Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2188 Wątki)

Dziewczynka czy chłopczyk czy to takie ważne?!

Data utworzenia : 2013-03-04 17:39 | Ostatni komentarz 2022-12-19 21:42

klamerka123

51672 Odsłony
1330 Komentarze

Wszyscy pytaja mnie co będzie chłopiec czy dziewczynka, ale nie jest to dla mnie takie ważne... Wychodzę z zalożenia, że najważniejsze jest to żeby dziecko było zdrowe. Płeć dziecka można już rozpoznac od 14 tygodnia ciąży... Ale co niestety moje dziecko w 17 tygoniu podkurczylo nogi i nie chciało za żadne skarby pokazać czy będzie chłopiec czy dziewczynka... I co teraz... Jak to co? :) Trzeba poczekać do kolejnego usg za miesiąc więc może wówczas się uda, a może też będzie się ukrywać i do końca będzie to niespodzianka... Jak to było z Wami... Jakie byly Wasze odczucia, czy płeć miała znaczenie?? Kiedy dowiedziałyście się o płci waszego dziecka? ----- Chłopiec czy dziewczynka? 2013-09-14 08:19 Mamy! Kiedy dowiedziałyście się jaka jest płeć Waszego małżeństwa? I czy pamiętacie ten moment? A może do końca była to niespodzianka? Jakie wtedy towarzyszyły Wam emocje ? ;)

2013-03-08 17:18

U nas nie było to ważne. Ani dla mnie i męża ani dla niogo innego oby było zdrowe. Miałam jedynie przeczucie ze bedzie to dziewczynka i okazało sie ze jest

2013-03-07 18:04

Ja nie wiem do tej pory czy będzie córeczka czy synek. I nie chcę wiedzieć. Jeszcze dwa tygodnie i maluszek będzie ze mną. Podjęliśmy z meżem taką decyzje i dzielnie sie jej trzymamy. I to naprawdę nie ma znaczenia czy będzie to chłopiec czy dziewczynka. Cała nasza wyprawka i tak jest pastelowa zielono-żółto-bężowo-biała. Może to powiedzenie jest starodawne ale nie ważne co będzie, ważne żeby było zdrowe.

2013-03-06 13:15

masz rację, ale mi chodziło bardziej o to, że kobieta często woli córeczkę bo sama jest dziewczyną i jakoś lepiej jest jej z myślą o czesaniu włosków, zabawach w sklep, ubieraniu lalek i sukieneczkach dla córeczki niż o piłce nożnej, dziurawych spodniach po wchodzeniu na drzewo itp :) ale wiadomo - są kobiety które chcą syna bo o niego mniej zmartwień (nie zajdzie w ciąże, jak wróci późno to mniej strach o niego bo to jednak facet, i mniej ciuchów mu trzeba , nie farbuje włosów, nie ma 100 par butów itp.) no i są córki które dają więcej kłopotów niż synowie :) ale mi akurat czesanie włosków, wspólne gotowanie i kokardki bardziej pasowały niż synek. ale im dłużej go mam tym bardziej jestem pewna, że nauczę go być dobrym synek i w przyszłości mężem i zrobię wszystko aby jego dziewczyna była szczęśliwa, że ma takiego chłopaka jak on :) razem będziemy gotować, robić zakupy i nauczę go , że pomoc mamusi i kobiecie to nic co godzi w jego honor. może nie powinnam tak planować jego przyszłości ale sama trafiałam na nieciekawych facetów i wiem, że dziś często chłopak nie dba o dziewczynę (są owszem normalni mężczyźni , ale nie często ich spotykałam, może takie moje szczęście), i nie chce aby mój syn taki był. ale nie o tym ten temat... wybaczcie, nakręciłam się

2013-03-06 11:42

Kaajka-według mnie określenie że córka jest bliższa kobiecie nie zawsze się sprawdza:)Ja marzyłam o córce,jednak zdecydowanie moja cóka jest typową córeczką tatusia(zresztą,ja rówenież miałam zawsze lepszy kontakt z ojcem niż matką),więc nie zawsze się to sprawdza.Z kolei mój mąż to typowy"mamisynek",matka wyraznie faworyzowała go pomimo tego że ma 2 siostry.Więc czasem pozory mylą:)

2013-03-06 09:36

ja bardzo chciałam córkę, chłopak chciał syna. jednak to dla dziewczynki wymyśliliśmy imiona i na nią byliśmy nastawieni, czułam, ze to będzie ONA. na pierwszym usg, na którym mozna było poznac płec lekarz pogratulował syna. twierdził, ze nie ma mozliwosci błedu bo lezy rozkraczony a pempowina przebiega za główka wiec to na 100% siusiak i ON. na kazde kolejne usg chodziłam z nadzieja na córke, liczyłam na bład lekarza co do rozpoznania płci. dopiero kiedy urodziłam i usłyszałam płacz synka - pokochałam go jako go, a nie tylko jako moje dziecko i juz nie mysle ze moglabybyc córa. chyba głownie ze wzgledu na fakt, ze dla dziewczynki chłopak zaakceptował moja propozycje imion, a dla chłopca wymyślał jakieś dziwne typu Dzierżysław, Chociebąd czy Trojan to tak bardzo nie chciałam syna... no i dodatkowo córa jednak bliższa kobiecie :)

2013-03-06 07:41

burek1234 dziękuję w imieniu Bartka :)

2013-03-05 21:57

Na pytanie "Co będzie?" odpowiadałam: "Dziecko!", a gdy ktoś dalej wnikał, to mówiłam, że nie wiem :) Płeć nie miała dla mnie żadnego znaczenia. Wiedziałam za to, że tym razem zrobię wszystko by nie poronić i dbałam o swojego Lokatora. Moje dziecię jest z tych wredno-upartych. Piczkę pokazała dopiero w połowie 8. miesiąca :D

2013-03-05 15:04

Magda.K Wszystkiego najlepszego i zdrówka dla małego:) Masz szczęście że trafił Ci się taki partner. Czasem ludzie po prostu zachowują się gorzej niż zwierzęta. U mnie małym też się dziadki nie interesują z tamtej strony całą wyprawkę, wózek itp kupiła moja mama oni się nawet nie zapytali czy coś potrzebne a jak byłam w ciąży to żadnego zapytania jak się czuje. Przykre masz racje ale prawdziwe i niestety tacy ludzie są i będą i co najgorsze tacy ludzie się nie zmieniają. Przypomniało mi się jak napisałaś o paragonie- Ja paragon miałam razem z pierścionkiem zaręczynowym a potem gadanie ile to on nie kosztował cóż to już jest kwestia wychowania i charakteru tylko szkoda że My na takich ludzi trafiamy zamiast ich omijać ...