Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2184 Wątki)

Jak oceniasz opiekę położnej środowiskowej w ciąży i po porodzie???

Data utworzenia : 2013-03-06 22:07 | Ostatni komentarz 2015-02-18 15:38

www.doramed.pl

8701 Odsłony
66 Komentarze

Bardzo proszę kobiety o ocenę pracy swoich położnych środowiskowych. Chodzi mi o edukację od 21 tyg ciąży jak również o wizyty patronażowe po porodzie.

2013-03-09 10:47

U nas żadnych takich spotkań nie było w czasie ciąży:) Położna była 3 razy po porodzie, dała materiały o pielęgnacji noworodka, o karmieniu, przewijaniu. Za każdym razem oglądała dzidziusia, i moje szwy po porodzie, czy wszystko jest ok (bo skarżyłam się, że czuje dyskomfort i mnie "rwą") hmmm a tak poza tym to bardzo miła i uczynna, tylko życzyć wszystkim takiej położnej:) A do tego kilka razy dzwoniła, i pyta co słychać i jak mały:)

2013-03-09 09:47

7 razy była położna - jedna wizyta około godziny przy czym pierwsza wizyta 2,5 godziny mogłam i do tej pory mogę dzwonić w razie problemów. Raz był też pediatra. Opieka po porodzie super jednak o edukacji od 21 tyg. to mogłam pomarzyć.

2013-03-08 18:02

U mnie też organizowane są takie spotkania. Jednak nie czułam potrzeby żeby na nie uczęszczać :)

2013-03-08 18:01

wiem ,że u nas położna organizuję spotkania edukacyjne przy końcu ciąży.chyba dwa takie spotkania.ja miałam zaproszenie na spotkanie ale pamiętam że nie poszłam bo nie czułam się za dobrze.

2013-03-08 16:49

w ciazy do mnie nie przychodziła. za to po porodzie była kilka razy... bardzo miła i pomocna

2013-03-08 14:59

Ja też o takiej opiece nie słyszałam. Nikt mnie o takiej możliwości nie informował. Co do wizyt patronażowych : przy 1 dziecku miałam po 1 wizycie z położną, pielęgniarką środowiskową i z pediatrą. Położna zostawiła mi numer telefonu w razie potrzeby- skorzystałam gdy pojawiły się problemy z zapaleniem piersi. Przy 2 dziecku - patronaż tej samej położnej 1 raz i pediatry. Pielęgniarka środowiskowa do nas nie zawitała, tylko kiedyś przy okazji szczepienie kazała mi wypełnić masę formularzy na kolanie - taka opieka z NFZ-u. Całe szczęście, że mam bliskich, którzy mi poradzą, pomogą itd bo gdybym miała liczyć na pomoc z mojej przychodni to niestety.... przykre ale prawdziwe. Ginekologa też musiałam mieć prywatnie, bo gdy w 7 tc trafiłam do ginekologa z krwawieniem, wymiotami i biegunką, ledwo stałam na nogach, to mi położna powiedziała, że to za wcześnie na wizytę i nie przyjęła. Skończyło się wizytą w szpitalu, na szczęście nic poważnego mi nie było, ale byłam już pod kontrolą mojej p. ginekolog do końca ciąży.

2013-03-07 14:47

U mnie też było 7 spotkań, za każdym razem miałam ważone dziecko, więc byłam na bieżąco z przyrostem wagowym (a lekko nie było). Moja położna była kompetentna, więc narzekać nie mogę. A że poznałyśmy się, kiedy byłam już w 9. miesiącu, to tak naprawdę, żadnej edukacji przedporodowej z nią nie miałam :) Kajka, trochę dziwi mnie Twoja reakcja, bo odrzucasz pomoc położnej, którą masz przecież na miejscu gotową pomóc i wyjaśnić, co dla Ciebie niejasne, a uważasz, że te forum załatwi wszystkie sprawy. A z tego co czytałam w innych wątkach, to trochę problemów miałaś/masz. No, ale każdy robi jak uważa :)

2013-03-07 12:15

Taka opieka po prostu ciężarnym kobietom się należy.To jednak już od Was zależy ile razy chcecie się spotkać z wybraną przez Panie położną środowiskową. Ważne,aby wyboru dokonać przed porodem i by był to wybór jak najbardziej przemyślany. www.doramed.pl