Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2327 Wątki)

,,Dzień Wydobycia "

Data utworzenia : 2015-04-09 21:10 | Ostatni komentarz 2016-03-06 09:44

Judytka.92

15708 Odsłony
196 Komentarze

W,, internetach " jest wojna mam które rodziły przez CC z mamami które rodziły Sn. Spór jest wywołany tym że matki które rodziły naturalnie uważają się za lepsze od tych drugich. Mało tego twierdzą że dzieci urodzone przez cc nie powinny obchodzić urodzin tylko powinno to się nazywać Dzień Wydobycia... Jak dla mnie to paranoja ale chciałabym poznać również Wasze zdanie na ten temat.

2016-01-26 17:17

Patrycja i tak trzymaj! :) Ja urodziłam sn też duże dziecko (3980g.), ale prawie wcale nie miałam pokarmu. Już w szpitalu położne zalecały mm także nie ma reguły...

2016-01-26 17:07

mandarynka ja też przechodziłam przez to, od razu jak doszłam do siebie i usiadłam to płakać zaczęłam bo miałam cesarke. zawsze chciałam rodzić SN. na sali było podobnie, wszystkie panie co ze mną leżały rodziły SN = lepszy pokarm a ja po CC miałam z tym problem, bo go w ogóle nie miałam. to był kolejny powód dla którego się prawie załamałam. już nie wspomne o życzliwych położnych ;/ synek też urodził sie duży bo 60cm i 4410g więc zrozumiałam że ta cesarka była potrzebna :) i sie nie dam! teraz gonie takie poglądy.... ale zastanawiam się co trzeba mieć w głowie by tak się zachowywać ....

2016-01-26 16:21

Patrycja te matki są tak sfiksowane na punkcie tego kto jest lepszy , że nie warto by było nawet z nimi konkurować. One by pewnie powiedziały , że ich dzieci nawet ładniej siusiają niż nasze... Dla mnie to jest chore... Dlatego kiedyś stworzyłam ten wątek ... ;)

2016-01-26 16:09

Patrycja.Oska pierwszego synka też urodziłam przez CC i też miałam sms-y w stylu a dlaczego cesarka?... i dostawałam je od kobiet, które miały dzieci, troche ich nie rozumiałam,przecież powinny wiedzieć, ze są też takie porody, ja na pewno nie czułam się jakaś gorsza, ale powiem Ci Patrycja, ze ja przez pewien czas czułam jakiś niedosyt, że mój poród zakończył się cesarką, sama nie wiem dlaczego, może dlatego, że bardzo chciałam urodzić naturalnie. Cesarka nie jest gorsza od porodu naturalnego! Cesarka ratuje życie nasze i życie dziecka, czasami nie ma wyjścia i dobrze, że są te cesarki i cieszę się w moim przypadku lakarz zdecydował,że jedziemy an stół, bo było by bardzo źle.... ja podobnie jak Ty Patrycja, rodziłam ok 14h, u mojego dziecka spadło tętno i szybko na stół, synek urodził się siny więc siłami natury nie dał by rady...

2016-01-26 15:32

Powiem szczerze że jak zobaczyłam ten post to przeszłam szok!!!! ;p jaki dzień ,,wydobycia" ??? ja nie moge.... ja urodziłam przez CC i w czym miałabym być gorsza o tych co rodziły SN? tak samo nosiłam 9 msc i to w 40 * C upale się męczyłam, dbałam o siebie.... Rodziłam ponad 13 godzin siłami natury, dziecko nie chciało wejść w kanał rodny, ile bólu przeszłam to wiem tylko ja! jak mi dziecko przekręcali na różne sposoby.... w końcu byłam tak wyczerpana a synek tracił tętno że miałam CC i co to ma być złe? miałam dalej rodzić i czekać na najgorsze bo nie było postępu? Takie podejście kobiet jest chore! wiele razy słyszałam ,,a jak urodzilaś? CC? oj może innym razem się uda" jakbym nie wypełniła kobiecego obowiązku. ludzie.... i w czym moje dziecko jest niby gorsze? masakra! widze wiele kobiet rodzących SN których dzieci są bardziej nerwowe a one same wychowują je pod kloszem... nie ma reguły! niech te ,,lepsze" pokażą w czym sa takie lepsze...

2016-01-26 14:59

A czy powinno się mówić dziecku ,że dzisiaj nie ma urodzin , tylko rocznica wydobycia ? Bawi mnie to szeregowanie ludzi według sposobu porodu , sposobu karmienia dziecka, sposobu poczęcia dziecka itp. Nie rozumiem tych wszystkich "lepszych mam z ich lepszymi dziećmi" . Znam takie przypadki osobiście i zazwyczaj nie rozmawiam z takim ludźmi ,drażnią mnie, a uwagi odbijają się od nich jak piłeczka do tenisa. Nie liczy się sposób porodu , lecz jego finał i tak jak piszecie miłość matki do dziecka. Nie ważna jest oprawa , ale i tak zdarzył się cud! Zdrowe dziecko jest z rodzicami , a reszta jest nie ważna.

2016-01-25 23:35

ważne żeby dziecko było zdrowe a nie jak się urodziło:) ja rodziłam naturalnie i wcale nie czuję się przez to lepsza czy też gorsza od innych matek, które rodziły przez cc. a nie zawsze poród naturalny jest dobry, mój syn był strasznie poobijany, miał jakiegoś dziwnego krwiaka na nodze, lekarki mówiły że to od przechodzenia przez kanał, smarowały czymś a i tak nie schodził. do tego obrzęki na główce itp... każda matka kocha swoje dziecko i dziecko kocha swoją mamę, nie ważne w jaki sposób pojawiło się na świecie :)

2016-01-25 22:16

OMG...czego to nie wymyślą??!! Ja rodziłam siłami natury ale nie uważam siebie jakoś za lepszą niż ta Matka co urodziła przez cesarkę..Matka rodząc przez cesarkę uniknęła bólów porodowych, ale i też ominął ją pierwszy płacz maleństwa i nie miała możliwości od razu przytulić dzidziusia i poczuć bicie jego serca... Te Mamy co rodziły przez cesarkę najczęściej nie miały wyboru, lub poród naturalny mógłby zaszkodzić dziecku.. Dla mnie ten "dzień wydobycia" to tylko jakaś nagonka medialna wymyślona przez jakąś chorą psychicznie niedowartościowaną osobę..