Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2335 Wątki)

Jak długo trwała u Was akcja porodowa w pierwszej ciąży i kolejnych?

Data utworzenia : 2013-09-05 20:27 | Ostatni komentarz 2016-11-12 09:58

Marta1984

7981 Odsłony
96 Komentarze

Dziewczyny jak długo trwała u Was akcja porodowa? Czy przy drugim dziecku było o wiele szybciej? Chyba to zależy od czasu jaki upływa między porodami. Moja mama rodziła mnie 12 lat po mojej siostrze i lekarz stwierdził, że poród będzie miała jak pierworódka. Faktycznie.

2013-09-29 20:41

Nie ma co podziwiać, byłam zmęczona, to prawda, jednak w czasie, gdy podawali mi znieczulenie trzęsłam się z zimna co mnie nieco ożywiało, a czasem nawet udało mi się 10 minutową drzemkę złapać, więc nie było najgorzej :)

2013-09-29 20:27

maalgorzataa, podziwiam Cię prawie 12 godzin i miło wspominasz! Agulka współczuję, chyba po tak długim czasie skurczy bezowocnych cc przyjęłaś jak wybawienie?

2013-09-29 19:50

Agulka to chyba jeden z gorszych scenariuszy męczyć się tyle godzin a na końcu cc.

2013-09-28 22:58

W peirwszej ciąży byłam przekonana, że będę rodzić siłami natury. Skurcze pojawily się w środę o 7 rano, bardzo regularne, ale nie silne, do szpitala postanowiliśmy jechać koło 16. Tam były co 3 minuty, już mocno odczuwalne. Na izbie po ktg natychmiast zabrano na porodówkę, o 24 nastąpił kryzys. 7 cm rozwarcia, skurcze jak parte, ból krzyżowy, ale dziecko nie wstąpiło w kanał rodny ani nie pękł worek płodowy. Próbowano ręcznie otworzyć worek-bardzo to niemiłe uczucie i bolesne. Nie udało się. Nie umiałam się nawet przespać. Byłam wykonczona, połozne kontrolowały tętno dziecka i o 8 rano w czwartek lekarz podjął decyzję o cc. Córa urodziła się o 8:55.

2013-09-28 22:04

My póki co mamy jedno maleństwo, jednak mamy w planach kolejne :) Na porodówkę trafiłam około 23, pierwsza faza porodu trwała 11 godzin 45 minut, druga 25 minut. Urodziłam w niedzielę o 13:10 :) Poród miło wspominam, zanim pojawił się lekarz miałam podaną trzy razy oksytocynę i trzy razy znieczulenie, oczywiście na przemian z oksytocyną :)

2013-09-21 22:46

Syna rodziłam 18 godzin. Do tej pory uważałam, że z drugim będzie szybciej. Ale z tego co czytam na forum to chyba niekoniecznie Obym się miło rozczarowała.

2013-09-06 21:55

Kaajkaa to Tobie tylko dzieci rodzić :) Niesamowicie szybko Ci to poszło! Ech... żeby tak każda miała! Kurczę taksówkarz mógł dać jakiś rabat za wyjątkowość sytuacji :) A to mnie zadziwiłyście z tym trzymaniem głowy przy brodzie podczas parcia, pojęcia nie miałam, że tak trzeba.

2013-09-06 20:40

jeśli już temat genetyki nadszedł, hmm... moja mama od początq mówiła, że jej porody łatwe nie były a drugi porod wcale nie był łatwiejszy, raczej porownywalnie, ale za to trzeci... moja mama okreslila, ze najgorszy, nie dosc, ze brat nie chcial wyjsc i nic nie pomagalo to jeszcze byly upaly, no i jak trzeci powinno pojsc szybko i sprawnie to sie ciagnelo... no i w sumie, moje porody latwe nie byly, ale sama z siebie dumna jestem, ze ani razu nie marudzilam... ze dalam rade, a moja mama mowila, ze nie sadzila, ze ja taka twarda jestem :P no i kaajka, musialas glowe do tylu podczas parcia odchylic skoro oczy czerwone mialas... o tym pamietalam, zeby glowe przy brodzie :P a najlepsze jak kaza przec i jak oddychac i niby normalnie a czlowiek sie lapie na tym, ze sie oduczyl :P ale sama koncowka porodu poszla sprawnie i wrecz szybciutko, za to dobrze okreslilas wczesniejsze skurcze, gdyby nie one to mozna by ciagle rodzic :P