Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2188 Wątki)

Dźwiganie w ciąży

Data utworzenia : 2018-11-15 16:43 | Ostatni komentarz 2019-01-11 13:43

kolemi

4492 Odsłony
154 Komentarze

Jestem obecnie jestem w trzeciej ciąży. Dwie poprzednie to był koszmar. Leżenie, plamienie.... miliard tabletek i wizyt lekarskich. Tym razem ciążę przechodzę książkowo. Rodzę w połowie stycznia. Moje najmłodsze dziecko ma 13 miesięcy. Pytanie które wszyscy wkoło mi zadają to: "czy ty możesz go tak nosić?? ". Nosiłam bo nic złego się nie działo. Dzisiaj na blogu medycznym znalazłam artykuł na ten temat. Intuicja mi dobrze podpowiadała że jeżeli wszystko jest dobrze to można brać na ręce starszaki. Są oczywiście granice ale to każda mama powinna wyczuć czy jest w stanie brać malucha na "opka". Ze względu na zagrożenie poronienia w poprzedniej ciąży nawet przez myśl mi nie przeszło by brać córkę na ręce. Nie wiem czy mogę podać link do artykułu? ( Jest to mój pierwszy wpis.) Macie jakieś doświadczenia z tym tematem? Wiadomo czasami dzieci dosłownie wiszą na rodzicach. Jak sobie wtedy radzicie??

2018-12-22 11:43

U nas latają drony i sprawdzają czym sie pali w piecu i bardzo dobrze. Ja zainwestowalam w piec energooszczędny, ocieplilam dom, aby był mniej zużywający energie. Ale dwa domy dalej ludzie palą śmieciami, w tym plastikami, szmatami z benzyny, bo akurat sasiad ma warsztat samochodowy i no wytrzymać sie nerowo nie da. Oczywiscie zwróciłam sasiadowi uwage a on głupawy prostak stwierdził, że jego dom i jego zasady. Zatem czekam aż dron przyleci do niego i sprawdzi i przyfanzolą mu faka kare aż sie zegnie w pół. Bo nie mam zamiaru, aby moje dziecko było trute, bo na super fure to kasa jest, ale żeby zadbac o czyste powietrze i kupić dobrej jakości, kaloryczny wegiel lub gaz to już nie bardzo.

2018-12-22 10:43

Ja mieszkam w dużym mieście ale nie największym ale u nas powietrze spoko W zasadzie mieszkam akurat że mam ogródki na przeciwko ulicy widzę z okna działki A do centrum mam blisko

2018-12-22 07:43

Ja na szczęście mieszkam w małym miasteczku i mam dobra jakość powietrza :)

Konto usunięte

2018-12-22 00:59

Kolemi ja chociaż na obrzeżach miasta to u mnie 3 domy dalej jest dokaldnie to samo. Środek lata a wieczorem dym snuje się po ogrodzie. trzeba zamykać wszystkie okna by nie wyszło do domu. Do tego latem rano i wieczorem śmierdzi z wysypiska, które jest oddalone o ok 2 km. Osiedle walczy z tym fetorem, ale sprawa jest zamiatana pod dywan.

2018-12-22 00:02

Ja mieszkam na obrzeżach małego miasta i zaraz obok mam lasy. W centrum jest gorzej bo centrum jest w dole i tam się kumuluje cały smog.

2018-12-21 23:20

Dziewczyny ja to na wsi mieszkam. Wokol pelno domow a tez mamy powietrze ze siekiere mozna powiesic. Nawet latem "na wode" pala w piecach. Jedna mnie do szalu doprowadza bo robi to codziennie. Po godz 17stej nie mozna z dzieckiem wyjsc na dwor bo jeden wielki smród. Zima to od rana okna otworzyc sie nie da.

2018-12-21 22:26

Mama gratki owszem też tak uważam :)

Konto usunięte

2018-12-21 21:36

dziewczyny, już rozgryzłam jak to jest z pogodą - wczoraj u nas nie wiało, ale powietrze było gęste, mnóstwo złego w nim było, a dzisiaj bardzo wiało, ale za to powietrze było na nos i oko czyściutkie, świeże i lekkie - dlatego lepiej jest jak wieje bo rozdmucha :)