Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2197 Wątki)

Herbatka laktacyjna w ciąży.

Data utworzenia : 2014-05-19 09:05 | Ostatni komentarz 2016-11-25 09:28

justin1983

19380 Odsłony
69 Komentarze

Ostatnio przeglądając ciążowe kalendarze, wyczytałam, że pod koniec ciąży tj od 34 tc, dobrze jest pić herbatki lakatcyjne w celu pobudzenia laktacji. Tak się zastanawiam, czy nie spróbować i czy rzeczywiście picie tej herbatki przed porodem pomaga czy może bardziej szkodzi? Czy któraś z Was piła lub ma zamiar pić taką herbatkę?

2016-11-08 00:03

A wiesz Michasia że ja też pomyślałam o tym czosnku na początku :-) moja mała gdy była karmiona piersią to zawsze dużo ssala więc ja tego osobiście nie sprawdziłam ale wydaje mi się że mam słuszność tak myśląc. Miło że mnie popierasz:-)

2016-11-07 18:24

Dziewczyny o dobrych właściwościach femaltikeru mówiła mi położna, dała nawet dwie próbki w razie problemu z karmieniem. Słód jęczmienny jako składnik rzeczywiście pomaga. Wszystko chodzi o wspomnianą prolaktynę, która powoduje pojawienie się mleka i jego utrzymanie. Dziecko częściej przystawiane no pewnie, że nam pomoże pobudzić laktację. Przeczytałam specjalnie skład femaltikeru i zawiera również melisę, która uspokoi nas w razie stresu . A stres jest wrogiem dla nas i naszego pokarmu.

2016-11-07 15:18

Jolu, cieszę się, że się ze mną zgadzasz. Nie myślałam o tym wcześniej, a chyba możesz mieć rację. Wyczytałam nawet kiedyś, że są dzieci, które lubią posmak... czosnku (!) w mleku mamy. A więc i taka herbatka mogłaby im zasmakować - co rzeczywiście przekłada się na pobudzanie laktacji. :) Fajnie, że o tym napisałaś, znowu jakaś myśl do głowy wpadła.

2016-11-06 23:43

Michasia jest dokładnie tak jak piszesz. Wracając jednak do tych herbatek to nasuwa się jeszcze jeden argument, przez który niektórym mamom wydaje się że mleczka może być więcej. Tak jak już wspomniałam herbatki mają przyjemny smak, dosyć intensywny. Zawarty w nim anyż i koper włoski mogą zmienić smak mleka jak to robią praktycznie każde pokarmy. Dziecku które ssie pierś, może odpowiadać smak mleka i po prostu częściej się nim zajada. To tak jak z nami jeśli nam coś szczególnie smakuje to częściej po to sięgamy. Maluszek, który często ssie, pobudza laktacje przez co wydaje nam się że mamy więcej mleka. Ale tak czy tak nie jest to jednomyślna zasługa herbatek a bardziej częstego przystawiania maluszka. Nie każdemu maluszkowi tak szczególnie przypadną te zioła do gustu, ale zawsze można spróbować. Jednak ja postawilabym bardziej na femaltiker lub nawet zwykłą kawę zbożowa w której jest słód jeczmienny.

2016-11-06 23:29

woda rzeczywiscie dziala lepiej niz herbatki, najlepiej miec ją zawsze przy sobie, w czasie karmienia strasznie suszy:)

2016-11-06 22:40

Na żadne herbatki czy inne wspomaganie nie zdecydowałabym się w trakcie ciąży. Po porodzie wszystko się okaże, zresztą są inne sposoby na pobudzenie laktacji. Jeśli potwierdzi się u nas kryzys laktacyjny warto karmić dziecko w nocy. Pokarm jest bardzo kaloryczny, dziecko najada się, a pokarmu przybywa więcej. Pamiętajmy, że w dużej mierze stres bardzo niekorzystnie wpływa na ilość pokarmu. Mama powinna pić tyle wody ile organizm będzie potrzebował, nie zapominać o posiłkach i przede wszystkim odpoczynku. Wszystkie te powody mogą spowodować powyższy problem.

2016-11-06 22:10

Ja próbowałam herbatek, żeby sprawdzić ich działanie bo moja kuzynka je zachwalała i powiem szczerze, że one nie działają to tylko efekt placebo. Bez względu na to czy je piłam czy też nie mleka miałam dokładnie tyle samo. Więc wg mnie nie warto ich kupować.

2016-11-06 14:15

u mnie herbatki się nie zdały egzaminu, za to femalikter na bazie słodu jęczmiennego w momencie problemów z "rozruszaniem" laktacji super! Ale myślę, że nie ma co "zawczasu" pić żadnych specyfików