-18 22:58

Ja w lato byłam w I trymestrze, więc nie mam na co narzekać. Za to w zimę byłam w III. Myślałam, że to będzie tragedia. Ubieranie się, problem z dosunięciem kozaków czy kurtki, więc kupiłam ciążową... I co? Wisi w szafie i się kurzy. Ani razu jej nie założyłam. Zwykła zimówka z paskiem była jak znalazł. Kozaki też mi się dosuwały mimo, że niekiedy nogi miałam spuchnięte. Chętnie chciałabym być w ciąży w tym samym okresie. :)

2016-03-18 20:43

W sumie kolejne dziecko też mogłabym mieć wrzesień/październik - dla mnie nawet upały nie były takie złe :) każda z nas ma inne upodobania :) ja w upały leżałam w basenie :) no ale inne dziewczyny mogą mieć meczarnie w takie dni :) ja męczyłabym się zimą nosząc największy brzuszek :) A w sumie kiedy Bozia da to da - oby dała a ja zniosę każdą porę roku dla drugiego dzidziusia :)

2016-03-18 11:04

Pierwszego synka urodziłam w sierpniu i lato wspominam dobrze, natomiast z drugim synkiem byłam w połowie ciąży i już to było dla mnie bardziej męczące.

2016-03-18 09:08

A w szpitalu okna na kłutki pozamykane i zero przewiewu. .... Ja przed porodem we wrzesniu leżałam co wtedy ostatnie bodajże 2 dni upałów były i kisilam się w sali , dobrze że można było sobie trochę na zewnątrz wyjść bo nie szło wytrzymać. Naszczescie poród miałam początkiem października wiec pogoda za oknem była już deszczowa.

2016-03-18 09:00

Ja tak samo jak Basia1984 pierwszą ciążę kończyłam w okresie zimowym i mi ciągle zimno było, ale ubieranie się na cebulkę nie stanowiło dla mnie problemu żadnego. Teraz poród przewidywany jest na początek września i już teraz sporo osób mi współczuje. Koleżanka pierwszą ciążę kończyła w lipcu, a drugą we wrześniu i oba 3 trymestry w ciąży były dla niej męką. Lata upalne akurat się mocno trafiły, ona całą napuchnięta, a mieszkanie do tego mają bardzo słoneczne i ciepłe. Nie wiem jak u mnie będzie. Zwykle lato to moja ulubiona pora, bo w końcu nie marznę ;-)

2016-03-16 22:29

A ja Wam powiem tak - w sierpniu byłam w 8 miesiącu i to miało swoje wady i zalety...wady to upał niesamowity, zalety to to że zakładałam klapki, sukienkę i byłam gotowa - nie wyobrażam sobie ubierania się na cebulkę w 8 czy 9 miesiącu...

2016-03-16 16:18

Też rodziłam pod koniec lipca. Było ciężko- upały mnie dobijały. Siedziałam w wannie z chłodną wodą (dobrze, że pęcherz i nerki nie ucierpiały) i przed wentylatorem. Zdecydowanie wolałabym rodzić wiosną i teraz tak będzie. Jestem ciepłolubna ale stwierdzam, że termoregulacja w ciąży się zmienia. Dziś jest słonecznie i miło, byłam na placu zabaw i myślałam, że się uduszę.